Pragnienie zemsty cz. II Ofiara - rozdział 4
W ciepłe wiosenne przedpołudnie Delfholt przez okno swojego gabinetu obserwował, jak mieszkańcy Gustov zbierali się na placu, by obejrzeć egzekucję. Młodzi przybyli ...
W ciepłe wiosenne przedpołudnie Delfholt przez okno swojego gabinetu obserwował, jak mieszkańcy Gustov zbierali się na placu, by obejrzeć egzekucję. Młodzi przybyli ...
Pięć lat wcześniej… - Dlaczego Mia nie może wyjść? - usłyszałam zagłuszone przez drzwi mojego pokoju słowa. Na dźwięk znajomego głosu usiadłam na łóżku, czego ...
Drżąca ziemia wyrwała z letargu czarodziejkę, która zbudziła się z okropnym bólem głowy. Drzewa przewracały się w ciemności, słyszała trzask łamanego drewna ...
„Cała ta zieleń na naszej planecie jest po prostu niesamowita (...) Robimy wszystko, by się jej pozbyć, a tymczasem w niektórych sytuacjach tylko ona może nas ocalić.” ...
Pojaśniało na zielono. Usłyszał cudowne śpiewy istot nieznanych. Poznał głos Agnuak. Płynęli kosmicznym korytarzem. Miał on wewnątrz kolory tęczy z przewagą jasno ...
Blask ogromnego, czerwonego księżyca przedzierał się przez metalowe kraty w oknie mojej sypialnio-kuchni zatrzymując się na mojej twarzy. Dzisiaj wypada pełnia, jednak to ...
Zbliżał się, był coraz bliżej, nie szedł szybko, tylko powoli, jakby wiedział że nie jestem wstanie zrobić ani jednego kroku, bo sparaliżował mnie strach. Ja też to ...
Gromy rozrywające niebo oraz wiecznie łkające chmury zmusiły naszą dwójkę do schronienia się w przydrożnej karczmie. Wprawdzie Nero uwielbiał deszcz, ale perspektywa ...
Zmarszczył brwi, patrząc surowo na młodą kobietę zasłaniającą własnym ciałem jego cel. - Odejdź – warknął zimnym, chrapliwym głosem. - James – poprosiła, choć ...
Marzyliście kiedyś o posiadaniu czegoś, czego nie ma nikt inny? Czegoś… co wykracza poza granice logiki? Ja nie… Nie musiałem. Bowiem już to dostałem. Nigdy nie ...
- Pobudka! – Obudziło mnie entuzjastyczne powitanie Pauliny. Stała w rozkroku nade mną a koło niej jakiś chłopak. Dalej znajdywałem się na kafelkach w damskiej szatni na ...
- Panie znaleźliśmy ją – och, nareszcie czekałem na tą chwile tyle lat, tak długo aby w końcu odzyskać swoją upragniona moc, która została odebrana przez mojego ...
Ena wstała powoli przypatrując się spustoszeniu, do którego się przyczyniła. Robiła to dla Morana, ale czy na pewno tylko on był powodem zepsucia jej starganej duszy? ...
Patrzymy po sobie i kierowane jakimś dziwnym porozumieniem zaczynamy biec w tym samym kierunku, przeciwnym do tego, gdzie było słychać kotkę. Gdy w końcu przestajemy ją ...