O babie - str 4

  • Przychodzi zezowata baba do zezowatego

    Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza:
    Lekarz: pojedyńczo proszę!
    Baba: ja do tego pod oknem!

  • Przychodzi wielka baba do lekarza a

    Przychodzi wielka baba do lekarza, a on na to: Pani problem mnie przerasta.

  • Przychodzi pół baby do lekarza

    Przychodzi pół baby do lekarza:
    - Co pani jest?
    - Ba.

  • Przychodzi pół baby do lekarza lekarz

    Przychodzi pół baby do lekarza lekarz się pyta:
    - Co pani jest?
    - Ba!

  • Przychodzi pól baby do lekarza

    Przychodzi pól baby do lekarza, a lekarz pyta:
    - Co Pani dolega?!
    A ona mu odpowiada:
    - Ba!

  • Przychodzi olbrzymia baba do lekarza

    Przychodzi olbrzymia baba do lekarza:
    - Pani problem mnie przerasta.

  • Przychodzi koń do lekarza za nim

    Przychodzi koń do lekarza, za nim wchodzi baba, a lekarz na to:
    - Co pani jest?
    - Zakonnica.

  • Przychodzi gruba baba do lekarza Panie

    Przychodzi gruba baba do lekarza.
    - Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła.
    Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiąc codziennie jedną. Baba, niewiele myśląc, pożarła wszystkie zaraz po wyjściu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciągnął i zawiązał na głowie kokardę. Baba wychodzi z gabinetu, spotyka znajomą.
    - Oj, jak ty bardzo schudłaś! A jaką masz ładną kokardę na głowie!
    - Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że mam obrośniętą klatkę piersiową.

  • Przychodzi goła baba do lekarza

    Przychodzi goła baba do lekarza z karabinem w ręce.  
    - Co pani dolega?  
    - Naga broń.

  • Przychodzi garbata baba do lekarza

    Przychodzi garbata baba do lekarza:  
    - Co pani jest?  
    - Ciąża pozamaciczna...

  • Przychodzi facet do lekarza Co się

    Przychodzi facet do lekarza.
    - Co się stało? - pyta lekarz.  
    Na to facet po cichutku:
    - Panie doktorze to ja, baba, tylko się tak przebrałam!

  • Przychodzi facet do lekarza i mówi

    Przychodzi facet do lekarza i mówi:
    - Panie, mam w dupie żabę. Jak idę spać to ona mnie rechocze i nie mogę zasnąć. Niech pan coś poradzi!
    Lekarz założył gumową rękawicę i zagłębił się w "szczegóły sprawy" po chwili mówi:
    - Proszę pana pan ma w dupie dyktę, gdzie ta żaba?
    - No właśnie za tą dyktą!