- Kubuś, o czym ty mówisz? – Jolka próbuje wybrnąć z niezręcznej sytuacji.
- Mówię o waszej wizycie w poprawczaku. – Jest niesamowity. – Jak poszło? Jakiś nowy list? – śmieje się, a mi jest głupio, bo chyba go nie doceniłam.
- Nie bój się – zwraca się do mnie. – Nie będę nikogo bił. Wiedziałem, dosłownie byłem pewny, że ich tam wyślesz.
- Poszedłeś za nami? – pyta Jola.
- Nie. Nie musiałem. Sama właśnie przyznałaś, że mam rację. – Nie mogę się powstrzymać i zaczynam się śmiać.
- Jesteś niemożliwy – mówię, a on w odpowiedzi posyła mi zabójczy uśmiech.
- To podobnie, jak ty. Nawet nie znasz gościa, a martwisz się, że dostanie po mordzie. Spokojnie, nie dotknę go. To twoja sprawa. Jak chcesz możesz odpisać, możesz się z nim spotkać, możesz wszystko. Tylko nie rób nic poza moimi plecami, bo ja i tak się dowiem – mówi całkiem spokojnie i puszcza mi oczko. – Jesteś wolna. Przecież tak naprawdę nie jestem twoim chłopakiem. – W moim brzuchu momentalnie robi się ciepło. – Jak chcesz poznać tego całego Patryczka, to śmiało. – Nie wierzę w to, co słyszę.
- Już mówiłam, że nie chcę nikogo poznawać.
- Zuzka tylko chciała, żebyśmy mu powiedzieli, żeby nie przychodził pod stołówkę i na nią nie czekał – mówi Jola.
- Nie musicie się tłumaczyć. – Podchodzi do Damiana, klepie go po plecach i dodaje:
- W porządku. Chodź na fajkę. – Obaj schodzą na dół, a ja z przyjaciółką wchodzę do pokoju.
- Przepraszaaam, przepraszam, że się wygadałam.
- No co ty. Przecież on był tego pewny. Nie musiałaś nawet potwierdzać.
- Zawsze coś palnę. – Jolka siada na materacu.
- Aga nas zapytała, czy jesteśmy w sobie zakochani – zmieniam temat.
- I co? Potwierdziłaś?
- Nie.
- Zaprzeczyłaś?
- Też nie. – Patrzy na mnie i robi głupią minę. – Właściwie to nic nie odpowiedziałam.
- A on?
- Nie mam pojęcia. Rozmawiała z każdym osobno.
- Zuza, on cię uwielbia. – Uśmiecham się na te słowa i znowu zmieniam temat:
- Powiedz lepiej, jak było w poprawczaku.
- Aaa, no tak. Zapomniałam. Nie było go.
- Jak to go nie było?
- No tak to. Nie było. Otworzyli nam jego koledzy i powiedzieli, że gdzieś tam poszedł. Tyle.
- Czyli nie przekazaliście mu, że ma nie przychodzić?
- Zuza, jak niby mieliśmy mu przekazać, jak go nie było? Nie stresuj się. Kuba powiedział przecież, że go nie dotknie. – Patrzę na nią zdziwiona. – Oj Zuza, przestań. Może powinnaś z nim pogadać.
- I co ja mam mu powiedzieć twoim zdaniem?
- Cześć, jestem Zuza. Przykro mi, ale nic z tego nie będzie, ponieważ jestem zakochana w Kubie.
- Weź się puknij! Jaka z ciebie wariatka. – Zaczynamy się śmiać.
Do pokoju wchodzi Ola i po jej minie wnioskuję, że ma dla nas kolejną ciekawą informacje.
- Właśnie mijałam się Kubą. Był wściekły – zaczyna, więc jednak miałam rację.
- Na mnie się tak wkurzył? – pyta mnie Jolka.
- Dlaczego na ciebie? Nieee, wkurzył się w związku z tym wyjazdem.
Czuję jak serce podchodzi mi do gardła. Co ona w ogóle gada???
- O jakim wyjeździe ty mówisz? – Moja przyjaciółka chyba nie słyszała nic na ten temat, a ja całkowicie zapomniałam jej o tym powiedzieć. Najpierw pobiegłam do Kuby, później szukaliśmy Damiana, a na koniec byliśmy wszyscy razem, we czwórkę i uznałam, że nie ma się czym martwić. Całkiem wyleciało mi to z głowy.
- Ola, ja przed chwilą się z nim widziałam. To na pewno nie o niego chodzi.
- Cicho! – krzyczy Jolka i przerywa rozmowę. – Mówcie mi po kolei, od początku, o czym wy obie gadacie. Jaki wyjazd??
- Igor jedzie dziś do domu – odpowiada jej Ola, a ja biorę głęboki oddech.
- Igor? – Uśmiecham się i już jej nie przerywam.
