Żegnaj Mamo

Żegnaj MamoDroga Mamo,  
na wstępie chciałabym Cię przeprosić, przeprosić za, to że się nie pożegnałam.
Nie mając odwagi ostatni raz spojrzeć na twe czułe spojrzenie kierowane do mnie zza szarych tęczówek,  
na te wąskie usta, twojego pieprzyka na nosie, piszę list.
Sama wiesz dobrze, że cierpiałam. Tak ogromnie cierpiałam wstając każdego dnia.
Otwierając oczy chciałam umrzeć, zaś je zamykając zasnąć snem wiecznym.
Pamiętasz jak po latach przełamałam się i opowiedziałam ci o moim cierpieniu?
Bałam się, wtedy bałam się tego, że jestem tchórzem, że nie potrafię sobie z tym sama poradzić.
Nigdy Ci nie opowiedziałam o tych przelanych łzach po zmroku, kiedy to ja samotna tkwiłam wśród pościeli, a po mych policzkach spływały słone łzy.
Mym dodatkowym bólem było, to że czułam, że się mnie wstydzisz, że już nie uważasz mnie za swoją ukochaną córeczkę, którą mogłabyś się chwalić z promiennym uśmiechem na twarzy. Nie mam Ci tego za złe.
Uważam, że przez te ostatnie trzy lata byłam złą córką.
Mamo pamiętasz jak ostatnio poszłyśmy na zakupy? Uważam, że powinnaś przymierzyć tę szarawą koszulkę, do tych spodni w granatowe wzory.
Mamo, a może pamiętasz jak wybrałyśmy się do Sowy na lody w dniu moich urodzin? Dobry był ten deser, jednak następnym razem wybrałabym to co ty, te malutkie kolorowe beziki były przeurocze.
Chciałabym byś zapamiętała mnie uśmiechniętą, radosną. Byś zapomniała o bliznach na nadgarstku, które Ci pokazałam.
Pragnę byś uwierzyła mi w tym momencie, że to była wina kotka, małego i puchatego, takiego z białymi rękawiczkami i skarpetkami jaki często biegał po sąsiednim podwórku.
Nie winię Cię za nic, dobrze wiesz, że byłaś ostatnim płomyczkiem, który mnie podtrzymywał. Rozpalał to gasnące we mnie ciepło i nie pozwalał zamarznąć. Przepraszam Cię za każdą kłótnie, żale skierowane w twoją stronę...
Jednak teraz jest to już koniec.
"Jak kruche kwiaty zapominamy. Przez świat beznamiętnie podążamy. Usychamy, aż odpadamy, trzymając się ostatkiem sił. Jak kwiat w końcu obumieramy."
Niestety byłam zbyt słaba, dla mnie gra się skończyła...
  
Kocham Cię Mamo i żegnaj na zawsze,  
  
~~
Nie warto się poddawać, nie warto uciekać.

xnobodyperfectx

opublikowała opowiadanie w kategorii inne, użyła 423 słów i 2310 znaków.

2 komentarze

 
  • nemfer

    O jej... ;(

    5 lip 2015

  • Lilith

    Czasem jednak trzeba. Podoba mi się ;)

    5 lip 2015