"Boję się ... kiedy to zrozumiesz? " Cz.19

,,Modlę się by, kiedy wstanie
Sprawił cud dla Ciebie
Zabrał nas tam, gdzie kochanie miłość ta smakuje
Jak pierwszy raz
Musi cały ten czas,
Cały ten czas, to
Jak pierwszy raz musi być, musi trwać
Dotykiem samym byłam,
Kochaniem samym wtedy,
Szeptaniem, po wodzie chodziłam.,,


*Tom *
Byłem się lekko odstresować, a papieros to najlepsza na to broń. Na dworze była burza i podał deszcz. Wszedłem do domu i zauważyłem, że telewizor jest włączony. Trochę mnie to zdziwiło, bo byłem w domu tylko z Nicole i nie przypominam sobie, żebym włączał telewizor. Gdy znalazłem się w salonie trochę się zdziwiłem, bo na łóżku leżałam Nicole. Podszedłem do niej i pogłaskałem po twarzy. Chyba spała,bo nawet się nie poruszyła.Ciekawe co ją skłoniło, żeby zejść do salonu...Pewnie wyczuła moment do ucieczki, bo zostawiłem otwarte drzwi, ale dlaczego nie wyszła na zewnątrz, tylko położyła się w salonie? Może faktycznie powinien jej powiedzieć o co w tym wszystkim chodzi. Tylko jak mam jej to powiedzieć, jak ja sam w tym wszystkim zaczynam się gubić. Zmieniłem się trochę i nie tylko ja to zauważyłem. To wszystko staje się jak jakaś komedia. Podszedłem do tej małej istotki leżącej na sofie i wziąłem ją na ręce. Ostrożnie, żeby jej nie obudzić zaniosłem ją na łóżko do pokoju. Położyłem ją i przykryłem kołdrą. Sam później położyłem się obok niej i zasnąłem.
*Nicole*
Obudziłam się rano. Strasznie mnie bolał brzuch. Czułam, że obok mnie ktoś leży. Wiedziałam, że to Tom, ale dla pewności zobaczyłam. Miałam racje. Spał jak małe dziecko. Wyglądał wtedy tak słodko. Tylko dlaczego później staje się taką bestią? Brzuch nadal nie przestawał mnie boleć, ale nie chciałam budzić Toma.Wstałam z łóżka i podeszłam do drzwi. Na szczęście były otwarte. Wyszłam z pokoju i poszłam na dół. Weszłam po cichu, bo nie chciałam na nikogo trafić. Nikogo nie było. Powędrowałam po cichu do kuchni. Stanęłam na środku i wtedy ktoś powiedział mi cześć. Moje serce załomotało. Myślałam, że zaraz wyskoczy mi na wierzch.
-Czego szukasz mała? - odwróciłam się i zobaczyłam, że za mną stoi Edward. Ohh co za ulga, że to nie ktoś inny.
-Bo ja chciałam się zapytać Toma...Ale śpi i nie chciałam go budzić...i dlatego sama zeszłam... - mówiłam nerwowo i nie mogłam się wysłowić.
-Spokojnie...Powiesz mi co potrzebujesz?
-Tabletkę na ból brzucha. - Powiedziałam.
-Trzeba było tak od razu. - powiedział Edward i podszedł do jakiejś szafki. Po chwili stał przede mną z tabletką i szklanką wody.
-Dziękuje. - powiedziałam i wzięłam to od niego. Usiadłam sobie na krzesełku przy stole i położyłam głowę na rękach. Leżałam tak chwilę i nagle usłyszałam, że ktoś wszedł do domu. Nie miałam siły się podnieść. Oczy miałam cały czas zamknięte. Słyszałam, że ktoś chodzi po kuchni. Była przekonana, że to Edward, więc leżałam sobie spokojnie, ale jak poczułam, że ktoś mnie obejmuje w talii szybko się podniosłam. Spojrzałam do tyłu i o mało co bym zawału dostała. To był on ... Dominic. Skąd on się tu wziął?
-Zabieraj te twoje obleśne łapy! - krzyknęłam i złapałam do za włosy odciągając go od siebie.
-Nie denerwuj się młoda, nic ci nie zrobię... - powiedział z tym swoim łobuzerskim uśmiechem, nadal mnie trzymając.
-Powiedziałam puść mnie kurwa!! - zaczęłam się rzucać. Po moich policzkach zaczęły spływać łzy. Jak krzyknęłam musiałam obudzić Toma, bo po chwili znalazł się w kuchni.
-Co ty kurwa wyprawiasz!? Puść ją do chuja! Lepiej mnie nie wkurwiaj, bo zaraz będziesz miał mordę obitą. - Zwrócił się Tom do Dominica, a on mnie puścił. Wybiegłam do Toma, a on złapał mnie w ramiona i objął mnie.
-Co się tak denerwujesz braciszku? Emily mi się dzisiaj śniła... - nie zdążył dokończyć, bo Tom od razu krzyknął:
-Zamknij ryj śmieciu!
-Dobra, dobra, już się nie odzywam. - powiedział Dominic i poszedł na sofę w salonie i włączył telewizje. Tom wziął mnie na ręce i zaniósł do pokoju. Posadził na fotelu, a po chwili przyszedł z tacą z jedzeniem. Siedziałam i myślałam. Przecież ja zasnęłam na dole, wiec dlaczego obudziłam się tutaj? I kto to jest Emily?
-Jedz wróbelku. - powiedział do mnie i się zaśmiał.
-Ja nie jestem głodna. - powiedziałam ze spuszczoną głową.  
-Chociaż trochę zjedz... A po co byłaś na dole?  
-Po tabletkę, bo brzuch mnie bolał, a ciebie nie chciałam budzić. - powiedziałam niepewnie.
-Na pewno? - zapytał podejrzliwie.
-Tak.
-A nie chciałaś czasami uciec?  
-Nie, jakbym chciała uciec, to zrobiłabym to już wczoraj. A mógłbyś mi powiedzieć jak ja się tu znalazłam? Wydaje mi się, że zasnęłam na dole w salonie.
-Przecież nie będziesz spała w salonie jak jest sypialnie i normalne łóżko. Ja cię przeniosłem.
-No dobrze, dziękuję. - powiedziałam i zabrałam się za jedzenie. Zjadłam połowę z tego co było na tacce.
-Zjedz jeszcze trochę.
-Nie chcę już jeść.
-No dobrze, a brzusio jeszcze boli?
-Tak. - powiedziałam ze smutną miną.
-To połóż się jeszcze. - powiedział, a ja wstałam z fotela i poszłam na łóżko. Słońce już zaczynało wschodzić.
-A opowiesz mi później o wszystkim?
-Tak maludo... a teraz sobie poleż i nie myśl o niczym. Ja idę na dół jakbyś czegoś potrzebowała to przyjdź, albo mnie zawołaj...

