O blondynkach - str 6

  • Blondynka już dłuższy czas stoi

    Blondynka już dłuższy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzi obok chłopak i jej mówi:  
    - Ślicznotko, ten autobus kursuje tylko w święta.  
    - No, to mam wielkie szczęście, bo dzisiaj są moje imieniny...

  • Święta Dwie blondynki jada

    Święta. Dwie blondynki jada po choinkę. Wjeżdżają do lasu, wychodzą z samochodu. Po kilku godzinach brnięcia w śniegu jedna z nich mówi:  
    - Wiesz co? Zimno mi... Może weźmy pierwsza lepsza choinkę, nawet jeśli będzie bez bombek.

  • Podchodzi blondynka do Informacji PKP

    Podchodzi blondynka do Informacji PKP:
    - Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
    - Chwileczkę....
    - Dziękuję!!!

  • Blondynka nie chce się oddać przy

    Blondynka nie chce się oddać przy zapalonym świetle? Bądź dżentelmenem i zamknij drzwi samochodu!

  • Brunetka ruda i blondynka założyły

    Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłyną 20 kilometrów z wyspy na brzeg lądu.
    Brunetka przepłynęła 5km, straciła siły i utopiła się.
    Ruda przepłynęła 5km, 10km, straciła siły i utopiła się.
    Blondynka przepłynęła 5km, 10km, 15km 19.5km, po czym stwierdziła, że nie ma siły płynąć dalej, więc wróciła na wyspę.

  • Co powstanie po włożeniu mózgu

    Co powstanie po włożeniu mózgu blondynki do czaszki kury?
    - Grzechotka

  • Idzie sobie blondynka gdy tu nagle

    Idzie sobie blondynka, gdy tu nagle na jej drodze stanął mur (taki z cegieł). Blondynka stanęła, stoi, stoi, aż w końcu mur się zawalił. Blondyna przeszła dalej.  
    Jaki morał?
    - Mądry zawsze ustąpi głupszemu!

  • Wychodzi blondynka z mieszkania

    Wychodzi blondynka z mieszkania i podchodzi do windy i mówi
    -Winda , winda
    Za kilka minut z dołu na górę wchodzi brunetka i mówi-
    -Trzeba nacisną na gzik  
    A wtedy blondynka łapie za guzik od płaszcza...:)
    Pozdro Alu$$ka:*:*:*:*

  • Co będzie jak się skrzyżuje

    Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky?
    - Ano... są dwie możliwości:
    1. albo wyjdzie nam blondynka zajebiście odporna na mróz
    2. albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu.

  • Przychodzi blondynka do sklepu i mówi

    Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:
    -Poproszę o tę mikrofalówkę.
    -Blondynkom nie sprzedajemy.
    Przychodzi blondynka na drugi dzień do sklepu, ale w brązowych włosach.
    -Poproszę o tę mikrofalówkę.
    -Blondynkom nie sprzedajemy.
    Przychodzi blondynka na trzeci dzień do sklepu, ale w czarnych włosach.
    -Poproszę o tę mikrofalówkę.
    -Blondynkom nie sprzedajemy.
    -A skąd pan wie, że ja jestem blondynką?!
    - No bo to telewizor, a nie mikrofalówka.

  • Wchodzi blondynka do sklepu i mówi

    Wchodzi blondynka do sklepu i mówi:
    -poproszę ogórka
    Na to sprzedawca:
    -w całości czy w plasterkach?
    -a co pan myśli?! Że ja mam cipkę na żetony?!?!

  • Siedzi blondynka przy barze i płacze

    Siedzi blondynka przy barze i płacze. Podchodzi do niej jakiś męższczyzna i pyta ją dlaczego jest taka smutna.  
    A ona na to:
    - "bo wszyscy mówią że jestem głupia"
    Później podchodzi do nich brunetka, a ten facet do niej:
    "brunetka, nie przeszkadzaj, idź lepiej zobacz czy cię nie ma w domu "
    Ona poszła, a blondynka mówi:
    - "ja bym zadzwoniła" :):):)