Blondynka 6

Blondynka 6Monika dostała propozycję pracy w firmie Damiana. Był nią oczarowany i zachwycony, szczególnie po ostatnim spotkaniu biznesowym. Dzięki jej pomocy, zakończyło się ono podpisaniem bardzo korzystnego dla firmy kontraktu. Uroczysta kolacja, która odbyła się z tej okazji, także przyczyniła się do jego decyzji. Co prawda, początkowo Blondynka była niechętna udziałowi w wieczornej imprezie i próbowała się stawiać.

- Jak to? Znowu mam się spotkać z tymi podstarzałymi samcami? Rozumiem z Tobą albo Damianem. Ale nie będę darmową dziwką dla jakiś napalonych i nadzianych kolesi…
- Owszem, będziesz. Pamiętasz, co powiedziałaś wczoraj?
- Pamiętam... że jestem Twoją osobistą dziwką i możesz zrobić ze mną co zechcesz.
- No właśnie. Dlatego dzisiejszego wieczoru będziesz wyglądać i zachowywać się jak profesjonalna, wyuzdana kurwa. Nasi kontrahenci muszą wyjechać z tego miasta usatysfakcjonowani i zadowoleni. Wszyscy wiemy, że lubisz z kilkoma jednocześnie. Więc nie będziesz musiała specjalnie udawać.  

Ostatecznie Monika uśmiechnęła się i pocałowała mnie w usta.
- Dobrze… postaram się, żeby długo wspominali tą kolację.
- Grzeczna dziewczynka. Teraz wypocznij i zrelaksuj się. Będziemy czekać na Ciebie w hotelu.

Kolacja odbywała się w wynajęte na wyłączność Sali Bankietowej. Siedzieliśmy przy suto zastawionym stole, popijając szkocką z lodem.  W trakcie rozmowy na temat przyszłych perspektyw współpracy biznesowej, do sali wkroczyła Blondynka. Na jej widok zapadła cisza. Pięć par męskich oczu wnikliwie lustrowało ją z dołu do góry.  

Długie, rozpuszczone włosy opadały na odkryte ramiona. Jaskrawy, wyzywający makijaż podkreślał duże, błękitne oczy. Jędrne piersi zakrywał bordowy, obcisły gorset z głębokim dekoltem. Czarna sznurówka z przodu częściowo zbliżała jego połowy, pozostawiając kilkucentymetrowy, odkryty pasek. Uwidaczniał on fragment nagiego biustu i seksowny pępek. Materiał opinał się na sztywnych sutkach. Obróciła się do nas plecami. Mini spódniczka, sznurowana z tyłu, odsłaniała rowek między apetycznymi pośladkami.

- Zapraszamy serdecznie do nas ! – radośnie przywitali ją biznesmeni.

Monika usiadła na wprost nich, między mną i Damianem. Kelner podał jej drinka, którego natychmiast wypiła i poprosiła o następnego. Panowie wpatrywali się w nią jak w obrazek i pożerali  wzrokiem. W trakcie kolacji pojawiła się ładna i zgrabna dziewczyna w samej bieliźnie i szpilkach. Podeszła do podium z rurką, stojącego na środku pomieszczenia i rozpoczęła erotyczny taniec w rytmie muzyki, płynącej z głośników. Obejmowała czule i wiła się wokół rurki, wyginając boskie ciało. Skąpe stringi pozwalały podziwiać jej okrągłą, jędrną dupeczkę. Zamówiliśmy następne drinki. Na zakończenie pokazu dziewczyna pozbyła się bielizny. Naga opuściła podium. Nagrodziliśmy ją oklaskami.

- Podobała Wam się ta panienka od go-go? – spytała zaczepnie Monika, nieco już wstawiona.
- Fajna dupa i nieźle się rusza – usłyszała odpowiedź od Damiana, podnieconego występem.
- To zaraz zobaczysz fantastyczną dupę – odparła i sięgnęła po szklankę.

Dopiła Krwawą Mery i wstała. Tanecznym krokiem zbliżyła się do podium. Weszła na niego i rozpoczęła pokaz kocich ruchów w rytm muzyki. Tańcząc powoli zbliżała się do rurki. Objęła ją i kręciła się przez chwilę wokół. Skupiliśmy wzrok na niej. Monika stanęła w rozkroku. Trzymając rurkę w obu dłoniach, wolno zjeżdżała w dół, zginając przy tym kolana. Jej pośladki dotknęły szpilek. Materiał spódniczki zsunął się z rozłożonych ud, odsłaniając gładko wygoloną cipkę. Przez chwilę kołysała biodrami, eksponując swoją różową dziurkę. Następnie wstała i kontynuowała taniec wokół rurki.  

