Slash Smile

Nudziłem się jak nigdy. Włączyłem więc komputer i zacząłem błądzić w internecie. Znalazłem stronę, na której był czat. Postanowiłem wejść i pośmiać się trochę z ludzi. Bawiłem się w małe dziecko. Pytałem się o głupoty i ogólnie miałem niezły ubaw. Usłyszałem, jak rodzice wychodząc powiedzieli, że wrócą nad ranem. Jak zwykle. Przyszedł weekend, a oni znów na nocki idą poszaleć. Wtedy dostrzegłem, że jest opcja włączenia "oka widzenia". Zaciekawiło mnie to, dlatego zacząłem szukać mojej starej, długo już nieużywanej kamerki. Włączyłem i poszedłem zrobić sobie kanapkę, czekając na kogoś chętnego do rozmowy. Jako, iż już był wieczór, trwało to krótko w końcu tysiące osób wieczorami nie mają nic do roboty.
*SlashSmile zaprasza do konwersacji*
Kliknąłem przyjmij i zacząłem rozmowę. Dowiedziałem się, że ten użytkownik to dziewczyna i bardzo lekko mi się z nią gadało. Nawet nie miałem chwili zerknąć na zegarek, a była już dwudziesta trzecia. W pewnym momencie zirytowało mnie to, że ona nie używała kamerki. Mnie zaś widziała od początku rozmowy. Poprosiłem ją grzecznie, lecz odmówiła głupim tekstem "Nie chcesz widzieć mojej twarzy. Musiałbyś mieć to samo, aby mnie zrozumieć". Wydało mi się to dziwne, chociaż mnóstwo razy słyszałem od koleżanek typowe teksty "o jaka ja jestem brzydka". Próbowałem, wręcz usiłowałem jej powiedzieć, że na pewno nie jest tak źle i chciałbym zobaczyć jej buźkę. Odpowiedziała dość szybko.
*SlashSmile: W porządku, sam chciałeś.*
Obraz się pokazał i ustabilizował. Prawie nic nie widziałem. Po krótkim czasie dostrzegłem, że siedzi do mnie tyłem. Jej blond włosy rozłożyły się po jej plecach, a głowa co chwilę podnosiła się i opadała. Zacząłem pisać, aby przestała tak robić i w końcu się pokazała. Odwróciła się, a moje serce biło szybciej i szybciej. Zobaczyłem zamiast jej twarzy, głupią maskę Jokera z filmu o Batmanie. Zdenerwowałem się i powiedziałem, że to nie sprawiedliwe. Ona zaś zaczęła dziwnie się zachowywać. Pisała jakieś głupoty. Najbardziej w pamięć zapadło mi pytanie.
*SlashSmile: Jak sądzisz? Jakie cięcie jest idealne?*
Lekko się wystraszyłem. Gęsia skórka powstała w malutkiej chwili. Odpowiedziałem, że nie obchodzi mnie to i ma skończyć, się wydurniać. Ona zaś ciągnęła swoje do momentu, gdy napisała ostatnią wiadomość.
*SlashSmile: Twoi rodzice wychodząc, nie zamknęli drzwi.*
Miałem zacząć pisać, że jest idiotką i ma dać mi już spokój, ale w jednej chwili moje ciało przeszył dreszcz. W całej naszej rozmowie nie wspomniałem, że moi rodzice gdzieś wychodzili. Wyłączyłem szybko komputer i zgasiłem światło w pokoju. Założyłem na siebie koszulkę i miałem kłaść się do łóżka, gdy coś kazało mi sprawdzić, czy drzwi są zamknięte. Wyszedłem więc z pokoju, a na samym środku korytarza stała ona. Blond włosa dziewczyna o jasnej cerze. Czarna koszulka wtapiała się w ogarniający mieszkanie mrok. Na twarzy miała dalej maskę Jokera. Zrobiła krok w moją stronę i zdjęła maskę. Przerażenie sięgnęło zenitu. Upadłem na ziemię i cofałem się ile sił. Ona uparcie dalej szła w moją stronę, uśmiechając się do mnie. Jej uśmiech był inny. Jej policzki były przecięte. Jej twarz zdobił okropny uśmieszek, Jokera. Poczułem się słabo i zemdlałem.
Z samego rana obudziły mnie promienie słoneczne opadające na moją twarz. Rodziców jeszcze nie było. Siedziałem przed komputerem z głową na klawiaturze. To był najgorszy sen, jaki miałem w swoim życiu. Nigdy więcej nie wejdę na żaden czat. Uniosłem głowę i wpatrywałem się w zgaszony ekran. Coś tu nie gra. Przyjrzałem się i zobaczyłem coś, przez co moje serce zatrzymało się na trochę dłużej. Moja twarz została okaleczona. Moje policzki zostały przecięte. Rany dalej okrutnie szczypały, gdy się dotykałem. Nie mogłem w to uwierzyć. Jednak myśląc o tej historii zacząłem się śmiać. Śmiać się ze swojej głupoty. Policzki zaczęły się jeszcze bardziej rozrywać, a krew płynęła po całej szyi, kapiąc na blat biurka. Jaki ja byłem głupi. Złapałem za kamerkę i schowałem ją do biurka. Nigdy więcej, żadnych czatów.

VastoLorde

opublikował opowiadanie w kategorii horror, użył 819 słów i 4384 znaków.

4 komentarze

 
  • anielica01

    Z każdym opowiadaniem, coraz lepiej ci idzie.

    13 maj 2018

  • mojeserce

    Woow! straszne :chatownik:

    22 sie 2015

  • VastoLorde

    To bardzo miłe słowa :) Dziękuje i postaram się utrzymać poziom :)

    31 lip 2015

  • aeternum

    Jesteś mistrzem, co każde opowiadanie jest coraz lepiej. Coraz więcej emocji... Gratuluję talentu i czekam na więceeej!  :devil:

    30 lip 2015