SUMMER LOVE cz. 8

SUMMER LOVE cz. 8Siedzieli we dwoje patrząc na białe koronkowe stringi leżące na biurku. Aron nie mógł uwierzyć w to co powiedział mu najlepszy przyjaciel, cała ta historia była dziwna. Od dawna wiedział że Denis ma erotyczną obsesję na punkcie swojej macochy, ale po tym co usłyszał od niego, kutas stał mu domagając się pieszczot.
- Więc chcesz iść tam i sprawdzić czy rzeczywiście oni dymają się tam??? Zapytał, chociaż wiedział jaka będzie odpowiedz, Denis był uparty a teraz pragnął tylko jednego.
- Muszę tam iść...
- Ok. A jak cię zobaczą, to co wtedy???  
- Sam nie wiem... ale muszę. Gdybyś ją widział wtedy, te jej pośladki, człowieku. Kiedy poszli do sypialni, zwaliłem sobie dwa razy taki byłem podniecony. Jej stringi były całe wilgotne, a ich zapach....
- Wiem, wiem mówiłeś mi już to kilka razy. Pytam się cię, co będzie jak cię zobaczą???
- Spróbuję, trudno będzie co ma być. Wiem że to dziś zrobią, dom jest pusty, więc nie będą się nikogo obawiać. Myślisz że kamera się już naładowała???
- 80%, jeszcze trochę i możemy iść...
- Pamietaj tylko, jakbym nie dał ci znaku to musisz mnie ratować.  
- Ok.
- Po prostu zapukasz i tyle. Plan jest prosty, jak mnie nie zauważą to nagram ich seks. A jak mnie zobaczą to powiem że przyszedłem po grę, dam ci sygnał roletami i wtedy mnie wyrwiesz z domu.  
- Wiesz że dużo ryzykujesz. Twój stary zjebie cię że hej, jak cię zobaczy.
- Tak. Ale jeśli nie to wiesz co nas czeka.
- Co?
- Będziemy mieli pornosa jakiego nigdy nie widzieliśmy....
Denis nie mógł uwierzyć w to co zobaczył wczoraj, jego macocha, obiekt jego fantazji seksualnych, poszła się rżnąć z jego przybranym wujkiem Romkiem, do teraz jego rozum podpowiadał mu żeby nie iść do domu. Ale pożądanie kierowało jego myślami, miał 16lat a hormony szalały w jego młodym ciele. Był pewien, że przyłapie ich na gorącym uczynku. Czekał wczoraj kiedy Romek wyjdzie z sypialni Agi, niestety nie doczekał się, zamiast tego słyszał swojego ojca który wychodzi z pokoju Kasi i idzie do łazienki. To dało mu pewność że to nie był sen, a rzeczywistość.  
Uścisnął dłoń Arona i ruszył w kierunku swojego domu. Na podjeździe stały ich samochody, czuł jak jego serce przyspiesza. Ręce mu drżały, podszedł do drzwi, delikatnie by nie robić hałasu przekręcił klucz w zamku i wszedł do środka. Doskonale znał rozkład pomieszczeń, przez moment zastanawiał się gdzie oni mogą być. Nasłuchiwał, słyszał coraz wyraźniejsze odgłosy, ciche stłumione jęki dochodzące najprawdopodobniej z salonu. Starał się by nie robić hałasu, cicho poszedł w stronę kuchni.  
- Ooooooooohhhhhhhhhh, przeciągły krzyk przerwał ciszę
Denis wiedział że to była Aga, dwoma szybkimi krokami był już w kuchni. Schował się za wyspą i dalej nasłuchiwał. Był pewny że wszyscy są w salonie. Jak ich podejrzeć, kombinował. Słyszał jak rozmawiają, Aga, Romek, Kasia i jego ojciec, głośne śmiechy pocałunki, czuł jak jego kutas rozrywa mu spodnie. Wiedział że tu jest bezpieczny, nagle zamarł, strach mieszał się z podnieceniem. Słyszał jak ktoś wchodzi do kuchni.
- Romek, szampan jest w lodówce....głos Agi zmroził go jeszcze bardziej
- Przytrzymać cię....odezwał się Romek
- Nie trzeba, poradzę sobie. Lepiej idź na patio i sprawdź co robią nasze gołąbeczki
- OK....
