Mama Policjantka S02E10

Przepraszam was, że tak długo musieliście czekać na nową część, ale nie bardzo miałam czas i wene na pisanie. Dziękuje też za wszystkie lajki i komentarze jesteście wspaniali <3

Reszta tygodnia minęła Jarkowi już spokojnie, bez żadnych przygód. Wciąż pisał z Klarą na facbooku a ta także zaczęła mu wysyłać mu na snapie swoje gorące fotki, na których eksponowała swój boski tyłek w samych stringach, stojąc przed lustrem czy też pół nagie fotki z łóżka. Jarek oczywiście nie pozostawał dłużny i także chwalił się swoją muskulaturą. Jarka coraz bardziej kręciła znajomość z Klarą, kręciło go to jak bardzo jest zboczona, i jak świetnie się z nią dogaduje.  

W końcu nadeszła długo wyczekiwana przez Jarka sobota, wesele znajomych jego rodziców. Całą czwórką wyjechali z samego rana, ponieważ mieli do przejechania spory kawałek drogi. Już w samochodzie, czuł przepełniającego go podniecenie. Nie dość, że nie mógł doczekać się tego co może wydarzyć się na weselu, ale w dodatku siedział w aucie ze swoją cudowną mamą, z którą relacje miał w końcu ponad przeciętne, a obok niego na tylnej kanapie ich Range Rovera, siedziała jego seksowna siostrzyczka. Ta oczywiście jak to miała w zwyczaju, ubrana w bluzkę z głębokim dekoltem, w który Jarek, co jaki czas się wpatrywał, co Anka zauważyła w pewnym momencie, jednak nawet go za to nie zganiła, a jedynie uśmiechnęła się do niego zgryźliwie. Dziwnie czuł się przebywając tak blisko ojca i dwójki kobiet, które to kręciły go do granic możliwości. Agnieszka, zachowywała się całkowicie naturalnie, była szczęśliwą mężatką i świetnie dogadywała się z mężem. Jarkowi przez chwilę zamyślił się nad hipotetyczną reakcją jego taty, gdyby tylko jego tata wiedział, co wyrabia się w dom domu pod jego nieobecność. Już nawet nie chodziło o jego relacje z Agnieszką, ale o jej wszelaki zdrady z jakimiś gówniarzami, chociaż jego Ojciec też pewnie nie zostawał taki święty, ciągłe delegacje i długie godziny pracy musiały dawać mu nie jedną okazję do zabawienia się z innymi, pewnie młodszymi kobietami.  