***
Tak jak obiecałam jeśli dam radę to wstawię, więc jest kolejna część. Mam nadzieje, że się spodoba. Pozdrawiam wszystkich czytających i zachęcam do komentowanie, to naprawdę motywuje do pisania :*

emilka38

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1081 słów i 5717 znaków.

13 komentarze

 
  • ♥

    Super  <3

    29 sie 2015

  • tolson

    Boskie <3 xd

    29 sie 2015

  • szalona123

    Genialne czekam na kolejną część!

    28 sie 2015

  • _Hinata_

    CUDOWNE

    28 sie 2015

  • samanta555

    Piękne <3

    28 sie 2015

  • Roksii

    Świetne !<3 Pisz szybciutko nastepną :D

    27 sie 2015

  • Misiaa14

    Omomom <3 cudne *-*

    27 sie 2015

  • ~kckck

    Super. Ale błagam cię, Dłuższe! Czy ty widziałaś inne opowiadania? :D Sa długie. A twoje takie Krótkie zawsze są. :(

    27 sie 2015

  • Domiii

    Boskieeee naprawdę zaje*iste  <3

    27 sie 2015

  • Miki

    zaje*iste :)

    27 sie 2015

  • mag12e

    Czekam na kolejną i mam nadzieję źe niedługo będzie

    27 sie 2015

  • aaaaa

    Super :) kiedy następna?  :D

    27 sie 2015

  • julka-0-0-0

    Czy ona czasem nie jest w ciąży ?

    27 sie 2015