Obróciła się plecami do nas i trzymając rurkę pochylała do przodu na wyprostowanych nogach. Kiedy jej dłonie dotknęły podium, spódniczka podjechała do góry. Naszym oczom ukazały się okrągłe, cudne pośladki i obie smakowite dziurki blondynki. Kilkanaście sekund kręciła wypiętym tyłkiem w takt muzyki, wywołując  głośny aplauz. Znowu się wyprostowała. Tańczyła wokół rurki, liżąc ją i masując posuwistymi ruchami. Powoli kucnęła, ponownie odsłaniając cipkę. Puściła się jedną ręka, pośliniła paluszek i wsadziła sobie do wilgotnej dziurki. Na naszych oczach delikatnie onanizowała się przez dłuższą chwilę.  

Ponownie wyprostowała się i oparła się plecami o rurkę. Kołysząc biodrami zaczęła rozwiązywać sznurówkę gorsetu. Jego połowy stopniowo rozjeżdżały się na boki, odsłaniając duże, nagie piersi. Wyciągnęła sznurówkę do końca, ukazując sztywne sutki. Podniosła prawą pierś do góry i lizała ją okrężnymi ruchami języka. Po kolejnej minucie ściągnęła powoli gorset, zostając w krótkiej spódniczce. Tańczyła na podium w toplesie, po czym sięgnęła rękami do tyłu i rozwiązywała sznurówkę spódniczki. Po chwili skąpy skrawek materiału zsunął się na podłogę…  została w samych szpilkach.

- Niesamowita jest ta Twoja kurewka - skomentował to Damian i podniósł się od stołu.
Podszedł do nagiej, przyszłej asystentki i zaczął z nią tańczyć. Podniosła ręce i zarzuciła mu na szyję. Jego dłonie spoczęły na jej pośladkach. W trakcie tańca masował je i ściskał. Monika, obracając się na podium, rozpięła guziki koszuli Damiana, odsłaniając jego tors. Liżąc mu sutek, rozpięła rozporek i wyciągnęła wielkiego,  żylastego kutasa razem z jądrami. Kręcąc tyłeczkiem, kucnęła przed nim, szeroko rozkładając uda. Objęła trzon fiuta dłonią i wsadziła sobie jego główkę do buzi. Obciągała mu przy wszystkich, pobudzając drugą ręką swoją łechtaczkę. Ssała go, wypuszczała z ust i brała do buzi pokaźne, wydepilowane jądra.

Wstaliśmy z krzeseł i weszliśmy na podium, ustawiając się  przed Moniką, robiącą laskę Damianowi. Rozpięliśmy rozporki i wystawiliśmy swoje penisy. Przerwała onanizowanie się. Nie wypuszczając sztywnego kutasa z ust, objęła dwa inne dłońmi. Posuwała je , poruszając głową w przód i tył na kutasie Damiana, który ledwie mieścił się w jej buzi.  Razem ze stojącym obok facetem masowaliśmy jej policzki naszymi fiutami.  
Damian wyszedł z szeroko otwartych ust Moniki i położył się na podium. Monika wypuściła fiuty z dłoni. Klęknęła nad nim, nakierowała sterczącą do góry pałę i usiadła. Sztywny penis zagłębił się w wilgotnej z podniecenia cipce. Mężczyźni, których pobudzała rączkami, stanęli przy jej twarzy. Na zmianę brała im do buzi, pozostałe masowała dłońmi. W drzwiach Sali zebrali się kelnerzy. Przyglądali się występowi Moniki i masowali swoje sterczące kutasy.

Mój przyjaciel pieprzył od dołu cipkę Moniki. Jego dłonie ściskały nabrzmiałe, cudne piersi Blondynki. Po chwili drugi facet klęknął za nią i wbił się w ciasną dupę. Trzy kutasy wchodziły w jej usta. Drżała i jęczała z podniecenia, przyjmując w swoje dziurki pięć sztywniaków jednocześnie. Sztywne pały coraz szybciej wchodziły w młode ciało.  
Damian, rycząc jak zwierze, spuszczał się w cipę blondynki. Drugi facet wypełnił spermą jej odbyt. Najstarszy z biznesmenów spuścił się w jej usta.