Na miejsce dojechali w okolicach szesnastej, mieli jeszcze nieco ponad godzinę do rozpoczęcia ceremonii ślubnej w lokalnym ratuszu. Najpierw więc udali się do hotelu, który znajdował się tuz obok Sali bankietowej gdzie miała odbyć się właściwa część imprezy. Cały kompleks weselny był zlokalizowany w okolicznym uroczym lasku, przy którym znajdował się małe jeziorko. Całość prezentowała się bardzo elegancko i było widać, że państwo młodzi nie szczędzili pieniędzy na swoją uroczystość.  
Cała czwórka zabrała swoje bagaże z samochodu i udali się do wyznaczonych dla nich pokoi. Ania i Jarek weszli do swojego pokoju, zlokalizowanego w samym rogu budynku. Po wejściu Jarkowi od razu zaświeciły się oczy, w sypialni znajdowało się jedynie małżeńskie łóżko.  
-Serio? Dali nam podwójne łóżko? Oznajmiła Ania.
-Cóż za nieszczęście. Odpowiedział żartobliwie Jarek, spoglądając na siostrę.  
- Co myślisz, że będziesz mógł mnie przemacać w nocy jak zasnę pijana? Odpowiedziała, przewracając oczami, i spoglądając z uśmiechem na brata.  
-ohh, nic z tych rzeczy, ja będę grzecznym chłopcem. Powiedział z niepohamowanym uśmiechem
-Taaak jak ostatnio za każdym razem, kiedy zdarza nam się trochę zapomnieć? Już widzę jak sobie walisz w nocy, patrząc na mój tyłek albo cycki. Powiedziała z nutą przekory w głosie.  
-obiecuje ci, że nie będę sobie walił jak bardzo byś mnie nie kręciła. Jarek miał w końcu, co do niej zdecydowanie ambitniejsze plany.  
-Widzę, że coś kombinujesz, no ale mniejsza o to ja tu się muszę przebrać i umalować, więc zrób mi miejsce.  
Anka, więc szybko wbiegła do łazienki zabierając ze sobą kosmetyczkę z torby, i zamknęła za sobą drzwi. Jarek spojrzał jedynie na jej zgrabmy tyłek uwydatniony przez legginsy, które miała założone na czas podróży. Sam też przeciągnął się i zaczął przygotowywać się do wesela.  
Jarek, w trakcie ceremonii nie mógł oderwać wzroku zarówno od swojej mamy jak i siostry. Obie pięknie wymalowane i uczesane oraz ubrane w seksowne sukienki. Agnieszka w błękitnej prostej sukience do kolan, bez rękawów, oraz z lekkim koronkowym dekoltem. Zwężenie w tali, podkreślało sylwetkę jego wysportowanej mamy, a szaro-srebrne, wysokie szpilki eksponowały jej boskie nogi. Nie jedna młodsza, kobieta mogła jej zazdrościć klasy i seksapilu.
Ania zaś ubrała się bardziej wyzywająco, jej jasno różowa sukienka, bardzo dokładnie opinała jej duży biust, do tego dość głęboki dekolt rzucał się w oczy. Wycięte tył jej kreacji, odsłaniał jej smukłe plecy, sama sukienka kończyła się tuż nad kolanami. Miała równie wysokie szpilki jak jej mama, więc jej nogi prezentowały się nieziemsko. Stojąc obok Jarka, nie wiele brakowało jej, aby zrównać się z nim wzrostem. Jej włosy były spięte z tyłu, zaś boczne kosmyki opadały na jej twarz, co pięknie komponowało się długimi srebrnymi kolczykami. Jej brat też prezentował się nad wyraz przystojnie, i wiele kobiet się za nim oglądało, granatowy garnitur, dopasowana koszula, oraz ciemno brązowe buty, przyciągały uwagę kobiet.  

Sama impreza była bardzo huczna, a goście świetnie się bawili. Jego siostra i mama, prawie nie schodziły z parkietu, każdy facet na weselu chciał zatańczyć z tak pięknymi kobietami, jednak sam Jarek spędzał przy stoliku więcej czasu niż by chciał, na samej imprezie nie było zbyt wielu jego rówieśniczek. Więc kiedy zauważył, że w okolicach dwudziestej drugiej, jego mama zniknęła gdzieś z jednym z młodszych mężczyzn na tym weselu, i nie wracała od dłuższego czasu, udał się jej poszukać.

