Mama Policjantka S02E07

Pewnie nie zgadza wam się osoba która dodała to opowiadanie. Ale to może dlatego iż się nie przedstawiłam. Można powiedzieć iż jestem współautorką serii "Mama Policjantka", a jako iż Dan aktualnie chyba ją porzucił pozwoliłam sobie napisać jej kolejną część. Jest to kontynuacja części szóstej.  

Jarek wszedł do łazienki dalej będąc jeszcze roztrzęsionym po tym co zobaczył, stanął przed lustrem i umywalką, odkręcił zimną wodę i przemył nią twarz. Po chwili patrzenia w lustro, stwierdził że ten wieczór nie skończy się dla niego waleniem kutasa w łazience kiedy to jego siostra ostro zabawia się z jego kolegą, poprawił włosy, przetarł twarz ręcznikiem i wyszedł z łazienki z nowym planem na resztę wieczoru.
Kiedy zszedł na dół minął swojego kolegę który wołał go chwilę wcześniej, który znalazł już to czego szukał. Co ucieszyło Jarka bo mógł od razu przejść do swojego planu. A głównym celem owego planu była Klara, koleżanka i rówieśniczka jego siostry, często bywała u nich w domu więc pobieżnie się znali, była szczupłą szatynką z włosami długimi do połowy pleców, jej piersi były stosunkowo małe, ale jej zgrabny wysportowany tyłek i nogi były tym co przyciągało znaczącą uwagę Jarka, do tego okulary które nosiła i seksowne rysy twarzy tworzyły z niej niezłą suczkę. Kiedy zobaczył iż Klara siedzi na kanapie obok swojej koleżanki Magdy, która i tak była bardziej zainteresowana swoim chłopakiem niż przyjaciółką. Jarek pewnie przemierzył salon, miał na sobie niebieską koszulę w kratkę oraz dżinsy, dobrze wiedział że jest całkiem przystojny i jego szanse na wyrwanie przyjaciółki siostry były całkiem spore. Klara miała na sobie czarne obcisłe legginsy, gdyż bardzo lubiła podkreślać swoje atuty oraz szarą obcisłą koszulkę z rozpiętym górnym guzikiem dekoltu.  
-Cześć Klara, może mógłbym się dosiąść? Zapytał z uśmiechem
-Jasne, siadaj, i tak jestem tu sama. Klara skierowała wzrok na swoją koleżankę zajętą chłopakiem i przewróciła oczami. Co Jarek skwitował cichym śmiechem.
-To co może wypijemy po drinku? Zapytał Jarek, po czym wziął ze stołu dwie szklanki, wrzucił kilka kostek lodu i zmieszał jeden z drogich alkoholi pochodzący z barku jego ojca z colą, po czym podał jednego Klarze. Rozmowa obojga całkiem nieźle się kleiła a Klara często śmiała się z jego żartów. Kiedy dochodziła pierwsza, z piętra zeszła Ania i jego kolega, Jarek rzucił na nich okiem po czym nerwowo i ze złością przełknął ślinę.  
Dochodziła druga kiedy Klara i Jarek, wypili już tyle że oboje byli mocno wstawieni a ich humory były nad wyraz dobre. Jarek wiedział że jest to moment w którym może już zaproponować Klarze aby przenieśli się do jego pokoju, szepnął jej to na ucho, a dziewczyna w odpowiedzi wstała i chwyciła go za rękę, prowadząc Jarka na piętro. Fakt ten nie umknął jego siostrze która sączyła drinka siedząc w kuchni, dalej mając towarzystwo Tomka, odprowadziła swojego brata i przyjaciółkę wzrokiem aż nie znikli na schodach, wiedziała co się święci, i wcale nie było jej to takie obojętne.  
