- To jest łazienka chłopaków?? – Judyta nie dowierza temu, co słyszy.
- Cicho. – Upomina nas Ola.
- Musimy stąd szybko wyjść – proponuję.
- Nie możemy, zauważą nas. – Judyta nie podziela mojego pomysłu.
- To właśnie dlatego powinnyśmy wyjść już teraz – mówię szeptem. Woda lecąca z pryszniców zagłusza naszą rozmowę. – Bierz swoje rzeczy i wychodzimy. – Na te słowa Judyta zaczyna się śmiać.
- Jesteśmy w męskiej toalecie. – Jej śmiech jest coraz głośniejszy. Uśmiechamy się z Olą do siebie i próbujemy ją uciszyć, ale wcale nam się to nie udaje. W końcu nas wszystkie ogarnia głupawka.
- Ciekawe kto tu jest – mówi Judyta i wychyla się zza ściany.
- Chodź tu. – Ciągnę ją za rękę.
- No co? Jak już tu jestem, to sobie popatrzę. – Wygłupia się.
- Nie wiem, jak wy, ale ja wychodzę – odzywa się Ola.
- Ja też. – Cieszę się, że ktoś myśli podobnie, jak ja.
- Musimy poczekać, aż chłopaki wyjdą. – Judyta jest wyraźnie zadowolona. Śmiejemy się do siebie i same już nie wiemy, co robić. Boję się, że zaczniemy wychodzić i któryś z nich akurat skończy kąpiel i odsłoni zasłonę. Chyba bym się spaliła ze wstydu. Nie no, nie mogę zostać. Muszę wyjść.
- Proszę was, idziemy. – Nalegam.
- Zuza, daj spokój. Przecież to takie śmieszne.
- Judyta ja cię zabiję, jak ktoś nas zauważy .– Ola ma dobry humor.
Po chwili dyskusji postanawiamy, że już naprawdę czas się zbierać. Musimy zaryzykować.
- Zuza, idź pierwsza.
- Mogę iść pierwsza, tylko już się nie śmiej – mówię, ale sama jestem bardzo rozbawiona. Robię pierwszy krok i serce zaczyna mi szybciej bić. Jesteśmy nienormalne. W końcu jestem już obok pierwszego prysznica. Jeszcze tylko kilka metrów i będzie po wszystkim. Odwracam się za siebie. Dziewczyny są tuż za mną. Damy radę.
Nagle jedna z zasłon się przesuwa. Wszystkie robimy w tył zwrot i chcemy się schować w nasz kącik. Dziewczyny zdążyły, ale ja słyszę coś, co przyprawia mnie o ciarki.
- No cześć Barbie. – Stoję tyłem do niego i boję się odwrócić. – Podglądasz mnie? – pyta prowokująco. Odwracam się. Łał. Stoi przede mną w samym ręczniku. Dopiero teraz serce bije mi jak oszalałe. Jest cały mokry. Prezentuje się rewelacyjnie. Czuję się zawstydzona i odwracam wzrok.
- Co ty tu robisz, Kuba? – Muszę zrobić z siebie wariatkę.
- Co ja tu robię? Barbie, ja się kąpie. Powiedz mi, co ty tu robisz? Wiem. Nie mogłaś się doczekać, kiedy mnie zobaczysz i musiałaś przyjść za mną aż tutaj. – Żartuje ze mnie, a ja powstrzymuję się przed spojrzeniem na jego nagie ciało.
- Chyba do końca cię pogięło, przyszłam się wykąpać, ale…chyba pomyliłam łazienki.
- A może nie pomyliłaś? Może to przeznaczenie? – Podchodzi do mnie.
- Przecież nie wierzysz w przeznaczenie. – Przypominam mu.
- Jasne, że nie wierzę. Tak naprawdę myślę, że przyszłaś tu specjalnie. Chcesz na mnie popatrzeć, tak? – Wygłupia się i podchodzi jeszcze bliżej.
- Ubierz się! – krzyczę na niego.
- Chcesz popatrzeć, jak się ubieram? – Jest coraz bardziej prowokujący. Już stoi na tyle blisko, że mnie dotyka. Robię krok w tył.
