Rozmowa kolegów.
– Ona ma IQ 75, ja 140. Seks z nią to jak seks z małpą.
– No i czym ci to przeszkadza?
– To jest zoofilia!
– Ona ma IQ 75, ja 140. Seks z nią to jak seks z małpą.
– No i czym ci to przeszkadza?
– To jest zoofilia!
Dwaj policjanci zatrzymują kobietę w samochodzie za przekroczenie prędkości.
– Oj, mandacik się należy – mówi jeden.
– Ale ja nie mam pieniędzy – protestuje kobieta. – A w naturze by się nie dało? – pyta,
– Jak to z naturze? – nie rozumieją policjanci.
– No normalnie, zdejmę majtki i wam dam.
Policjanci zamyśli;li się.
– Potrzebne ci damskie majtki? – pyta jeden drugiego.
– Nie.
– Mnie też nie...
Polacy podczas stanu wojennego przypominali ziemniaki. Część tłuczone, część w mundurkach.
Stan wojenny. Milicja zatrzymuje pijanego podczas godziny milicyjnej.
– Dokumenty!
– Nie mam.
– Pan wie, że jest stan wojenny, nie wolno wychodzić po dwudziestej i należy zawsze mieć dowód przy sobie.
– Pierwsze słyszę, yyppp. Co to takiego?
– No wojna – mówi zirytowany milicjant.
– Jak jest wojna, to ja chcę na roboty do Niemiec!
– Dlaczego Leonid Breżniew w ostatnich miesiącach życia zawsze przemawiał przez sześć mikrofonów?
– Przez jeden mówił, a przez pięć podawali mu tlen.
– Co tam słychać w Polsce – pyta fryzjer. Breżniew milczy.
– Jak tam sytuacja w Polsce? – ponawia pytanie fryzjer.
– Panie, daj mi w końcu spokój z ta Polską. Coś pan zwariował?
– Nie, tylko jak pan myśli o Polsce to panu tak fajnie włosy stają i łatwiej strzyc...
Czy wiecie, że Jaruzelski miał dostać nagrodę Nobla z biologii? Posadził Pietruszkę w grudniu.
Mąż do żony:
- Dziś jest nasza rocznica ślubu, więc musimy to jakoś uczcić. Co powiesz na Kajmany?
- Serio?!
- Mam już bilety.
- Nie wierzę. Super! Zaraz pakuję walizkę.
- Jaką walizkę? Przecież idziemy tylko na wystawę krokodyli.
Nauczycielka tłumaczy dzieciom:
- Konkret - to jest coś, co możemy zobaczyć, a nawet dotknąć. Abstrakcja - to coś, o czym tylko wiemy, że istnieje, ale ani zobaczyć ani dotknąć tego nie możemy. Kto poda jakiś przykład?
Zgłasza się Jasiu.
- Konkret, to są moje majtki.
- Bardzo dobrze. A abstrakcja?
- Pani majtki.
Przychodzi dziewczyna do chirurga plastycznego w celu powiększenia biustu. Pokazuje lekarzowi swoją płaską klatkę piersiową i pyta:
- Da się coś z tym zrobić?
- Wie pani, taniej będzie penisa przyszyć.
W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód.
Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
- Przydałoby się wymienić świece.
- To wymieniaj pan, tylko szybko.
No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
- Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...
- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
- No, gotowe.
Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
- No to bierz się pan teraz za mój!
Jeżeli dziewczyna niesamowitej urody kocha cię do szaleństwa, całuje, tuli i pieści,
to znaczy.... że jesteś labradorem.