Od Nowa 2 cz4

Od Nowa 2 cz4Stanęłam na balkonie który miałam w pokoju i zaciągnęłam się skrętem. Tylko małe cudowne skręty mi pozostały. To tak na rozluźnienie. To nawet nie szkodzi. To nie jest Kokaina ani pieprzona pigułka chwilowej i cudownej fazy. To tylko zielona trawa dla mnie nieszkodliwa. No bo jak może być szkodliwa ? Tym zielonym cudem sie leczy. Oczywiście Krystian ani Alicja nie wiedza , że sobie popalam w trudnych chwilach. Wiem tylko ja i mój dostawca.  
Zaśmiałam się głośno ze swoich myśli. Spaliłam do końca i weszłam do pokoju. Umyłam zęby i ręce , popryskałam sie perfumami i zadowolona jak nigdy wyszłam z pokoju. Wróciłam sie jeszcze na chwile, wzięłam z komody okulary przeciwsłoneczne i dopiero wtedy wyszłam. Zamknęłam drzwi i zeszłam schodami na dół. Przed restauracją założyłam okulary i weszłam do środka. To może i głupio wygląda , ze mam okulary, ale co mi tam. Powiem , że to taka moda czy cos. Byłam juz głodna i miałam straszną chęć na coś dobrego. Do tego mnie strasznie suszyło, wiec gdy usiadłam na swoje miejsce , jednym haustem wypiłam cala szklankę wody.  
- Zaraz jedziemy nad morze , juz mówiłam Krystianowi, żebyście tez jechali.- spojrzałam na Kaśkę.
-Nie ma sprawy. - zachichotałam. Boże musze sie uspokoić.  
-Po co ci okulary w restauracji ?- zapytała Kaśka.  
-Mam...-zaczęłam szybko myśleć - No znaczy... To... W sumie to o tak o. To co idziemy ludzie czy nie ? Juz jest 12.  
-Tak tak. Za 15 minut przed hotelem . - powiedziała . Wszyscy poszliśmy na gore wziąć rzeczy nad morze . Ja oczywiście musiałam ponownie jechac winda z Krystianem i Damianem a do tego z Konradem. Co chwilę chichotałam przez co zwracałam na siebie uwagę.  
-Dosyć tego. - Damian zdjął mi okulary i spojrzał mi w oczy.  
-Nie powinnaś palić.- powiedział w końcu.  
-Serio? Nikola cholera. - powiedział zawiedziony Konrad
-Jezu weźcie wy sie zajmijcie sobą. Jakos przez 4 lata dawałam sobie rade.  
-Dawałaś? Byłaś na pierdolonym odwyku przez 3 miesiące. Skończyłaś ćpać to kurwa znowu zaczynasz od palenia. - warknął Damian.  
-Uuu widzę , że zdążyłeś zebrać informację.Ja przynajmniej sie nie pieprzyłam z kim popadnie. - wyszłam z windy i ruszyłam do swojego pokoju.  
-Ty też się pieprzylas a ja Ci tego nie wypominam! -zaśmiałam się i stanęłam przed moim pokojem
-I było mi zajebiscie.  
-Przestańcie. Przestańcie na litość boską! Co się z wami dzieje? Robicie dokładnie to samo co wtedy. Kłócicie się a za chwile jesteście pogodzeni. Ukrywacie prawdę o sobie. Znowu to samo. I tak samo sie znowu skończy. Chcecie tego ? Nie lepiej wyjaśnić sobie wszystko co się działo przez te 4 lata ? Albo zapomnieć i zacząć na nowo ? Kochacie sie i to widać , ale się nawzajem ranicie. Żal na to patrzeć. Ja nie moge na to patrzeć. Jestem twoim bratem Niki , a Twoim przyjacielem Damian i nie chce patrzeć jak dwie tak bardzo ważne dla mnie osoby tak się zachowują. -zanim zdążyłam coś powiedzieć odezwał sie też Krystian.  
-Ma rację Nikola. To nie może tak być. Musicie się dogadać. Pamiętasz o czym kiedyś rozmawialiśmy? - wróciłam wspomnieniami do tamtej rozmowy.  
"
-Co zrobisz gdy kiedyś go spotkasz ? Bo na pewno spotkasz. - zapytał Krystian. Spojrzałam na niego.  
-Nie wiem. - powiedziałam i wróciłam do pracy. Musiałam obrobić wszystkie zdjęcia do reklamy.  
-Na pewno wiesz. -westchnęłam i wstalam od biurka. Podeszłam na kanapę dla gości w moim biurze na której siedział Krystian. Usiadłam obok niego.  
-Wiem. Wybaczę mu wszystko. Ze mnie oszukiwał. Może nam sie uda , może nie. Ja będę sie starać zeby wyszło, oczywiście jak będzie sam tego chciał. Opowiem mu co robiłam przez te lata. Opowie mi on co robił przez te lata. Wysłuchamy się i zaczniemy od nowa. Bez kłamstw, tajemnic.  
-Spojrzałam na Krystiana gdy skończyłam mówić. Uśmiechnął się
-W takim razie będę miec nadzieje, żebyście sie w końcu spotkali Niki."