Denis nawet nie drgnął, klęczał i modlił się by go nie zauważyli. Romek wyszedł, szedł w kierunku oranżerii trzymając butelkę szampana w dłoni, gdyby teraz się odwrócił zobaczył by go. Słyszał jak Aga wyjmuje kieliszki z szafki, lekko wychylił głowę. Zobaczył ją, nagą stojącą na palcach i sięgającą ręką do szafki na górze. Wypięty tyłek w jego stronę, napięte pośladki i wąski strumyk spermy cięknący po jej udzie, to co ukazało się jego oczom na kilka chwil. Serce waliło mu jak oszalałe, jeszcze jedno spojrzenie kiedy poszła tam gdzie chwilę wcześniej Romek. Denis nie mógł uwierzyć w swoje szczęście, zerwał się, pobiegł do swojego pokoju, podszedł do okna i pokazał wyprostowany kciuk w kierunku Arona. Umówiony znak, że wszystko jest na dobrej drodze. Zdjął bluzę, zabrał kamerę i poszedł do łazienki. Doskonale wiedział, że z okna łazienki na piętrze, będzie najlepszy widok na oranżerię. Nazywali je Patio, gdyż kiedyś nie było oszklone tak jak teraz jest, służyło wszystkim jako miejsce wypoczynku. Były w nim leżaki, oraz białe skórzane sofy które można dowolnie przesuwać. Intuicja go nie zawiodła, to co zobaczył podnieciło go jeszcze bardziej. Na środku stała Kasia, oparta plecami o tors jego ojca, jej głowa opierała się o jego ramię. Jej pośladki ocierały się o jego nabrzmiałego penisa, natomiast jego ręce szczypały i pieściły jej małe sprężyste piersi. Bawił się nimi, ściskał, miętosił, jednocześnie całując jej kark. Ręka Kasi gładziła jego policzek, odchyliła się by go pocałować. Ich usta łączyły się w niecierpliwym pocałunku. Widać było jak mocno byli podnieceni, nagle Kasi odeszła od niego i położyła się na łóżku, palcem przywołała go do siebie. Denis dopiero teraz dostrzegł jak piękna jest Kasia, fascynacja Agą zasłoniła mu cały obraz jej siostry. Patrzył jak jego ojciec długo i namiętnie całuje jej usta leżąc na niej, a ona odwzajemnia mu każdy pocałunek. Widzi jak klęka nad nią jak rozkłada jej uda i patrzy na jej cipkę.. Denis nie mógł się skoncentrować, w jednej ręce trzymał kamerę którą nagrywał, a w drugiej ściskał swojego kutasa masturbując się. Teraz dostrzegł jak Romek i Aga przyglądają się drugiej parze.  
Nagły orgazm wstrząsnął jego ciałem, przyszedł natychmiast i z wielką mocą. Sperma tryskała wprost na płytki, a on jak oszalały trzepał sobie kutasa głośno oddychając. Sam nie był pewny czy czasami nie krzyczał jak szczytował. Kiedy doszedł już do siebie znów popatrzył w obiektyw kamery, tam sytuacja była już zupełnie inna. Jego ojciec mocno pracował biodrami, raz po raz wdzierał się swym grubym kutasem w ciasna cipkę Kasi. Jej łydki opierały się na jego biodrach, zać uda były mocno dociśnięte do jego podbrzusza, w tej pozycji penetracja była szczególnie głęboka. Kasia uniosła ręce nad głowę, jej dłonie zaciśnięte były na metalowym pręcie sofy. Denis dostrzegł jak Romek podchodzi do ust Kasi, całuje je, Kasi wzrok jest zamglony, nieobecny, jakby była w innym miejscu i czasie. Siada obok niej, Denis widzi jak jego duży kutas stoi w pełnej erekcji. Widzi jak Aga klęka przed nim, jak podziwia tak jak i on jego kutasa, który dumnie stoi naprężony przed jej oczami. Aga objęła go najpierw palcami, a potem złożyła długi mokry pocałunek na jego żołędzi. Opuściła głowę niżej, pozwalając by członek Romka zagłębił się w jej ustach.Zaczęła go lizać i ssać, a Denis myślał tylko o tym jak wiele by dał by być na jego miejscu. Po kilku chwilach wstała, położyła dłoń na jego klacie i pchnęła dając mu znać żeby się położył na plecach. Gdy Romek spełnił jej życzenie, Aga uklękła w rozkroku, ocierając się cipką o jego nabrzmiałego kutasa, spojrzała mu w oczy. On nie czekał, złapał ją za biodra i pomógł jej osunąć się na jego męskość. Kutas Romka torował sobie