- Co tu się dzieje? – Mateusz zainteresowany naszą rozmową wychyla głowę zza zasłony.
- Nic! Nic, nic. Ja już sobie idę – mówię rozbawiona sytuacją.
- Zuza, nieładnie tak podglądać – Mati sobie żartuje i w końcu, podobnie jak Kuba wychodzi z kabiny. Nie mam pojęcia kto jeszcze jest w łazience i wcale nie chcę się dowiadywać. Muszę szybko wyjść, bo i tak już jest niezręcznie.
- A gdzie ty chcesz iść? – pyta Kuba, ciągle ubrany tylko w ręcznik.
- No jak gdzie? Do łazienki dziewczyn.
- A jak znowu zabłądzisz? Może ja cię zaprowadzę, co? – Dobrze się bawi moim kosztem.
- Ty się lepiej ubierz.
- Wiem, że chcesz zostać.
- Nie chcę.
- Chcesz.
Mateusz zaczyna się śmiać, a Kuba mnie obejmuje.
- Nie wygłupiaj się. Puszczaj. Muszę iść, bo zaraz zamkną szkołę i się wcale nie wykąpię.
- Możesz skorzystać z naszego prysznica, zobacz, mój jest wolny. Popilnuję żeby nikt nie podglądał. Sam też nie będę. Chyba.
- Przestań już, idę.
- Jakbyś chciała iść, to już byś poszła.
- Jaki z ciebie głupek. – Śmieje się.
- A z ciebie zboczeniec.
- To nie ja paraduję w ręczniku.
- To nie ja spaceruję po nocy po damskiej toalecie.
- Myślałyśmy, że to damska łazienka! – Tłumaczę się.
- Myślałyście? – Kuba wyłapał liczbę mnogą.
- Tak. Dziewczyny chodźcie. To TYLKO Kuba! – żartuję i uderzam go w brzuch.
- Tylko Kuba?? – Łapie mnie i znowu jestem w jego objęciach. – Nie pójdziesz dopóki nie przeprosisz.
Dziewczyny wychodzą z kryjówki.
- Przepraszamy za nieporozumienie. Już nas nie ma - mówi Judyta i obie szybciutko uciekają.
- Ja też lecę. Czekajcie! - wołam za nimi.
- Przeproś. - Kuba nie ma zamiaru mnie puścić.
- Za co ja mam cię niby przepraszać?
- Oj, wiele tego jest. Na początek może za podglądanie.
- Nie podglądałam!
- I za kłamanie!
- Nie kłamię!
- Nie denerwuj się tak. Tylko żartuję. – Poluźnia uścisk. – Idź się wykąp. Wasza łazienka jest w tym samym budynku, tylko drzwi po lewej. Poczekam na ciebie Sieroto, bo się boję, że nie trafisz do szkoły. – Kontynuuje żarty.
- Nie trzeba. Jakoś sobie poradzę, bez twojej pomocy.
- Ale ja bardzo chcę ci pomóc.
- A ja bardzo chcę żebyś się już ubrał.
- A ta tylko o jednym – mówi Kuba i z kolejnej kabiny wychodzi chłopak. Nie znam go. Chyba jest z innej szkoły. Prawdopodobnie ma z nas niezły ubaw. Wychodzi uśmiechnięty i od razu idzie w miejsce, w którym niedawno jeszcze stały Ola i Judyta. Pewnie poszedł się ubrać. Dziewczyna w toalecie to chyba dla niego nowość.
Już mam wychodzić, kiedy do łazienki wchodzi roześmiany Krzysiek.
- Jejku. Jaka akcja. Wiecie, co zrobiłem? Pomyliłem łazienki. – Zanosi się od śmiechu. – Wszedłem do tych drzwi obok, a tam same dziewczyny. Ooo, Zuza! – Śmieje się jeszcze głośniej.
- Nie tylko ty się zgubiłeś – mówię i w końcu opuszczam to pomieszczenie.
Faktycznie damska toaleta jest tuż obok. Kolejka jest długa. Ola i Judyta chichrają się i opowiadają Agacie i Emilce, co się stało.