Jarek i Klara wpadli do pokoju ostro się całując, oboje byli strasznie napaleni. Klara popchnęła Jarka na łóżko, tak że położył się na nim plecami, sama zaś go dosiadła, cały czas ostro się całowali, w między czasie pozbywając się kolejnych rzeczy, Klara sprawnie rozpinała guziki jego koszuli, zaś Jarek zajął się jej koszulką, którą szybko z niej zerwał. Ich języki tańczył razem, a procenty które wypili sprawiały że szli na całość. Jarek przez chwilę męczył się z rozpięciem białego koronkowego stanika, piersi Klary nie były zbyt duże ale za to kształtne i jędrne jak przekonał się Jarek po ich złapaniu, daleko im było do cycków jego siostry ale nie to się wtedy dla niego liczyło. Klara postanowiła przejąć inicjatywę i całując Jarka po jego wyćwiczonym torsie, następnie brzuchu zbliżała się do jego krocza. Klęknęła na podłodze przy skraju łóżka. Szybko rozpięła jego dżinsy, -no dalej pokaż co tam skrywasz, haha. Klara sunęła jego bokserki razem ze spodniami, pozostawiając Jarka całkiem nagiego. Jej oczom ukazał się sztywny młody kutas, a ta od razu pewnie chwyciła go w dłoń, -my cudowny… haha, po czym oblizała usta i przystąpiła do ssania jego naprężonego kutasa, robiła to niesamowicie, Jarek aż podniósł się z łóżka, Klara drażniła językiem jego kutasa po całej długości, po chwili takiej zabawy cały świecił się od jej śliny. A jakby tego było mało Jarek patrzył jak jego kutas coraz bardziej znikał w jej sprawnych ustach. Fakt iż Klara przez cały czas miała okulary, nakręcało Jarka jeszcze bardziej. Szczególnie że tego wieczoru, po tym w jakiej sytuacji zastał swoją siostrę, nie potrzeba było mu dużo, i zanim Klara rozkręciła się na sto procent, jego penis zaczął pulsować. –Klara dochodzę…ahhh… wyjęczał. Klara na moment wypuściła główkę kutasa ze swoich ust, oblizała własną ślinę z warg –dojdź w moich ustach, powiedziała seksownym głosem. Gdy ta znów objęła swoimi gorącym wargami jego kutasa nadszedł moment kulminacyjny, ciałem Jarka wstrząsnął dreszcz, po czym zaczął pompować spore ilości spermy w usta Klary, był strasznie nagrzany tego wieczoru, więc był jej mnóstwo, na tyle dużo że ciepły płyn zaczął cieknąć po jej podbrudku następnie skapując na jej piersi, a kilka kropel także na czarne legginsy które jeszcze miała na sobie. Jarka przeszył cudowny orgazm, takiego lodzika nie zrobiła mu nawet jego doświadczona mama. Kiedy Klara wyssała mu jego kutasa do ostatniej kropli, otwarła usta i pokazała mu jego ładunek, po czym wszystko przełknęła bez najmniejszego skrzywienia, -no no, dobrze że mi taką ilości twarzy nie zalałeś, bo bym się tu nie pozbierała po tym powiedziała rozbawiona. –ta ilość to tylko i wyłącznie twoja zasługa, powiedział rozluźniony po wytrysku. Jarek zaś wstał i położył Klarę plecami w stronę łóżka. Sam zaś położył się na niej, pomiędzy jej udami, ustami przyssał się do sztywniutkich sutków jej piersi, lekko je przygryzał, drażnił językiem, kiedy poczuł że Klara jest coraz bardziej rozgrzana, ściągnął z niej legginsy, i czarne figi które miały już na sobie znaczący wilgotny ślad. Jarek położył się tak że miał głowę na wysokości ud Klary i przystąpił do pieszczenia językiem jej wilgotnej wygolonej cipki, delikatnie pocierał ją dwoma palcami, i drażnił wargi sromowe językiem, jego planem było rozpalenie jej jak najbardziej, kiedy jego kutas znów był w pełni sztywny, ustawili się w pozycji na misjonarza, a Klara już nieco drżącym głosem szepnęła do niego że bierze tabletki. Jarek pocałował ją i jednocześnie wsunął w jej rozpaloną cipkę swojego kutasa, początkowo wchodził w nią powoli, ale kiedy złapali wspólny rytm zaczął przyspieszać, jęki Klary były coraz głośniejsze. Po kilku minutach szybkiego rżnięcia, ich ciała pokrył pot, cipka Klary zaczęła się zaciskać, a jej jęki osiągnęły apogeum, wiła się w spazmach orgazmu, a skurcze jej ciasnej cipki sprawiły że kutas Jarka także zaczął pulsować, wysunął go w ostatniej chwili i wytrysnął dwie salwy spermy na płaski brzuch Klary i jedną która dosięgła jej piersi a jego ciało ponownie przeszedł dreszcz, przez chwilę patrzył na swoje dzieło i Klarę która dochodziła jeszcze po siebie. Jarek zaś opadł na łóżko, zaraz obok Klary, która swoimi dłońmi rozsmarowywała spermę która znajdowała się na jej piersiach. –Nie no, taki z ciebie młodzik a nie pamiętam kiedy ostatnio miałam taki orgazm powiedzała rozluźniona.