Założył marynarkę i wyszedł na dwór, wieczór był ciepły, a przed salą stało sporo osób palących papierosy. W śród nich nie było jednak Agnieszki, odszedł więc w kierunku ławek które znajdowały się nieco głębiej w lasku. Miejsce to nie było oświetlone, ale na dworze było jeszcze na tyle jasno ze dostrzegł dwie sylwetki, usłyszał też wyraźne jęki. Zbliżył się bardziej, i skrył się za drzewem. Nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Agnieszka była oparta o drzewo, z podwiniętą sukienką, zaś na oko dwudziestoletni facet, właśnie ostro wchodził w jej cipkę od tyłu. Po tempie, w którym to robi było widać, że był ostro napalony. Jarek przyglądał się całej sytuacji z ukrycia, to na co patrzył niewątpliwie popsuło mu humor, i to nawet przy całym podnieceniu które się w nim budowało. Jego kochana mama, właśnie po raz kolejny, pieprzyła się z przed chwilą poznanym facetem. Z zamysłu wyrwały go coraz głośniejsze jęki Agnieszki, która właśnie szczytowała. Aby stłumić swoje jęki, jego mama zatopiła usta w swoim kochanku. Po chwili Jarek usłyszał kolejne słowa które wzbudziły w nim cholerną zazdrość, -Połykasz kochana? Zapytał ją dwudziestolatek, -Głupie pytanie, odpowiedziała Aga ze śmiechem. Po czym poprawiła swoją sukienkę, klęknęła przed nim, jej usta objęły główkę jego penisa, a ten natychmiast zaczął tryskać obficie spermą wprost w usta jego mamy, wzdychając z przyjemności, jego ciałem wstrząsnął dreszcz. Po wszystkim Aga przełknęła cały ładunek ciepłego płynu, pocałowała swojego kochanka w policzek i bez słowa odeszła. Jarek szybko usnął się w cień. Wrócił na salę, kiedy upewnił się że Aga go nie zobaczy.  
Było już grubo po dwunastej, kiedy to Jarek wypił już tyle, że zebrał się na odwagę i podszedł do mamy.
-Hej mamo, może zatańczymy, co? Zapytał ze zdenerwowaniem w głosie Jarek  
-Jasne, Jarek. Odpowiedziała z jakże promiennym uśmiechem.  
Kiedy Jarek i Agnieszka znaleźli się już na parkiecie, doszło pomiędzy nimi do dalszej wymiany zdań, byli przy krańcu, dużego parkietu, gdzie muzyka nie przeszkadzała aż tak bardzo przy rozmowie.
-Mamo, co to miało znaczyć? Zapytał wyraźnie wkurzony.
-O co ci chodzi synu? Odpowiedziała Aga tuż po wykonaniu obrotu.  
-Wszystko widziałem mamo, to jak pieprzyłaś się z tym gnojkiem, ty go znasz w ogóle? Zapytał ją Jarek na ucho, kiedy znaleźli się bliżej siebie.
-Ohhh, zrozum, trochę wypiłam, i się napaliłam….haha.
-Przecież mogłaś przyjść do mnie, zajął bym się tobą zdecydowanie lepiej.  
-ahh tak, myślałam że teraz zajmujesz się głównie Klarą. Zripostowała Aga.
A więc o to jej chodzi, ciężko było mu uwierzyć, że jego mama jest zazdrosna o Klarę.  
-Odbijanyy! Wykrzyknął jego już nieco wstawiony tata, i porwał jego partnerkę, zostawiając w jego rękach Anię. Podczas tańca wywiązała się między nimi dyskusja. Choć Jarkowi nieco ciężko było się skupić na rozmowie, kiedy, wpatrywał się w dekolt siostry.  
-No cześć brat, coś mało cię widzę na tym weselu. Powiedziała wesoła Ania, było widać że alkohol już trochę ją ponosi.  
-Mało mnie widzisz bo balujesz cały czas, a ubrałaś się tak że każdy facet chce cię tu przelecieć.  
-haha, nie ich doczekanie, może dasz mi chwilę odpocząć przy stoliku? Co?  
-Jeżeli się tylko ze mną napijesz to się zgodzę. Odpowiedział wyraźnie weselszy Jarek.  
-Co chcesz mnie upić? Haha.  
Rodzeństwo skierowało się do stolika, gdzie Jarek polał sobie oraz siostrze.  
-To co zdrowie młodej pary. Powiedział Jarek, po czym stuknął kieliszek z siostrą.  
-Wiesz brat, ja to już bym chyba do pokoju poszła, zmęczona jestem po tych tańcach, i trochę wypiłam, także jedyne, o czym maże to wygodne łóżko.
-Ooo, to podobnie jak ja siostrzyczko, to co jeszcze ostatni kieliszek na pożegnane i idziemy co?
-No niech będzie, ale dalej mam wrażenie, że chcesz mnie upić..haha.