  
-Pamiętam. Muszę się przygotować. - powiedziałam i otworzyłam drzwi od pokoju, zeby po chwili za nimi zniknąć. Wzięłam plecak i spakowałam do niego potrzebne rzeczy na plażę. Z walizki wyjęłam mój czarny strój dwuczęściowy który uwydatniał moje atuty. Zdjęłam wszystkie ubrania  
Razem z bielizną i założyłam strój a na to krótkie szorty jeansowe i czarno białą koszulę w kratę. Na nogi założyłam jak zwykle czarne conversy. Aparat zawiesiłam na szyi , wzięłam jeszcze inne obiektywy które spakowałam do specjalnej torby. Gotowa założyłam plecak na ramie i wyszłam z pokoju.  

Byłam pierwsza przed Hotelem więc miałam czas na przemyślenie wszystkiego. Jestem totalną idiotką. Tyle lat marzyłam o tym , żeby go spotkać i jak mi się to udaje to go odtrącam. Nie rozumiem siebie. Kocham go i chcę z nim być, ale...no właśnie ciągle to "ale". Może się boję mu znowu zaufać? Sama nie wiem. Fakt skrzywdził mnie ukrywając to dlaczego znalazł się w moim domu, ale dalej boli mnie to , że ukrywał prawdziwą przyczynę śmierci mojej mamy.  Widział, że dalej to przeżywam a mimo to potrafił mnie oszukiwać. Musze z nim porozmawiać. Musimy w końcu zakończyć to co było kiedyś i zacząć od nowa, jezeli sie uda. I jeszcze jedna myśl nie dawała mi spokoju przez te 4 lata. Co z Mateuszem?  
Wszyscy praktycznie jednocześnie wyszli z Hotelu. Ja jechałam z Krystianem jego samochodem a reszta swoimi autami.  
- Nic nie powiesz ?- zapytałam milczącego jak nigdy Krystiana.  
-Jestem na Ciebie troche zły skarbie.  
-Dlaczego ?
-Może dlatego, że nawet zioła Tobie nie wolno. Nikola byłaś na odwyku , chcesz tam znowu wrócić?  
-Nie chce. Przepraszam.  
-Z Twoim Damianem dzieje sie coś nie dobrego. - spojrzałam na niego
-Co masz na myśli ?  
-Za szybko wpada w szał. Jak weszłaś do pokoju to prawię rozwalił ścianę tak w nią przywalił. Ma jakiś problem , cos go dręczy. I ma coś takiego w oczach co każe się trzymać od niego z daleka.
-Stracił córkę to zrozumiałe. Ale też to zauważyłam i musze wszystko z nim wyjaśnić. Konrad mi coś powiedział i chcę wszystko widzieć. - zmieniłam zaraz temat - Masz już coś nagrane ?  
-Mam z 6 godzin. Czuje , że dużo się dowiemy z tych nagrań. Mam włączoną kamerę nawet gdy nie wiedzą.  
-To dobrze. Mam pomysł na ten film.  
  Dojechaliśmy po pewnym czasie nad morze. Wysiadłam z samochodu zabierając tylko plecak i apart a torbę z obiektywami zostawiłam w samochodzie. Nie przyda mi sie , ale jeżeli jednak tak, to po nią wrócę. Wzięłam apart i nie zwracając na nic uwagi zaczęłam robic zdjęcia otoczeniu i rodzinie. Szliśmy na plażę a ja nawet na moment nie przestałam robic zdjęć , bylo tyle ciekawych momentów. Tyle dobrych chwil uchwyciłam, że to była chyba najlepsza sesja , jezeli tak to można nazwać.  Rozłożyłam ręcznik na piasku i dalej robiłam zdjęcia.  
Po dwóch godzinach poczułam czyjąś obecność obok mnie. Odłożyłam aparat i spojrzałam na osobę która sie do mnie dosiadła.  
-Przepraszam. Nie powinnam tak mówić dzisiaj , nie powinnam palić. Przepraszam. To twoja sprawa co robiłeś przez te lata , nie moja. - powiedziałam do Damiana. Zdjęłam spodenki w końcu i bluzkę. Teraz siedziałam w samym stroju kąpielowym a i tak było mi strasznie gorąco.  
-Ja tez przepraszam. Niki chciałbym wiedzieć od Ciebie co się działo przez te 4 lata.  
-Kasiu ?- zwróciłam sie do macochy.
-Tak ?  
- Możesz mi popilnować aparatu? Jezeli chcesz możesz robic zdjęcia.  Chciałabym się trochę ochłodzić. - zapytałam
-No jasne. Daj mi go - podałam jej aparat a ona od razu zaczęła robić zdjęcia mojej siostrze. Pocałowałam Jagodę w policzek i przytuliłam, po czym wstałam z ręcznika.  
-Chodź do wody. - powiedziałam do Damiana który patrzył na mnie ciemnymi oczami. Znam to spojrzenie . Wstał i złapał mnie za dłoń.  

