Dowcipy - str 9

  • Rozmowa kolegów.

    –  Ona ma IQ 75, ja 140. Seks z nią to jak seks z małpą.
    –  No i czym ci to przeszkadza?
    –  To jest zoofilia!

  • Odrzucona propozycja

    Dwaj policjanci zatrzymują kobietę w samochodzie za przekroczenie prędkości.  
    – Oj, mandacik się należy – mówi jeden.
    – Ale ja nie mam pieniędzy – protestuje kobieta. – A w naturze by się nie dało? – pyta,
    – Jak to z naturze? – nie rozumieją policjanci.  
    – No normalnie, zdejmę majtki i wam dam.  
    Policjanci zamyśli;li się.  
    – Potrzebne ci damskie majtki? – pyta jeden drugiego.
    – Nie.
    – Mnie też nie...

  • Jak ziemniaki

    Polacy podczas stanu wojennego przypominali ziemniaki. Część tłuczone, część w mundurkach.

  • Konkretne życzenie

    Stan wojenny. Milicja zatrzymuje pijanego podczas godziny milicyjnej.  
    – Dokumenty!
    – Nie mam.  
    – Pan wie, że jest stan wojenny, nie wolno wychodzić po dwudziestej i należy zawsze mieć dowód przy sobie.
    – Pierwsze słyszę, yyppp. Co to takiego?
    – No wojna – mówi zirytowany milicjant.  
    – Jak jest wojna, to ja chcę na roboty do Niemiec!

  • Breżniew na dopingu

    – Dlaczego Leonid Breżniew w ostatnich miesiącach życia zawsze przemawiał przez sześć mikrofonów?
    – Przez jeden mówił, a przez pięć podawali mu tlen.

  • Breżniew u fryzjera

    – Co tam słychać w Polsce – pyta fryzjer. Breżniew milczy.  
    – Jak tam sytuacja w Polsce? – ponawia pytanie fryzjer.  
    – Panie, daj mi w końcu spokój z ta Polską. Coś pan zwariował?  
    – Nie, tylko jak pan myśli o Polsce to panu tak fajnie włosy stają i łatwiej strzyc...

  • Nobel dla Jaruzelskiego

    Czy wiecie, że Jaruzelski miał dostać nagrodę Nobla z biologii? Posadził Pietruszkę w grudniu.

  • Kajmany

    Mąż do żony:  
    - Dziś jest nasza rocznica ślubu, więc musimy to jakoś uczcić. Co powiesz na Kajmany?  
    - Serio?!
    - Mam już bilety.  
    - Nie wierzę. Super! Zaraz pakuję walizkę.  
    - Jaką walizkę? Przecież idziemy tylko na wystawę krokodyli.

  • Abstrakcja

    Nauczycielka tłumaczy dzieciom:  
    - Konkret - to jest coś, co możemy zobaczyć, a nawet dotknąć. Abstrakcja - to coś, o czym tylko wiemy, że istnieje, ale ani zobaczyć ani dotknąć tego nie możemy. Kto poda jakiś przykład?  
    Zgłasza się Jasiu.  
    - Konkret, to są moje majtki.  
    - Bardzo dobrze. A abstrakcja?  
    - Pani majtki.

  • Operacja plastyczna

    Przychodzi dziewczyna do chirurga plastycznego w celu powiększenia biustu. Pokazuje lekarzowi swoją płaską klatkę piersiową i pyta:
    - Da się coś z tym zrobić?
    - Wie pani, taniej będzie penisa przyszyć.

  • Naprawa

    W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód.
    Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
    - Przydałoby się wymienić świece.
    - To wymieniaj pan, tylko szybko.
    No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
    - Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...
    - Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
    Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
    - No, gotowe.
    Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
    - No to bierz się pan teraz za mój!

  • Problem

    Jeżeli dziewczyna niesamowitej urody kocha cię do szaleństwa, całuje, tuli i pieści,  
    to znaczy.... że jesteś labradorem.