Jarek i Ania weszli to do swojego pokoju, a w zasadzie można powiedzieć, że Ania wtoczyła się do niego z pomocą brata. Po wejściu od razu usiadła na łóżku, i zdjęła buty –ohhh...co za ulga. Skwitowała Ania. –Dobra siostra to ja zajmuje łazienkę a ty odpocznij. Jarek wyszedł z łazienki po gorącym prysznicu, ubrany jedynie w bokserki. Z każdą chwilą, kiedy przebywał w pokoju z siostrą był coraz bardziej podniecony. –Dobra mięśniaku to teraz moja kolej. Ania wstała, po czym skierowała się do łazienki, zatrzymując się tuż przed drzwiami,  
-Wiesz może pomógłbyś mi ze zdjęciem sukienki? Spojrzała na brata z uśmiechem.
–Jasne siostra. Odpowiedział wyraźnie zadowolony.  
Jarek stanął za Anką i powoli, wspólnymi siłami, zdjęli sukienkę. Jego siostra stała teraz przed nim w białych Stingach i staniku. –Stanik też możesz rozpiąć, widziałaś już moje cycki tyle razy że….haha
-Twoje boskie cycki, nie zapominaj, haha. Jarek szybko i sprawnie rozpiął stanik siostry rzucając go na łóżko. Po czym Ania zniknęła w łazience. Jarek położył się na łóżku zrelaksowany, i czekał na dalcszy ciąg wydarzeń. Po jakiś 20 minutach, z łazienki wyszła jego cudna siostrzyczka, jej włosy były rozpuszczone i jeszcze lekko wilgotne, gdyż Anka tylko trochę je podsuszyła, ubrana była w białe figi, i białą dość obcisłą sukienkę koszulkę Nike, nie miała pod nią stanika, co Jarek zauważył po tym, że na materiale było widać zarys jej sutków. Było widać, że gorąca kąpiel nieco ją otrzeźwiła. Jarek przesunął się na łóżku, i podziwił jeszcze raz ciało swojej siostry.  
–Zapraszam siostrzyczko, do wygodnego łóżeczka. Powiedział z uśmiechem.
-Ohh, propozycja nie do odrzucenia. Ania położyła się obok, Jarka. Łóżko było dość spore, więc dwójkę dzieliła pewna odległość.
-Dzięki brat że pomogłeś mi się ogarnąć, wiesz tyle piruetów i alkohol potrafią wykończyć, haha.
-Ohh, tak siostra gdybyś tylko widziała tych wszystkich facetów, normalnie połykali cię wzrokiem, haha.  
-No cóż nie dziwie się, w końcu sam oceniłeś mnie na 9/10, hahah, jak to mówiłeś moje boskie cycki podnoszą mi ocenę, haha. Ani była bardzo rozbawiona tej nocy, a atmosfera, jaka budowała się pomiędzy rodzeństwem była bardzo luźna.
-To jak dzisiaj wyglądałaś to bym ci chyba 10 na 10 dał, haha. Jarek spojrzał na twarz Ani, i ich wzrok przez chwilę się spotkał.
-No tylu facetom się tu tutaj podobam, a jednak, z nikim się nie zabawiłam. A takie tańce też potrafią rozpalić. Ania spojrzała z uśmiechem na Jarka, który właśnie podziwiał jej wysportowane nogi.  
-Ojjj, siostra żaden na tej imprezie nie był godzien cię bzyknąć, i nie zrobiłby tego jak należy, no może po za jednym, haha. Mówił coraz bardziej rozbawiony Jarek.
-Ahh, tak ja wiem, co ci chodzi po głowie, niby myślisz, że zaspokoisz swoją napaloną siostrzyczkę tak? Powiedziała Ania jednocześnie, kładąc dłoń na nagim torsie brata.  
-Ja tak nie myślę, ja to wiem. Odpowiedział Jarek, po czym obrócił się w stronę siostry, i położył dłoń na jej udzie, delikatnie masując. Przez chwilę patrzyli sobie w oczy, jednak przerwała to Ania kierując wzrok w stronę krocza Jarka, gdzie pojawił się wyraźny namiot.
-Widzę, że twój przyjaciel jest gotowy jak nigdy, haha.  