- To wszystko mnie przytłoczyło. Czułam się taka zagubiona, samotna. Tak bardzo Cię kochałam i nienawidziłam w tamtej chwili. Nie wiedziałam co ze sobą mam zrobić. Zatrzymałam się w hotelu na początku, potem po jakiś 3 dniach wynajęłam mieszanie w ktorym mieszkam do teraz. - mówiłam stojąc w wodzie. Nikt mnie nie słyszał. Tylko Damian. Woda sięgała mi do połowy brzucha , Damian stał metr ode mnie i słuchał uważnie patrząc mi w oczy - Poszłam najpierw do pracy na zmywak . O tak , zeby się nie nudzić bo przecież kasę miałam. Tam poznałam takiego Kamila. Zaprosił mnie na imprezę , mówił że bedzie fajnie. Poszłam. Bawiłam sie fantastycznie choc ciągle byłam przybita . Zauważył to jego kolega. Podszedł do mnie i zapytał czy chce cos na rozluźnienie ,cos fajnego. Bez wahania powiedziałam, że tak. Poszłam z nim na palarnie . Zrobił nam cztery kreski.  Mówił, że to mi pomoże.  I pomogło. Miałam taki odjazd. Czułam się wspaniale, nie czułam tego bólu. Potem brałam to codziennie. Dwa miesiące później poznałam Krystiana i Alicje . Zaprzyjaźniłam sie z nimi. Znaczy z Krystianem bardziej na poczatku , jeżeli rozumiesz o co mi chodzi. - widziałam jak przez jego twarz przemyka złość. Kontynuowałam -  Byłam na totalnym odlocie. Przespałam się z nim.  Później Alicja odkryła we mnie talent. Zatrudniła mnie u siebie. Zaczęłam prace, ale po miesiącu zauważyła z Krystianem,  ze coś jest nie tak ze mną. Pytali co się dzieje , ale nie chciałam im nic mówić. Czułam się wspaniale. Nie myślałam o was o nikim. Zatraciłam sie w kokainie i pracy. Dopiero 6 miesięcy od przyjazdu do Zurychu powiedzieli "Dosyć Tego". Powiedziałam im wszystko co się ze mną dzieje. Byłam juz bardzo uzależniona od Kokainy , LSD i amfetaminy. Pewnego dnia Krystian przyjechał gdy leżałam nacpana w domu z drzwiami otwartymi. Gdy mnie zobaczył, zadzwonił po Alicję , spakowali moje rzeczy i zaczekali aż się obudzę, gdy to zrobiłam zabrali mnie do ośrodka odwykowego.  Zgodziłam się. 3 miesiące tam byłam. Zaopiekowali sie mną i wyszłam z uzależnienia. Od tamtej pory pracowałam i myślałam to tyle.  To działo sie przez 4 lata. Przez 3 walczę, żeby nie wrócić do nałogu. - wyczekiwałam jego odpowiedzi na to wszystko a po policzkach mimowolnie leciały mi łzy. Starłam je i dalej patrzyłam na Damiana. Patrzył na mnie. Nie widziałam co mam jeszcze powiedzieć , co zrobić.  
- Z kimś jeszcze sypiałaś? Oprócz Krystiana ?
-Nie. Tylko z nim sypiałam. A ty ? Z kim sypiałeś? Z jedną? Z wieloma?  
-Wieloma.  
-Iloma ?
-Nie pamiętam. Było ich sporo. Nikola , ale one sie dla mnie nie liczyły. Może to co teraz powiem jest chujowe, ale gdy je pieprzylem mialem przed oczami Ciebie. Tylko i wyłącznie Ciebie. Nawet gdy bylem z Agatą, to wyobrażałem sobie Ciebie.  
-Opowiesz mi wszystko ? Wszystko co się działo Damian?  
-Tak. Nie dzisiaj. Nie jestem jeszcze gotowy, ale jutro.  Musze sobie poukładać wszystko.  
-Dobrze. - przybliżyłam sie do niego troche i spoglądając mu w oczy powiedziałam.  
- Tak bardzo mi przykro Damian. Pomogę Ci ją odnaleźć jezeli będziesz chciał. Pomogę i ją odnajdziemy . Zobaczysz. - w jego oczach zalśniły łzy a ja przytuliłam się do niego. Objął mnie i cicho zaczął płakać.  
-Odzyskałem Cię, prawda? Odzyskałem?  
-Odzyskałeś. I ją też odzyskasz.  
------------------
Jednak dodaje cześć dzisiaj . Następna bedzie w piątek. Pozdrawiam
Aria xx

