Siedzi mąż na kibelku

Siedzi mąż na kibelku i stęka. Nie może się załatwić. Koło łazienki przechodzi właśnie żona i postanawia zrobić mu kawał. Wyłącza mu światło.  
- AAAAAAAA! - słyszy po chwili. Wystraszona, zapala światło i wchodzi do ubikacji i pyta się:
- Co się stało?!  
- Nic, nic... Myślałem, że mi oczy wyleciały.

Ada

dodała dowcip do kategorii małżeństwo, zaktualizowała 22 sty 2016.

Dodaj komentarz