- Rodzice po niego przyjechali. Chyba go wywalili, bo coś przeskrobał, ale nie wiem, co dokładnie. Właśnie Kuba się dowiedział i chodzi wściekły.
- Lubi Igora – mówię.
- Nie był taki zły, ciekawe co się stało? – zastanawia się Jola.
- Był zły. Nie broń go. Słyszałam wiele jego aroganckich odzywek – przerywam jej. – Ostatnio dokuczał Anicie.
- A ty znów z tą Anita wyskakujesz – Jolka mnie denerwuje tą swoją odzywką.
- Wyobraź sobie, że nie lubię, jak ktoś się wyśmiewa z innych. A Igor to robił bez przerwy. I nie wiem, co ty masz do Anity.
- Ja mam coś do Anity? Nie, Zuza. To Anita ma coś do Damiana.
- Żartujesz? Jesteś zazdrosna?? – Uśmiecham się i dziwię, jak to możliwe.
- Nie zazdrosna, tylko zdenerwowana. Co? Mam udawać, że ją lubię? Nie lubię jej. Ciągle się smuci, płacze, użala, robi wokół siebie zamieszanie, lubi jak się nad nią ktoś lituje i w kółko ją pociesza.
- Przestań – mówię i wychodzę z klasy.
20 komentarze
Misiaa14
piękne kocham twoje opowiadania naprawdę
NIEjestemBARBIE
@Misiaa14 Sprawia mi to ogromną radość
NIEjestemBARBIE
Witajcie! Wiem, że czekacie, ale proszę o jeszcze chwile cierpliwości Kolejna część właśnie się tworzy Będzie na pewno dzisiaj, ale nie jestem w stanie podać konkretnej godziny
???
Za ile kolejna?
Milianna
NIEjestemBARBIE
@Milianna
aventure
Ej slonce kiedy nastepna
NIEjestemBARBIE
@aventure Następna część jakoś przed 22 Musicie mi wybaczyć, ale dopiero wróciłam do domu
redi
O której będzie?
NIEjestemBARBIE
@redi Jeszcze nie wiem
kermitek
To opowiadanie jest genialne kocham to ???? podziwiam Cię że tak szybko dodajesz nowe części oby tak dalej ❤
NIEjestemBARBIE
@kermitek Dziękuję cieszę się, że czytasz
xd
NIEjestemBARBIE
@xd
syvd
Jeej! Słyszałam że następna dzisiaj? Dobrze słyszałam ????????
NIEjestemBARBIE
@syvd Jest już po północy, więc faktycznie dzisiaj
Malineczka2208
Cudne ! Zuza z Jolką się pokłócą? Czekam na kolejną ! ♡♡
lelele
Dawaj następna?! Szybko szybko
NIEjestemBARBIE
@lelele Następna jutro
¤¥£
A co do Anity, to troche zgadzam sie z Jolką, tez mam wrazenie, ze dziewczyna lubi sie nad sobą uzalac
Szalonaa
Cudowne opowiadanie
redi
Zajebiste. Normalna akcja że Kuba i Zuzia będą razem
fluttershy
Super następna kiedy ?
elenawest
Przystopuj trochę z tymi częściami :-) to sprawi, że czytelnicy z jeszcze większą przyjemnością będą czytać kolejne części i czekać na nie :-)
Milianna
@elenawest Przepraszam Cię i rozumiem że masz swoje zdanie, ale ja nie do końca się z Tobą zgadzam i chciałabym żeby pisała dalej. Oczywiście jeżeli autorce tego dzieła podoba się taki pomysł, niech pisze jak chce, ale jak już ma robić przerwy to moja prośba brzmi tak: proszę rób wtedy dłuższe te opowiadania. (To się rozpisałam)
¤¥£
@elenawest ejejej, co to za beznadziejne rady? Barbie, nie sluchaj tego
NIEjestemBARBIE
@¤¥£ hahahahahaha
NIEjestemBARBIE
@elenawest Uważam, że masz sporo racji To miłe, jak ktoś czeka na kolejne części, ale zarówno czytelnikom, jak mi to opowiadanie daje dużo radości Poza tym mam masę pomysłów na ciąg dalszy, a zarazem na kolejne opowiadania, dlatego publikuję dość często Ostatnio pojawiała się tylko jedna część w ciągu dnia, więc dzisiaj taka mała rekompensata ;D Ale dziękuję za radę
elenawest
@¤¥£ jeśli tak twierdzisz, to sam jesteś beznadziejny. Nauczyłam się tego na innym portalu, gdzie ludzie zamiast non-stop pisać "ojejku, jakie to słodkie, piękne i cudowne" zostawiają też wartościowe komentarze, wytykając nam błędy, dzięki którym piszemy lepiej... I ta rada była jedną z pierwszych jakie dostałam i stosuję się do niej i jakoś nikt nie ma o to pretensji, bo inni też tak publikują