drogę w jej wnętrzu, Denis już dłużej nie mógł znieść tego widoku. Mimo pierwszego spełnienia, teraz mocno ściskał swojego penisa i bez opamiętania poruszał nim w górę i dół. Widział jak biodra Agi raz za razem wędrują w górę i dół, zdawał sobie sprawę że ręce Romka ściskają jej biodra i nadają rytm ich zbliżeniu. Aga nie pozostawała mu dłużna, kiedy tylko wnikał w nią aż do końca, zaczynała kołysać biodrami i zapewne zaciskać swe mięśnie na jego członku. Denis żałował że nie mógł być teraz na jego miejscu, nie mógł całować jej ust, kiedy tak jak teraz pochyliła się w jego kierunku, nie mógł pieścić jej sterczących piersi, kiedy ta się znów prostowała. Widział jak oboje są spoceni od miłosnych uniesień, mimo to Romek dalej wbijał się w nią najmocniej jak potrafił.
W tym samym momencie dłonie Kasi przesunęły się na plecy Johna i zacisnęły się kurczowo na nich. Przyciągnęła go teraz do siebie przy każdym jego pchnięciu, wychodząc mu na przeciw. Jego usta natarczywie całowały jej szyję, a jego gruby kutas raz po raz wdziera się w jej ciasną cipkę. Jeszcze tylko kilka pchnięć, silnych ruchów, ... Członek zagłębia się w pochwie Kasi, ojca jądra odbijają się raz za razem od jej warg. Denis patrzy na to, widzi jak z ust blondynki wydobywa się zapewne jęk rozkoszy. Jego ojciec zastyga, w niej jakby w tym momencie pompował swoja spermę w jej wnętrze, jeszcze kilka ruchów jego bioder. Oboje patrzą sobie w oczy, całują się, lecz teraz delikatnie, namiętnie. Patrzą na parę obok, a tam Aga galopowała na kutasie Romka, jego biodra podnosiły się wychodząc na spotkanie z jej cipką. Tempo jakie sobie narzucili świadczyło o bliskim ich końcu, nagle Romek mocno złapał za jej pośladki ściskając je. Ich usta spotkały się w namiętnym pocałunku, ciała złączyły się w jedno. Nagle oboje zaczęli szczytować, Denis nie mógł słyszeć ich krzyków, ale sam już był bliski końca. Padł na kolana, a jego kutas kolejny raz pozbył się spermy tego wieczoru.  
Po chwili podniósł się, podszedł oszołomiony do okna złapał kamerę i dalej nagrywał. Dalej tam byli Aga, Kasia i stojący nad nimi ojciec. Ucieszyła go ta myśl, lecz na krótką chwilę.
- Co ty tu robisz.... usłyszał za swoimi plecami głos Romka
- Ja nic.
- Doprawdy. A kamera w twojej ręce, to co???
Nagle dotarło do niego co się stało. Został nakryty, i to na gorącym uczynku. Myślał intensywnie, patrząc na nagiego Romka nie mógł się skoncentrować.
- Widzę że nizle tu nachlapałeś.  
Dalej nic nie mówił. Wiedział że jeśli dowie się o tym ojciec to go zabije.
- Proszę nie mów im nic....w końcu wybełkotał
- Ok. Oddasz kamerę!!!  
- Nie...
- To idę po Johna, zapewne chce wiedzieć jakiego ma zboczka pod swoim dachem...
- Nie proszę, tylko nie to.  
- OK. Umówmy się więc tak. Oddasz kamerę. Posprzątasz ten cały syf co tu zrobiłeś. Zachowasz wspomnienia dla siebie na pamiątkę, a ja nikomu o tym nie powiem.
- Mam jakiś wybór???
- Nie.
Denis wyszedł z domu, wprawdzie nie miał kamery, ale i tak czuł że wszystko jeszcze przed nim. Mając taką rodzinkę, można liczyć na to że i on kiedyś dołączy do ich grona. Taka miał nadzieję, nie wiedział tylko jednego. W głowie jego przybranego wujka rodził się nowy pomysł jak wykorzystać tego młodzieńca...


cdn

ZAC

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2031 słów i 10887 znaków, zaktualizował 15 gru 2016.

2 komentarze

 
  • Suczka69

    Poprzednie części były dużo lepsze ...

    21 gru 2016

  • Fanka

    Czekamy na wiecej... niesamowite opowiadania ;-)

    21 gru 2016