Aria

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 2134 słów i 11514 znaków.

12 komentarze

 
  • argina

    :) genialne

    14 sty 2016

  • Malineczka2208

    Ojj Boskieee <3

    13 sty 2016

  • ela

    Jej to opowiadanie jest zajebiste

    13 sty 2016

  • Misiaa14

    ohhhh. ..kocham

    13 sty 2016

  • mysza

    Cieszę się, że im się ułożyło. Wyczuwam jednak, że zaraz wprowadzisz taki wątek, że wszystko znów się zepsuje.

    12 sty 2016

  • Aria

    @mysza Pożyjemy zobaczymy:D  
    Pozdrawiam  
    Aria xx

    13 sty 2016

  • Kamilka889

    Jejku dwa ostatnie zdania to no...  Poplakalam się. Nie wiem co napisać to ze jest.cudowne to za mało.

    12 sty 2016

  • Aria

    @KontoUsuniętelka889 Cieszę się, że Ci się podoba.  
    Pozdrawiam  
    Aria xx

    13 sty 2016

  • Kamilka889

    @Aria podoba to mało powiedziane ;)

    13 sty 2016

  • Zakochanaawnim

    Ja chce wiecej:(

    12 sty 2016

  • Aria

    @Zakochanaawnim Będzie Będzie i to dużo więcej :D  Mam nadzieje , że następne części sie spodobają. Dużo się zmieni , ale co to Tego dowiecie sie w następnych częściach.  
    Pozdrawiam  
    Aria xx

    13 sty 2016

  • Ona18

    <3

    12 sty 2016

  • Domiii

    Najwspanialsze opowiadanie. Wiedziałam, że się im ułoży. Masz talent  <3

    12 sty 2016

  • Aria

    @Domiii Staram sie pisać dobrze , ale czy mam talent to za dużo powiedziane.  
    Pozdrawiam  
    Aria xx

    13 sty 2016

  • Tosia12283

    Super ;)

    12 sty 2016

  • szalona123

    Super. Nie mogę się doczekać <3

    12 sty 2016

  • claire

    Brawo!!! :';) jestem pod wrażeniem...

    12 sty 2016