elenawest
@NIEjestemBARBIE oczywiście, ja cię też rozumiem, topo prostu taka rada, której się nauczyłam :-)
NIEjestemBARBIE
@Milianna Nie bój się Normalna akcja, że nie planuję żadnych dłuższych przerw ;P
NIEjestemBARBIE
@elenawest Wiem, wiem i jestem za nią bardzo wdzięczna. Sama na początku się zastanawiała, jakie powinny być odstępy pomiędzy kolejnymi częściami. Planowałam wrzucać jedną na dzień. Tym bardziej, że duża część była już gotowa, zanim zaczęłam publikować. Teraz piszę na bieżąco i wiem, że ciężko jest napisać coś dobrego w tak mało czasu i jeszcze pod presją, że ludzie czekają i ciągle pojawiają się komentarze ,,kiedy kolejna?" Mi jednak daje to motywację i jak na razie nie zrobiłam ani jednego dnia przerwy. Może też dlatego, że sama nie lubię czekać. Spotkałam wiele ciekawych opowiadań, które z dnia na dzień ucichły i przestały się pojawiać ciągi dalsze. A szkoda. Sama nie chciałabym nikogo rozczarować. Oczywiście uważam, że fajnie jest zostawiać niedosyt i stopniować napięcie, ale staram się to zawierać w zakończeniach części, a nie w długich odstępach między nimi
NIEjestemBARBIE
@¤¥£ Każdej rady trzeba wsłuchać Ale Barbie, jak to Barbie, zawsze ma swoje zdanie ;D
¤¥£
@elenawest samA * wiem, ze czekanie jest czescią przyjemnosci, ale autorka daje mniej wiecej czesc dziennie i uwazam, ze to bardzo dobra czestotliwosc. Ona nie musi publikowac tak jak inni, dostosowuje to do swoich czytelnikow, a wiekszosc z nas jest bardzo niecierpliwa. Dla mnie osobiscie, gdyby pojawialy sie te czesci rzadziej niz raz dziennie, byloby to niefajne i pewnie przestalabym czytac, to wytraca z klimatu. To opowiadanie jest jak ksiazka, wyobraz sobir, ze nie mozesz czytac swietnej ksiazki codziennie, a tylko po (zalozmy) 7 stron co dwa-trzy dni.
elenawest
@¤¥£ czasami tak czytam :-P i sorki za pomylke w plci :-)
¤¥£
@elenawest chodzi mi tylko o to, ze ludzie mają rozne upodobania, ja potrafie przeczytac ksiazke w jedną noc, bo jesli przerwe czesto juz do niej nie wracam autorka i tak nas przetrzymuje, bo chcielibysmy, zeby czesci byly co godzine ale tak, wiem, ze to juz bylaby totalna przesada, dla tego uwazam, za aktualna czestotliwosc jest perfecto
¤¥£
z bylaby totalna przesada, dla tego uwazam, za aktualna czestotliwosc jest perfecto
Korni
Coś krótka.. Ale i tak świetna
NIEjestemBARBIE
@Korni Jutro specjalnie dla Ciebie będzie wyjątkowo długa ;D Bo ciągle narzekasz, że krókieeeee ;P
Korni
@NIEjestemBARBIE Bo są krótkie :(
NIEjestemBARBIE
@Korni Ale są często Nie spotkałam tu jeszcze opowiadania, które miałby ponad 50 części
Korni
@NIEjestemBARBIE najlepsze są dłuugie i często dodawane
NIEjestemBARBIE
@Korni hahahaha
Korni
@NIEjestemBARBIE Poza tym czytalaam opowiadanie które mialo 162 bądź 3 rozdziały ale to nie tutaj i niestety nie pamiętam strony :(
NIEjestemBARBIE
@Korni Czy Ty właśnie stawiasz mi wyzwanie ? ;P
Korni
@NIEjestemBARBIE Hmm nie wyzwanie, ja tylko informuje cie że spotkałam takie opowiadanie, aczkolwiek jakbys tyle napisała to bym była w niebie Mam cichą nadzieje, że napiszesz z tego książke
ja
Uwielbiam !!!!! Możesz napisać jeszcze jedno dzisiaj ?
NIEjestemBARBIE
@ja Dzisiaj już nie dam rady. Jest mi baaaaaardzo miło, nie potrafię tego nawet ubrać w piękne słowa Cieszę się, że macie takie pozytywne nastawienie do tego opowiadania
???
To kiedy następna? Mam nadzieje że troche bardziej rozwiniesz wątek tego Patryka
NIEjestemBARBIE
@??? Rozwinę, rozwinę Ale wszystko w swoi czasie ;D
Karolciah95
Czekałam na tą część, pozdrawiam serdecznie
NIEjestemBARBIE
@KontoUsunięteciah95 Również pozdrawiam i dziękuję