Jarek jednak już nic nie odpowiedział, jednym ruchem przyciągnął Anie do siebie, i zaczął namiętnie się z nią całować, już po chwili Anka zaczęła odwzajemniać pocałunki. Oboje szli na całość, ich języki tańczyły razem, a siostra nawet przygryzała jego język. Jarek leżał na siostrze opierając się dłońmi o łóżko. Jarek oderwał swoje usta od siostry tylko na moment, aby zdjąć z niej koszulkę jego dłonie od razu znalazły się na piersiach siostry. –Mmm, boskie cycuszki. –No dalej zajmij się nimi, jak to mówiłeś jak należy, haha. Usta Jarka od razu przywarły do jej piersi, przez chwilę lizał jej sutki, delikatnie przygryzał, oraz ściskał swoimi dłońmi. Po pomrukiwaniach siostry wiedział, że idzie mu dobrze. Anka w między czasie zaczęła zsuwać jego bokserki, uwalniając jego penisa, poczuła jego ciepło i kształt na swoim udzie. Szybko zsunęła też swoje majteczki. Oboje byli całkiem nadzy. A Jarek całując płaski brzuch siostry schodził coraz niżej, aż dotarł to cipki swojej siostry, od razu przywarł do niej ustami, nie mógł się powstrzymać był zbyt napalony, pieścił jej wygolona myszkę, smakowała cudownie. Delikatnie pocierał dłonią, lizał łechtaczkę, całował jej boskie uda. Była cholernie wilgotna. Kiedy odpowiednio rozgrzał siostrę nadszedł wymarzony moment, nakierował swojego sztywnego do granic możliwości kutasa na cipkę siostry, ocierał nim o jej mokrutką cipe. –No dalej, wjedz we mnie! Wyjęknęła błagalnie Ania. Jarek ostro wsunął się w jej skarb. Zaczął od powolnych ruchów, i miarowo przyspieszał. Jarek, właśnie posuwał swoją siostrę na misjonarza. Jęki Ani wypełniały pokój, więc Jarek ponownie przywarł do niej swoimi ustami, ostro się całowali, ich śliny mieszały się ze sobą, a ich języki ocierały o dziąsła i zęby. Po kilku minutach pieprzenia, oboje zaczęli dochodzić, Ania cała zadrżała, zaciskając dłonie na plecach brata, jej ciaśniutka cipeczka, zaciskała się na kutasie jej brata tak mocno, że ten myślał, że zaraz spuści się w jej cipce, jednak udało mu się wytrzymać aż orgazm siostry się skończył. I błyskawicznie wysunął się z jej cipki. Jego penis natychmiast zaczął tryskać ogromem spermy na jej płaski brzuch, i cudne piersi. Zalał ją bardzo obficie, po czym opadł bok niej na plecach. Ania uniosła głowę, aby ocenić wytrysk brata. –No no, sporo tego, haha. Powiedziała Ania, po czym zaczęła rozsmarowywać nasienie brata na swoich piersiach. Kutas jej brata wciąż pozostawał sztywny. Ania wstała więc, i usiadła okrakiem na wysokości krocza jej brata. –Teraz siostra pokaże ci, co potrafi. Powiedziała z uśmiechem, trzymając jego kutasa u podstawy i wsuwając go w swoją cipkę. Leżeli teraz w pozycji na jeźdźca, i to jego siostra narzucała tempo, ku zaskoczeniu Jarka bardzo spokojne, idealnie poruszała swoim tyłeczkiem, który w miarę jak zwiększała tempo coraz głośniej, odbijał się od jego krocza, Jarek położył dłonie na jej cudnych cyckach, które miał tuż przede sobą były, na nich jeszcze resztki jego spermy, a to dodatkowo go kręciło. Ania położyła swoje dłonie na jego torsie, i masowała jego umięśnione barki. Jego siostra byłą niesamowita, odpowiednio manipulowała tempem, także bzykali się już od kilku minut, przy coraz szybszym oddechu i głośniejszych jękach Ani. –Ja pierdole siostra nie wierze że to robimy. –Ja też nie.. aaa… ale rzeczywiście umiesz porządnie bzyknąć..aaaa! I to był moment, w którym cipka Ani ponownie zaczęła zaciskać się na kutasie jej brata, cała drżała, a jej paznokcie wbijały się w klatkę piersiową brata. W tym samym czasie penis Jarka, zaczął tryskać wprost w cipke jego siostry, spermy ponowne było dużo. A pod wpływem wlewających się fal spermy do cipki Anki, jej orgazm był jeszcze mocniejszy tak mocny, że opadła na swojego brata, przygniatając go swoim ciężarem ciała, i piersiami. Jarek też cały drżał, cipka siostry zapewniła mu niesamowite uczucie. Leżeli tak jeszcze przez chwilę, a z myszki jego siostry, ciekła jego gorąca