Jack pov.
Impreza minęła w świetnej atmosferze. Dalej nie mogę uwierzyć, że zorganizowali mi coś takiego.. Jestem mega szczęśliwy. To się nazywa mieć prawdziwych przyjaciół. Po skończonej imprezie wróciliśmy do obozu około 3:00 nad ranem. Oczywiście jak to ja nie mogłem zostawić tancerki samej.
Gdy wracaliśmy podbiegłem od tyłu do Hope i posadziłem tak że siedziała mi na ramionach.
- Jack! Co ty robisz?- śmiała się wniebogłosy Hope.
- Uuuu nasze gołąbeczki się bawią!- zaśmiała się Emily.
- Nie tylko oni!- krzyknęli chłopcy i także chwycili dziewczyny. Jacob wziął Emily, Derek Ann, a Luck Iris. Dziewczyny przybiły sobie piątki i tak wracaliśmy przez całą drogę śmiejąc się i rozmawiając.
- Już mnie możesz odstawił Jack.- powiedziała Hope gdy dotarliśmy do obozu i chłopcy ściągali dziewczyny.
- Mam inne plany..- powiedziałem tajemniczo i odwróciłem się w stronę jeziorka.
- O nie! Nie zrobisz tego!- krzyknęła.
- O tak! Właśnie, że tak zrobię!- chwyciłem ją mocniej i zacząłem biec w stronę jeziorka. Ona piszczała, a nasi przyjaciele się śmiali. Nagle wskoczyłem i wpadliśmy do wody.
- Jack ja cię kiedyś zabije!- śmiała się Hope widocznie już tym wszystkim rozbawiona.
- Powtórka z rozrywki co?- zaśmiał się Luis. Od razu przypomniało mi się jak pierwszego dnia obozu zrobiłem to samo. Na wspomnienie zaśmiałem się w duchu.
- No prawie wszystko.- powiedziała tajemniczo Hope. Spojrzałem na nią zdezorientowany, a ona była coraz bliżej mnie. Nagle zarzuciła mi rece na szyje i połączyła nas w namiętnym pocałunku. Na początku byłem zdziwiony, bo to jednak Hope, a ona nigdy nie lubiła tego "udawania". Przestałem jednak się nad tym zastanawiać i pochłonąłem się w tym pocałunku. Można było słyszeć gwizdy naszych przyjaciół, ale nam to nie przeszkadzało.
- Dobra kochani, wyjdźcie z tej wody, bo się przeziębicie, a potem możecie się całować do rana.- zaśmiała się Ann. Po tych słowach odsunęliśmy się od siebie. Zauważyłem, że Hope się zawstydzona zarumieniła, na co cicho się zaśmiałem.
Wróciliśmy do swoich domków, przebrać się i iść spać. Ja jednak miałem inne plany. W samych bokserkach po woli zacząłem wychodzić z naszego domku.
- A Romeo gdzie się wybiera?- zaśmiał się Derek.
- Pewnie do swojej Julii jak mniemam.- zaśmiał się Jacob.
- Macie całkowitą racje. Także żegnam się już z wami, paa..- zaśmiałem się i gdy już wychodziłem zatrzymał mnie jeszcze Luck.
- Jack możemy zamienić dwa słowa?- zapytał.
-Tak jasne.- wyszliśmy na zewnątrz. Nie było mi zimno bo noce tu są ciepłe, było około 26 stopni.- No to słucham, o czym chciałeś rozmawiać?
- Wiesz, że to co robisz jest nie właściwe? Dziewczyna napewno..- nie dokończył, bo mu przerwałem.
- Przestań Luck, rozmawialiśmy o tym, a teraz ide, dobranoc.- powiedziałem już lekko zdenerwowany i oddaliłem się w stronę domku dziewczyn.
- Obyś się nie mylił.- usłyszałem jeszcze głos Luck'a, ale nie zamierzałem tego komentować.
Po cichu otwarłem drzwi od ich domku. Zauważyłem, że wszystkie już śpią. Gdy popatrzyłem na Hope moja złość od razu minęła. Wyglądała tak uroczo. Po cichu podszedłem do jej łużka i wsunąłem się koło niej pod kołdrę.
-Jack, co ty tu robisz?- zapytała ziewając.
- Śpij, nie przejmuj się mną, chciałem spędzić moją urodzinową noc z tobą. Dobranoc.- powiedziałem i ucałowałem ją w czoło.
- Dobranoc.- powiedziała i się we mnie wtuliła. Mocno ją objąłem i udaliśmy się do krainy Morfeusza.
3 komentarze
nasiaaa
Cudowne kocham
Zbuntowana14
@nasiaaa Dziękuje
cukiereczek1
Rewelacyjna część czekam już na kolejną z niecierpliwością
Zbuntowana14
@cukiereczek1 Dziękuje
Zbuntowana14
To już przed ostatni rozdział Camp Boy.. Dalej nie mogę uwierzyć, że tak bardzo spodobały wam się te moje wypociny Ta część jest trochę krutsza, ale obiecuje, że ostatni rozdział będzie jednym z najdłuższych. Będzie się dużo działo, to na pewno! Mam dla was jeszcze niespodziankę, ale co to będzie dowiecie się dopiero w kolejnym, a zarazem ostatnim rozdziale.
Nataliiia
@Zbuntowana14 A kiedy mozemy się spodziewać kolejnego rozdziału??
Czekoladowytorcik
@Zbuntowana14 dlaczego już koniec :( smutegg :( może będzie 2 seria.. To mi poprawi humor :/
Zbuntowana14
@Czekoladowytorcik Bądź dobrej myśli! ^^
Czekoladowytorcik
@Zbuntowana14 będę : )
Zbuntowana14
@Nataliiia Jakoś w następnym tygodniu
nasiaaa
@Zbuntowana14 nieeeeeee... To nie może być już koniec:( tak szybko? :(
Zbuntowana14
@nasiaaa Jak juź mówiłam trzeba być dobrej myśli
nasiaaa
@Zbuntowana14