Materiał odrzucony.

Zgwałcona Nauczycielka

Opowiadanie jest fikcją, nic takiego nie miało miejsca.  

Była piękną nauczycielką matematyki, średniego wzrostu, duże i jędrne pośladki, cycki średniego rodzaju. Kusiła nie jednego ucznia zresztą nas też skusiła. Było nas 3, ja Adam i Maciek. Opracowywaliśmy ten plan prawie dwa miesiące, dowiedzieliśmy się że w piątek wychodzi o 16 ze szkoły i wychodzi ostatnia więc to ona zamyka szkołę, wiedzieliśmy też że jej mąż jest za granicą a ona dzisiaj spędza samotny wieczór, wszystko złożyło się w całość. Czekaliśmy na nią ubrani w ciemne ubrania i maski. Powoli nadchodziła upragniona 16, nauczycielka wyszła z szkoły i zamykała za sobą drzwi. Adam chwycił ją za ręce a ja zawiązałem opaskę na oczy.

- Puście mnie ! Co wy chcecie? Nie mam pieniędzy ! Krzyczała  
- Zamknij się suko ! Powiedział głośno i stanowczo Maciek a potem uderzył ją mocno w policzek.
- Jesteś naszą suką i masz się nas słuchać i robić co ci każemy zrozumiano ? Dodał Adam
- Nie ! Macie mnie w tej chwili uwolnić bo zadzwonię po policję ! Wykrzyczała

Maciek ponownie uderzył ją i zanieśliśmy ją pół przytomną do biura pani dyrektor. Przywiązaliśmy ją do krzesła i gdy się ocknęła postawiliśmy jej warunki.

- Jesteś naszą suką i masz się nas słuchać i robić wszystko co będziemy chcieli. Powiedziałem
- Dobrze. Odpowiedziała płaczącym głosem

Maciek uderzył ją w policzek.

- Pozwoliliśmy ci się odezwać? Przeproś ! Powiedział
- Przepraszam.

Adam ściągnął jej spodnie i bluzkę, Maciek rozprawiał się z stanikiem a ja uchyliłem jej majteczki, była piękną rudowłosą kobietą więc od razu zabraliśmy się do roboty. Maciek zsunął spodnie.

- Teraz masz robić nam dobrze zrozumiałaś? Nakierował penisem w jej buzie i powiedział - Bierz go do buzi i rób co potrafisz.  

Nauczycielka go posłuchała i otworzyła buzię a Maciek włożył natarczywie kutasa i zaczął ją wręcz ruchać w gardło.  Wraz z Adamem postanowiliśmy nie zwlekać, ja włożyłem kutasa w jej cipkę a Adam próbował dostać się do jej kakaowego oczka. Po chwili się zmieniliśmy.teraz ja  wsadzałem  jej swojego  penisa w usta, a Maciek  rżnął jej cipkę, jęcząc z podniecenia, kiedy poczuł jak jej cipka jest ciasna i wilgotna. Gwałciliśmy  ją mocno i brutalnie, nie pozwalając na chwilę wytchnienia. Poczuła Maćka  głęboko w sobie, wchodził do końca. Rozrywał ją, męczył boleśnie i sprawiał katusze.Wyszedł z niej nim skończył. Odwrócili ją na brzuch. Adam podciągnął jej biodra, klęcząc między jej nogami i wbił się w jej ciasny tyłeczek, gwałcąc brutalnie. Ja  jeszcze chwilę wsadzał w jej usta, a Maciek  bił ją po cyckach. W końcu jeden po drugim osiągnęliśmy  spełnienie dzięki temu brutalnemu aktowi. Gorąca sperma lądowała na jej dorodnych piersiach i mokrej od łez twarzy.  

Rozwiązaliśmy ja.

- Dobra suko teraz policz do stu zdejmij opaskę i idź do domu. Powiedziałem donośnym głosem
- Aha i pamiętaj jeżeli coś komukolwiek piśniesz to wrócimy i nie będziemy mili. Dodał Adam.

Szybko wyszliśmy na zewnątrz szkoły i udaliśmy się do lasu na papierosa.


Jest to fikcja, nigdy nic takiego się nie zdarzyło. Proszę o ocenę.

PS: Mam część 2.

Krystian244

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 614 słów i 3289 znaków.