-Nie myśl że to wszystko co potrafię, powiedział ciężko dyszący Jarek ze śmiechem
-Tak? Zapytała seksownie Klara, -Będziesz mi to musiał zaraz pokazać..haha…
Klara podniosłą się i widząc że penis Jarka opadł po dwóch wytryskach, postanowiła się nim zająć, Jarek leżał na plecach a seksowna Klara właśnie ponownie tej nocy zaczęła ssać jego kutasa, po krótkiej chwili znów stał na baczność –Nie no, Klara twoje usta naprawdę czynią cuda, powiedział znów podniecony. Klara zaś odwróciła się w drugą stronę i wypięła swój cudowny zgrabny tyłek w jego stronę, -no dalej przeleć mnie ostro, przecież wiem jak zawsze patrzyłeś na mój tyłek powiedziała z seksownym uśmiechem. Jarkowi nie trzeba było dwa razy powtarzać, ustawił się za Klarą, pewnie i mocno wszedł w jej mokrą cipkę. Jarek postanowił pokazać na co go stać więc od razu narzucił szybkie tempo. Posuwał ją na pieska przez kilka minut, Klara świetnię wpasowała się w zabójcze tempo które narzucił Jarek, który cały wpatrzony był w cudny tyłek Klary, co jakiś czas pochylał się tak żeby móc ponownie dotknąć jej jędrnych piersi. Jarek po jękach Klary którą swoją drogą chyba było słychać nawet na korytarzu, stwierdził że oboje zaraz dojdą –zalać ci ten cudny tyłek piękna?
–nieeee… dawaj na twarz, powiedziała pomiędzy jękami. Po krótkiej chwili Klara znów wiła się w spazmach orgazmu, jej cipka cudnie zaciskała się na penisie Jarka, który starał się nie trysnąć w tym momencie. Klara, która wcześniej wspierała się na rękach opadłą na łóżko, a Jarek wysunął kutasa, który świecił się od jej soczków. Klara szybko się doszła do siebie po orgazmie, A Jarek szybko walił swojego kutasa przed jej twarzą, ahhhh… wyjęczał głośno i wystrzelił ładunkiem spermy na jej twarz, pierwsza fala trafiła na jej okulary i nieco na włosy, druga zaś na policzek i usta. Wytrysk był zaskakująco durzy jak na już trzeci tej nocy.  
–mmm cudnie wyglądasz. Powiedział Jarek
-no ładnie mnie przystroiłeś… haha.. może chcesz sobie zrobić fotkę na pamiątkę tej nocy? Co? Zapytała a po jej twarzy spływały kolejne krople spermy.  
-Jasne, miałbym zajebistą tapetę, haha. Jarek wziął swój telefon i zaczął pstrykać fotki. Klara zdjęła nawet swoje okulary i pozując do aparatu zaczęła zlizywać z nich spermę Jarka.  
Kiedy Klara starła z siebie resztki spermy. Oboje położyli się w jego łóżku, jeszcze uspokajając oddech po tym maratonie, szybko zasnęli…

Jeżeli się podobało pamiętaj o lajku, piszcie też komentarze czy mam kontynuować tą serie