- Zuza, nie jesteśmy same. Krzysiek też się pogubił.
- Wiem, właśnie się z nim minęłam.
Takiej zabawnej kąpieli to jeszcze nigdy nie miałam. Kiedy już udaje mi się umyć i ogarnąć, wychodzę na zewnątrz.
Kuba. Stoi przed drzwiami i mówi:
- No w końcu jesteś.
- A ty co? - Patrzę na niego zdziwiona.
- Czekam na ciebie.
- Miałeś nie czekać.
- Właśnie, że miałem czekać. Tak powiedziałem, więc tak jest. Oj Zuza. Daj rękę, bo się zgubisz. – Chwyta moją dłoń i razem wracamy do szkoły.
18 komentarzy
mysza
Chyba jednak nie będzie...
mysza
Kiedy będzie?
Meluś
Fajnie jagby był tam Patryk... miodzio
Ewcia:D
Dopiero teraz przeczytałam, bo wczoraj nie miałam siły, żeby czekać Boże.... Calutki czas się śmiałam xD hahahah cudownie :P
Misiaa14
cudoo *-*
A
Wiedziałam )) tylko co tak króciutko dzis?
NIEjestemBARBIE
@A Zawsze mówicie, że króciutko,a części są w miarę równe ;D
A
@NIEjestemBARBIE hmm no ja tak zawsze nie mówię ale ta mi sie udaje wyjątkowo krótka ale może mi się tylko wydaje bo tak szybko przeczytałam...no nic to czekam na cd.
A właśnie...tak sobie myślałam o twoim planie na cd chodzi o to ze później będzie oczami Kuby wszystko szkoda ze odrazu tak niezrobilas np dzień widziany oczami Zuzy a następnie ten sam dzień oczyma Kuby, no ale może tak będzie ciekawiej... Czekam
NIEjestemBARBIE
@A Zastanawiałam się nad tym, ale uznałam, że będzie fajnie, jak oboje z nich pokażę w każdym dniu i każdej sytuacji. Wtedy będzie pełny obraz
Milianna
Jak ja to kocham! Masz niesamowity talent. Podczas czytania tego opowiadania śmiałam się non stop! Już nie mogę doczekać się kolejnej części. Jestem ciekawa co wymyslilaś dalej. Mam nadzieję , że następna część bedzie jak najszybciej! Czy jest szansa, że będzie jeszcze dzisiaj, czy dopiero jutro rano?
NIEjestemBARBIE
@Milianna No właśnie nie wiem kiedy Oczywiście będę się starała, żeby była szybko. Każdą wolną chwilę ostatnio wykorzystuję na pisanie, także spokojnie No i dziękuję Ci, jak zwykle !
niezapominajka13
Cudowne i nie mogę się doczekać kolejnej części
Kllaudii
Nie mogę doczekać się kolejnej!
mysza
Czułam, że to on. Wciąż mam nadzieję, że może chociaż się zakoleguje z Patrykiem.
ja
A następna o 23 ?
Meluś
@ja Co ty. Zazwyczaj jest po 23. Dlatego poczekamy
Meluś
Jeju jesteś okropna. Tak krótkie części?? Ajj. Już myślałam że sobie poczytam a tu tak malutko :( dobrze że chociaż trochę mogłam się pośmiać z naszych gołąbeczkow
Nika....
Genialne!!! Jtr kolejna część?? Mam nadzieje że bd szybciej...
Malineczka2208
Cudownie cudownie cudownie To dobrze że są tak blisko
Ta akcja z łazienką rozśmieszyła mnie na maksa hahaha uwielbiam to chyba sie uzależniłam Kiedy kolejna? Czekam niecierpliwiee ????
???
Jutro rano kolejna?
NIEjestemBARBIE
@??? Niestety nie. Jutro czeka mnie intensywny dzień, więc ciężko mi cokolwiek stwierdzić. Nie wiem, czy w ogóle jutro się pojawi jakaś część. Możliwe, że nie. Mam nadzieję, że wytrzymacie i poczekacie cierpliwie
Karolina12
Super ❤❤❤
Maj
Boskie ????????
Margo
Jak zawsze genialne