11 komentarze

 
  • BykuBoku 46

    Było super do szybkiej masturbacji

    22 cze 2021

  • nanoc

    Nie na widzę jak się krzywdzi kobiety, a już gwałt to ohyda, fikcja fikcją ale dno. :matko:

    30 gru 2016

  • loles

    gniot gnio gniot - co to ma być !!!

    28 lis 2016

  • Żałosne

    W opowiadaniu masz napisane 'Proszę o ocenę.' Na profilu masz napisane, że w komentarzach można napisać wszystko. A nawet nie potrafisz przyjąć krytyki. Jeśli pisze Ci 10 osób, że stworzyłeś gniota, to chyba jednak coś w tym musi być, prawda? A argument w stylu 'Stwórz lepsze (opowiadanie) / lepszy (tekst)' jest bez większego sensu. To oni są tutaj czytelnikami i mają prawo komentować czy coś im się podoba, czy nie. Jeśli nie dociera do Ciebie krytyka, to po co wstawiasz swoje teksty na takim portalu? Poza tym jeśli już wstawiasz, to jesteś już raczej świadom tego, co napisałeś i dodatkowo piszesz 'Proszę o ocenę.'. Gdzie tu logika? Radziłbym zapoznanie się z różnymi tekstami literackimi, niekoniecznie akurat z opowiadaniami tego typu, chociaż i tak znajdziesz tutaj perełki. Więcej czytania, mniej pisania. Jak już masz pisać, to nie idź w ilość, a w jakość. Dlatego masz więcej czytać, by nauczyć się chociaż ładnie pisać, np. opisy. Co do Twojego tekstu - jest ubogi i krótki. Wybrałeś taki, a nie inny temat, więc mógłbyś z nim popłynąć o wiele lepiej - jednak po co to robić, lepiej zrobić to na szybko i wrzucić, byle czuć się ''fajnie'', że coś się jednak robi, prawda? To nie wygląda jak opowiadanie pisane przez osobę dorosłą, a raczej jak zadanie domowe pisane na kolanie, na długiej przerwie. Pozdrawiam serdecznie.

    28 lis 2016

  • ?

    Interpunkcja już nie żyje a język polski ledwo dycha... Następnego "opowiadania" już może nie przetrzymać...

    28 lis 2016

  • dreamer

    Śmiać się czy płakać? Co tu się na tej stronie wyrabia od jakiegoś czasu..

    27 lis 2016

  • TeodorMaj

    Oj dziecko, dziecko... Fantazja Cię poniosła.

    27 lis 2016

  • Krystian244

    @TeodorMaj Dzieckiem to ja byłem z 9 lat temu.

    27 lis 2016

  • TeodorMaj

    @Krystian244 Może i byłeś, ale z dzieciństwa nie wyrosłeś sądząc po tym tekście.

    27 lis 2016

  • Krystian244

    @TeodorMaj Stwórz lepszy.

    27 lis 2016

  • NickT

    Próbuję to sobie wyobrazić, ale nie mogę. Mam nadzieję, że krzesło, do którego była przywiązana wzmogło doznania gwałcicieli...

    27 lis 2016

  • Krystian244

    @NickT Jest to możliwe

    27 lis 2016

  • Bogu

    *Widzi, grzmi i rozważa kolejną plagę*

    27 lis 2016

  • Fred

    nie pisz więcej

    27 lis 2016

  • werasil

    Brawo stworzyłeś kolejnego gniota , pomysł fajny wykonanie beznadziejne . Czekaj a może byś tak wrócił do szkoły i skończył szóstą klasę ?

    27 lis 2016

  • Krystian244

    @werasil Koleś idź gdzieś indziej wyrażać swoją beznadziejna opinie. Nie pozdrawiam.

    27 lis 2016

  • Dbdbdbd

    @werasil Ach, gdyby tylko osoba krytykująca miała jakiś lepszy sposób pisania, ale nie. Opowiadania, stojące na tym samym schemacie, wszystkie przewidywalne. Polecam się najpierw podszkolić, a potem kogoś hejtować, bo krytyką bynajmniej bym tego nie nazwała

    27 lis 2016

  • werasil

    @Dbdbdbd Tu krytykujesz moje opowiadania i nazywasz hejterem  , ależ zapraszam do siebie , nawtykaj mi tam do woli . Zarzut przewidywalności to kłamstwo bo sam nie mam pojęcia , co będzie dalej . Akcja toczy się od pomysłu do pomysłu i nie mam zielonego pojęcia co przyjdzie mi do głowy  jutro .

    27 lis 2016