sperma, mieszająca się z jej soczkami, płynęła po jej udach, i ściekała także na Jarka. Ania po dłuższej chwili podniosła się. I przyjrzała się wciąż dość sztywnemu kutasie brata. –No to teraz pozwól, że moje usteczka się nim zajmą. Powiedziała z uśmiechem. Po czym przyssała się do jego penisa, oblizywała go na całej długości, zlizywała z niego nasienie i swoje własne soczki. Pieściła go językiem, gdy nagle Jarek postanowił jej trochę pomóc. Chwycił ją za włosy i docisnął ja tak, że cały jego penis zniknął w jej ustach. Ania nie stawiała sprzeciwu, a po kilku takich powtórzeniach, gdy Jarek odpuścił, cały jego kutas był w gęstej ślinie jego siostry, która właśnie łapała oddech. –Oooo, tak to było zajebiste. Anka uśmiechnęła się przecierając usta. –No dobra, ale ja jestem jeszcze niedorżnięta. Powiedziała ze śmiechem. Po czym obróciła się tyłem i wypięła swój tyłek w stronę brata. –Mmmm, cudnie się prezentuje tak wypięty w moją stronę. Skomentował. –No dalej weź mnie. Uwagę Jarka przykuła jednak druga dziurka jego siostry. –Wiesz skoro tak pięknie ośliniłaś i nawilżyłaś mojego kutasa to może wsunął bym go w drugą dziurkę, z tego, co wdziałem ostatnio to ci się to podoba, haha. –Ohhh, tak? Nie wiem czy to wytrzymasz, jest bardzo ciasna. Odpowiedziała ze śmiechem. –Skoro Tomek dał rade, to ja zrobię to jeszcze lepiej, haha. Jarek rozchylił pośladki siostry i splunął na odbyt siostry, po czym powoli wsunął swojego kutasa, nie przyszło mu to tak łatwo jak wejście w mokrą cipkę. Przy wsunięciu, Ania głośno jęknęła, po czym palcami zaczęła masować swoją łechtaczkę. Jej brat właśnie wchodził w jej ciaśniutką dziurkę, nie sądził, że będzie to aż tak przyjemne. Przyspieszał swoje pchnięcia, co jakiś czas spluwając na swojego penisa, aby mieć lepsze nawilżenie. Po kilku minutach, jęki Ani osiągnęły apogeum, a jej ciało całe drżało, Jarek chwycił ją za piersi i przyciągnął do ciebie, całując ją po szyi. Kiedy już się uspokoiła, Jarek wysunął swojego penisa, i odwrócił siostrę na plecy, usiadł na jej brzuchu, i nadstawił penisa nad jej piersiami. –No siostra, co powiesz na to żeby mój przyjaciel znalazł się pomiędzy twoim boskimi cyckami. –No po takim analu to się nie mogę nie zgodzić, haha. Jarek wsunął penisa pomiędzy jej jędrne piersi, a Ania dłońmi ścisnęła je tak, aby Jarek mógł wchodzić pomiędzy jej piersi, ten nie wytrzymał długo, i po chwili, oświadczył siostrze, że dochodzi. –Aaaachhh, siostra gdzie trysnąć? Pytał przymykając oczy od przepełniającego go orgazmu. –Na twarz, wyjęczała Ania. Jarek zaczął tryskać niemal od razu po tych słowach, napaliło go to jeszcze bardziej. A jego penis po takich pieszczotach wylał z siebie niesamowite ilości spermy, dwa pierwsze pociski wylądowały na czole, nosie i policzku Ani, trzeci zaś trafił wprost do jej ust. Dwa ostatnie były już mniej gęste, i trafiły na jej podbródek, szyje i nieco na piersi. –O ja pierdole! Haha. Wykrzykneła Anka. –Cudnie wyglądasz, siostrzyczko. Powiedział Jarek spoglądając na siostrę, całą w jego własnej spermie. Ania zaś palcami zebrała nieco spermy z twarzy, i dokładnie je oblizała, po czym przełknęła z podniecającym spojrzeniem, patrząc Jarkowi w oczy. –Mmmm, nawet smaczna. Jarek jedynie się uśmiechnął i opadł obok siostry, przez chwilę oboje leżeli i uspokajali oddech. –No dobra ja idę pod prysznic się ogarnąć, idziesz ze mną? Zapytała Anka, wstając z łóżka prezentując swój kształtny tyłek. –O nie, ja nie mam już siły. Odpowiedział Jarek leżąc padnięty po tym ostrym seksie.
-Twoja strata. Powiedziała Anka i zamknęła się w łazience.

