Merlin - Nibylandia

Uf nareszcie, otworzyłem oczy, oślepiony blaskiem słońca wpadającego przez okno.
Cholera! Znowu zaspałem, a miałem się obudzić, jak nadejdą lepsze czasy, jak zapanuje dobra zmiana.
Ciekawe czy nie przegapiłem tej doniosłej chwili.
A może jeszcze nie nadeszła?
Nie to niemożliwe, musi być, przecież się obudziłem, miałem się obudzić, jak ona nadejdzie.
Muszę to sprawdzić, włączyłem telewizor, właśnie przemawiał jakiś miły starszy pan.
Zdążyłem jeszcze usłyszeć, że teraz naprawdę będzie dobrze, że naprawią wszystko, co ci inni zepsuli, kiedy zniknął zastąpiony przez jakiegoś brutala wzywającego ludzi do rebelii, czy też rewolucji.
Nie mogłem tego słuchać, przełączyłem kanał w nadziei, że znowu ujrzę tego miłego staruszka.
Miałem szczęście, był bodajże na kanale TVP 1.
Nagle coś mnie tknęło, baczniej wpatrzyłem się w twarzyczkę staruszka.
No tak przecież to chyba Piotruś Pan tylko co nieco starszy, już nie nosi krótkich spodenek, ale to na pewno Piotruś Pan.
Czyżbym obudził się w Nibylandii?
Dalsze sceny utwierdziły mnie w tym przekonaniu.
Nagle zobaczyłem, jak miłego staruszka otaczają jacyś ludzie, to chyba jego wybrańcy pomyślałem przypominając sobie kto mógł trafić do Nibylandii.
Widocznie posiadają wiarę, wierzą w niego.
Dlaczego oni są tacy dziwni, wyglądają, jakby ktoś ich wystrugał z drewna i jeszcze coś im migocze koło ust.
Ach to nosy im się wydłużają i skracają.
Nie! to niemożliwe czyżby pomieszały mi się bajki Pinokio z Piotrusiem Panem.
Nagle obraz na ekranie się zmienił.
Teraz znowu pokazali tego wstrętnego brutala, który wzywa do rewolucji, coś tam krzyczy, że Piotruś Pan chce zniszczyć Nibylandię, mówi, że trzeba się go bać.
Zwariował chyba? Bać się Piotrusia Pana, takiego miłego staruszka.
Przecież on nikomu nie zrobi krzywdy.
Lubi zwierzątka, ptaszki, ma nawet kotka, nie to chyba jakiś prowokator, chce podburzać wybrańców przeciwko Piotrusiowi Panu.
To on ten wstrętny brutal chce zburzyć Nibylandię, zniszczyć dobrą zmianę.
Nagle na ekran znowu powrócił miły staruszek, o coś się dzieje.
Otaczający go Pinokia klaszczą, coś krzyczą, zaraz- chyba krzyczą Jarek.
O jak śmiesznie podrygują jak kukiełki w teatrzyku lalek.
No tak! Dopiero teraz zobaczyłem, że ręce i nogi mają na sznurkach, których końce trzyma Piotruś Pan i się nimi bawi-steruje nimi.
Też tak bym chciał, mieć takie pacynki.
Musi być fajnie tak nimi sterować, patrzeć jak robią, co chcę, przednia zabawa.
Szkoda tylko, że to nie Nibylandia, dotarło do mnie, że to dzieje się naprawdę.

merlin

opublikował opowiadanie w kategorii felieton, użył 449 słów i 2666 znaków, zaktualizował 10 cze 2016.

5 komentarzy

 
  • merlin

    Mam nadzieję, że jednak będzie tak jak z sennym koszmarem. Ludzie w końcu się obudzą i koszmar się skończy. ;)

    11 cze 2016

  • QBA78

    Merlin właśnie słyszałem utwór Kazika 5rozbior Polski a potem Debata polityczna. Gwoli tematu... można dorzucić jeszcze kilka innych tytułów nie tylko Kazika, tudzież Kultu, czy też Sen Renaty Superpudla-wracam do sedna sprawy-to nie sen, ale bolesna prawda, którą tak trafnie zobrazowałeś. I najgorsze jest to, że wielu to nie przeszkadza, popierają i kiwają główkami, że super itd. Pytanie tylko, czy się kiedyś obudzą?    
    Ja sam się boję, że Dobra Zmiana zmieni się w Najgorszy Koszmar

    11 cze 2016

  • Micra21

    Po prostu ge-nial-ne ;) Pozdrawiam :)

    10 cze 2016

  • danton

    @Micra21 Też tak uważam :lol2:

    10 cze 2016

  • jerzyk

    Tak prawdziwe, że aż boli.

    9 cze 2016

  • nienasycona

    Znakomicie to oddałeś. Wspaniała metafora. Już wiem, dlaczego puszcza jest wrogiem. Ona jest po prostu potrzebna, by wytworzyć więcej drewnianych pacynek

    9 cze 2016

  • nienasycona

    @KontoUsunięte, Piotrze, oślepłam...Nie była ubezpieczona, więc według szyszek wszelakich nie ma wartości :P

    9 cze 2016

  • merlin

    @nienasycona ale przecież szyszki robią to pro natura dla dobra puszczy, tam też musi zagościć dobra zmian ;)

    10 cze 2016

  • nienasycona

    @merlin, ależ ja to  staram się pojąć, ale jestem za głupia, by przyswoić ogrom dobrej zmiany :)

    10 cze 2016

  • QBA78

    @nienasycona nie Ty jedna????

    11 cze 2016

  • nienasycona

    @QBA78, na szczęście nie ja jedna. Może kiedyś dobra zmiana się skończy. Dla mnie osobiście problem ma jeszcze jeden aspekt- nawet gdyby dzisiaj były przyspieszone wybory, to ja nie mam na kogo zagłosować. A mam dość głosowania na mniejsze zło.

    13 cze 2016