- Zjedz mnie mnie! Połknij wszystko,  kurwo!!! - krzyczał w uniesieniu i pompował w nią  spermę.
Monika wyssała z niego cały wytrysk, co do kropelki. Na zakończenie popatrzyła mu w oczy.
- Mam nadzieję, że powtórzysz to dzisiaj, kutasie!
- Bądź spokojna, kurwo. Przy Tobie zawsze mi stanie!

Kolejny biznesmen położył się na podium i przyciągnął Monikę do siebie. Nabiła się na sztywnego fiuta, siedząc tyłem do niego. Klęknąłem przed nimi i wsadziłem swojego w rozjebaną przez wielkiego penisa Damiana cipę. Przyjęła je bez problemu. Oparła się rękami o deski podium i odchyliła głowę do tyłu. Pieprzyliśmy ją jednocześnie, wchodząc mokrą od spermy i jej soków dziurkę.  Głośnie okrzyki orgazmu wkrótce przycichły,  na podium pojawili się kelnerzy...

Blondynka, pierdolona przez dwóch facetów jednocześnie, przyjmowała w usta kutasy młodych, napalonych chłopaków. Wsadzali jej po dwa, czasami trzy jednocześnie. Robiła co mogła. żeby zmieści je w sobie. Była niesamowita. Pierwsze wytryski wypełniły jej usta, wypływając na brodę, szyję i piersi. Kolejne zalewały jej twarz i włosy. Jęczała przy tym, posuwana w cipę przez dwa sztywne penisy. Pozostali walili konia, spuszczając się na jej ciało. Ten widok doprowadził mnie do orgazmu. Wypełniłem ją obfitym wytryskiem.  
Po chwili wytrysnął facet,który pierdolił ją razem ze mną.

Kelnerzy spuszczali się na Monikę, zlewając ją strumieniami spermy. Była w siódmym niebie, przyjmując kolejne wytryski. Jej wyraz twarzy świadczył, że jest szczęśliwa. Wtedy pomyślałem, że kocham takie kobiety. Wyuzdane, wyzwolone, bez oporów i bez granic. Kiedy ostatni chłopak zalał spermą jej cycki, poniosłem ją z kolan. Pocałowałem usta, lepkie od męskiego nasienia. Przytuliła się o mnie i spojrzała w oczy...

- Jestem taką kurwą, jakiej pragniesz?

- Tak, Kochanie...jesteś najpiękniejsza kurwą na świecie

cuck

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1690 słów i 9420 znaków.

4 komentarze

 
  • cuck

    Główny bohater należy do tego gatunku facetów, których kręci i podnieca zainteresowanie innych Jego Kobietą. Sprawia mu przyjemność branie udziału i bycie świadkiem sytuacji, w których jego obiekt pożądania seksualnego staje się obiektem pożądania innych mężczyzn. To podnosi mu ego, gdyż wcześniej niż inni zdobył samicę , której później wszyscy pragną. To jeden z elementów cuckoldingu...

    Opowiadania nie są czystą fikcją, ale w dużym stopniu oparte na faktach...i nie przypadkowo pisze je autor o nick'u jak wyżej  :cool:

    27 gru 2016

  • Petrix

    "Wtedy pomyślałem, że kocham takie kobiety. Wyuzdane, wyzwolone, bez oporów i bez granic."
    Rozumiem o co Ci chodziło z tym fragmentem...
    Jednak (sądzę, że) większość męszczyzn mając tak dziką i kuszącą, a przez co fajną blondyneczką chciałaby ją zatrzymać dla siebie
    Ja osobiście bym na pewno nie zacjęcał jej do takich zabaw.
    Być może główny bohater czuje wobec niej tylko zwierzęcą rządzę?
    Autorze wypowiesz się na ten temat?

    27 gru 2016

  • Ktostam

    @Petrix nie przypadkiem autor ma nick "cuck". Jest coś takiego jak cuckold i to co dzieje się w opowiadaniu jest tego przykładem (choć bardziej hardkorowo).

    27 gru 2016

  • Petrix

    @Ktostam  
    Wiem co to cuckold..., ale mimowszystko to nie musi definiować typu opowiadań ...
    I jeszcze to nie jest przykład hardcorowego cuckoldu :P

    27 gru 2016

  • Ktostam

    Podzielisz się źródłem tych obrazków? Opowiadanie super :)

    26 gru 2016

  • cuck

    @Ktostam ...jak zwykle źródło tkwi w necie  :faja:

    27 gru 2016

  • elenawest

    Super ;-)

    25 gru 2016