A przecież w tym samym czasie kiedy Jarek zabawiał się z siostrą, trwała impreza urodzinowa Igora, , którą to właśnie organizowała specjalnie dla niego jego siostra Klara…

Jeżeli się podobało pamiętaj o lajku, w ten sposób nagradzasz moją prace, i motywujesz mnie do dalszego pisania. Piszcie też swoje sugestie i opinie w komentarzach :)

Hanii

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 3927 słów i 21813 znaków, zaktualizowała 18 paź 2017.

13 komentarze

 
  • Kejli

    Dosłownie kocham twoje opowieści.  ❤ Są takie podniecające  :P

    1 lip 2018

  • Xxxxxxde

    Ciekawi mnie od samego poczatku motyw jak Jarka i mamę przylapuje ojciec

    3 lis 2017

  • dodo1234

    więcej z mamą opowiadań , albo trójkąty siostra mama.

    22 paź 2017

  • rtg

    No może namusia policjantka pobawi się z Anią, a potem z Anią i Jarkiem razem?

    20 paź 2017

  • Robert72

    Fajne, bardzo fajne. Czekam na więcej !!!

    20 paź 2017

  • NiewZne

    Więcej

    19 paź 2017

  • Adriana87

    Nie przestawaj więc i pisz dalej! ;)

    19 paź 2017

  • Adriana87

    Naprawdę fajną rękę masz do pisania, mam nadzieję że nie poprzestaniesz na tej części i kolejna ukarze się szybciej niż na tą musieliśmy czekać. Swoją drogą skąd u ciebie taki talent do pisania i bogata wyobraźnia? ;)

    19 paź 2017

  • Hanii

    @Adriana87 Zawsze miałam dość bujną wyobraźnie, a dzięki czytaniu książek, można złapać rękę to pisania, przynajmniej takiego, które da się w miarę płynnie czytać i zainteresować czytelnika ;)

    19 paź 2017

  • apex

    Sporo zajęło Jarkowi zaciągnięcie siostry do łóżka, ale zdecydowanie było warto. :)
    Czyli co? W następnej części Klara urządza swojemu bratu urodzinowe bzykanko? :D

    19 paź 2017

  • galanomim

    Opowiadanie dobre, można było nieco rozwinąć wątek zdrady mamy. Jedyne co mnie irytuje to ciągłe "haha" po każdej wypowiedzi Jarka i Ani. Wiem że często sie śmiali ale to zaczyna być wkurzające

    19 paź 2017

  • x

    Siostra Igora to chyba Klara, a nie Laura.

    18 paź 2017

  • Hanii

    @x Masz rację, dzięki. Już poprawiam :)

    18 paź 2017

  • elninio1972

    Udała Ci sie kontynuacja :)

    18 paź 2017

  • Hanii

    @elninio1972 Ciesze się, że się podoba  :)

    18 paź 2017

  • Bogu

    “Nie obecność”?
    „Niepochamowany”?
    „Wieżę”?
    „Tępo”?
    DO POPRAWKI!
    *próbuje trafić słownikiem*

    18 paź 2017

  • Hanii

    @Bogu Oj, nazbierało się tego, niestety nie najlepsza ze mnie humanistka.

    18 paź 2017