Hope pov.
Od sędziów otrzymaliśmy aż 37 punktów z czego jesteśmy bardzo szczęśliwi, jednak Bella i Tom otrzymali 38, więc jesteśmy na drugim miejscu. Czekamy teraz tylko na punkty przyznane od widzów.
- Witamy po przerwie, zapraszamy wszystkich uczestników na środek toru.- oho, zaczyna się. Razem było 7 par. Wszyscy wyjechaliśmy na środek.
- Więc tak Bella i Tom otrzymali..... 7 punktów od widzów. Razem mają 45 punktów. Gratulacje.- oznajmił Diego. Cieżko będzie ich pokonać, mam nadzieje, że otrzymamy więcej punktów. Po następnych minutach nadeszła kolej na nas. Byliśmy ostatnią parą. Nikt punktami nie dorównał Belli i Tomowi. Mam nadzieje, że nam się uda.
- Następną, a zarazem ostatnią parą zostali Hope i Jack. Od widzów otrzymali...- chwyciłam Jack'a za rękę i czekałam w napięciu na wynik.- 9 punktów! Gratulacje razem mają 46 punktów i zajmują 1 miejsce, a do tego przechodzą do dalszej części konkursu! Wielkie brawa dla nich!- krzyknął Diego. Cała publiczność zaczęła bić brawa i powstawała ze swoich miejsc. Nie mogłam w to uwierzyć. Mocno wtuliłam się w Jack'a, na co odwzajemnił mój uścisk i posadził mnie sobie na plecach i jeździł po całym torze przybijając piony z publicznością. Podjechał na chwile tylko do Diego i powiedział mu coś, czego nie słyszałam bo byłam zbyt wysoko. Nagle zdjął mnie ze swoich ramion i w głośnikach rozbrzmiał głos Diego.
- Prosimy widownie jeszcze o zostanie na swoich miejscach, a innych uczestników o zejście z toru. Nasi zwycięzcy zatańczą dla widzów w podzięce za głosy swój układ do piosenki "Love Yourself" Justin'a Bieber'a.
- Jack co ty robisz? Przecież nie many żadnego układu.- zapytałam trochę zdezorientowana.
- Pamiętasz jak pierwszy raz tu przyszliśmy?- zapytał, na co pokiwałam twierdząco głową.- No, więc w tedy improwizowaliśmy i teraz też tak zrobimy, tylko patrz na mnie i rób to co ja, dobrze?- zapytał z błyskiem w oku.
- Dobrze.- odpowiedziałam pewnie.
W głośnikach rozbrzmiała piosenka, a Jack chwycił mnie za rękę. Zaczęliśmy tańczyć. Obracał mnie i przerzucał. Robiliśmy gwiazdy i salta gdy piosenka się skończyła byłam trzymana w stylu panny młodej. Znów usłyszeliśmy brawa, na co Jack mnie postawił i ukłoniliśmy się. Gdy wychodziliśmy zaczepiła nas jakaś reporterka. Dobrze, że znamy hiszpański.
- Dzień dobry. Jestem z magazynu "Młodzież na wrotkach" czy mogłabym przeprowadzić z wami wywiad?- zapytała.
- Oczywiście.- odpowiedzieliśmy bez zastanowienia.
- Więc może zacznijmy od tego skąd jesteście? Nie widzieliśmy was jeszcze ani razu.- zapytała.
- Pochodzimy z Sydney.- odpowiedzieliśmy.
- Dlaczego akurat tu przyjechaliście?
- Przyjechaliśmy z wycieczką.- powiedział Jack.
- Rożne szkoły, zabrały paru uczniów i połączyliśmy się w jedną wycieczkę.- dodałam.
- No dobrze. Może teraz coś bardziej osobistego. Jesteście razem? Bo byliście bardzo zgrani i było widać tą chemię między wami. Mam racje?- zapytała i mrugnęła do nas. Zanim zdążyłam coś powiedzieć przerwał mi Jack.
- Tak jesteśmy razem.- powiedział i cmoknął mnie w policzek.
- Dziękuje to na razie tyle widzimy się za dwa tygodnie. Magazyn pojawi się jutro rano.- powiedziała i odeszła. Nagle coś mi się przypomniało.
- Boże, Jack ja znam tą gazetę!- krzyknęłam wystraszona.
- No i co z tego?- zapytał zdezorientowany.
- Codziennie rano mamy ją na stołówce i ja z dziewczynami ją przeglądamy!- krzyknęłam zdenerwowana.
- O nie.- powiedział Jack.
- Mamy przerąbane.- powiedzieliśmy w tym samym czasie.
********************************
Oto kolejny rozdział Przepraszam, że taki krótki, ale nie mam wogóle czasu ;/ Non stop mam, albo sprawdzian, albo jakieś pytania. Ciągle nauka i nie mam wogóle czasu dla tego jeszcze raz bardzo przepraszam.
5 komentarzy
Misiaa14
Zbuntowana14
@Misiaa14
nasiaaa
Super opowiadanie
Zbuntowana14
@nasiaaa Dzięki
Czekoladowytorcik
Się porobiło..
Zbuntowana14
@Czekoladowytorcik Heh xd
kaaay
Suuper!!
Zbuntowana14
@kaaay Dzięki
cukiereczek1
Rewelacyjna część czekam na kolejną z niecierpliwością.
Zbuntowana14
@cukiereczek1 Dzięki