PLONY I MIŁOŚĆ

PLONY I MIŁOŚĆDzisiejsze popołudnie zapowiadało się znów wyjątkowo nudno. Mariola aż parsknęła z podenerwowania. ''Wieczorem już na pewno zadzwonię do rodziców. Niech przyjadą mnie zabrać. Nie będę tu siedzieć i umierać z nudów przez całe wakacje''. Od dzieciństwa, ledwie tylko kończyła się szkoła, rodzice zawozili ją do dziadków, żeby - jak mówili - mogła nacieszyć się świeżym, wiejskim powietrzem. Do niedawna była to dla niej duża radość, bo uwielbiała dziadków i ich piękne rozległe gospodarstwo, ale... przecież już przestała być małą dziewczynką i zaczęła męczyć ją samotność. Najbliższa miejscowość była o dobrych parę kilometrów no i nie znała tam nikogo w swoim wieku. Wychylona z okna pokoiku, potwornie znudzona, obserwowała latające jaskółki. Może warto by się przejść - pomyślała - zanim zacznie padać. Przynajmniej trochę zabije czas. Wyszła. Na przekór jaskółką słońce oświetlało całą dolinę, wypełniając ją blaskiem. Mariola wzięła rower babci i popedałowała ku sadowi, żeby spróbować świeżo dojrzałych jabłek.

PRZYKRY UPADEK

Dojechawszy do sadu przywitała się z sezonowymi pracownikami, wynajętymi przez dziadków do zbiorów. W chwilę potem oparła rower o drzewa by móc podnieść wyjątkowo dorodne jabłko, lżące w trawie. Właśnie siadła pod drzewem gdy usłyszała przerażający wrzask, a w sekundę później zobaczyła kogoś ciężko spadającego spośród gałęzi na ziemię.
- Och - krzyknął nieznajomy - okropnie się rąbnąłem! - Mariola podbiegła żeby zobaczyć, czy coś mu się nie stało.
- Coś ci się stało?
- Nie, nic takiego... A Tobie? Przeraziłem Cię? - zapytał nadzwyczaj miło.
- Nie... No, tak... Przestraszyłam się. A co tam robiłeś na drzewie? - zainteresowała się nagle.
Zrywałem jabłka... Co miałbym robić? - odpowiedział uśmiechając się, ale równocześnie sykając z bólu.  
Spojrzawszy na niego Mariola zauważyła, że jest bardzo przystojny i doskonale zbudowany. Kim mógł być? Znała przecież wszystkich, którzy co roku pracowali przy zbiorach, ale jego nie widziała nigdy.

SZCZĘŚLIWE SPOTKANIE  

- Na imię mam Artur a Ty? - zapytał.
- Mariola - odpowiedziała z lekkim ociąganiem.
- Miło Cię poznać - uśmiechnął się - Może pobyłabyś tu trochę, kiedy będę pracował? Tylko trochę.. wiesz, jesteś pierwszą ładą i miłą dziewczyną, którą zobaczyłem odkąd tu jestem!
- Dzięki - Mariola zamieszała się i zawstydziła nieco.  
Chwile mijały szybko, gdy Artur opowiadał, jak podjął się tej pracy, by móc utrzymać się na studiach, które miał rozpocząć na jesieni. Dostał się na psychologię. Mariola z kolei mówiła mu o swojej ukochanej szkole plastycznej w której nauka nigdy nie była nudna i o tym, że przyjeżdża tu co roku na wakacje.
- Wiesz - wyznała zarumieniona po uszy - bardzo się cieszę, że Cię poznałam. Będę przychodzić odwiedzać cię w tym sadzie jeśli nie przeszkadzam ci tylko w pracy. Też jesteś miły i sympatyczny.
- Dzięki za komplement czuję się doceniony - zażartował pokazując w uśmiechu wszystkie zęby - A może wieczorkiem wybralibyśmy się razem do wsi, do klubu?
Mariola chętnie się zgodziła.

WSPÓLNE SPĘDZONE TYGODNIE

Później, gdy skończył swą pracę przy zbieraniu jabłek, zaofiarował się że odwiezie ją na rowerze do domu. Pędził jak szalony po polnej dróżce, a ona mocno trzymała go w pasie nie tylko dlatego że bała się wywrotki. U celu czyli koło domu dziadków umówili się raz jeszcze na wyprawę do wsi i Artur przy tym chwilowym pożegnaniu pocałował ją w policzek. Mariola wróciła do domu z mocnym postanowieniem że zostanie u dziadków do samego końca wakacji. Całkowicie przestała myśleć o wyjeździe, zapomniała że w ogóle coś takiego przychodziło jej do głowy. Przecież spotkała Artura a wraz z nim miłość. To miejsce wydawało jej się teraz najpiękniejsze na świecie.

Mola11

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 745 słów i 4026 znaków, zaktualizowała 21 sie 2016.

2 komentarze

 
  • AnonimS

    Na przekór jaskółką słońce oświetlało całą dolinę, wypełniając ją blaskiem.  Powinno być jaskółkOM. Szkoda że tak mało publikujesz. Pozdrawiam

    6 cze 2018

  • Olifffka<3

    KC!!!! <3

    24 sie 2016

  • Mola11

    @Olifffka&lt;3 ;)

    24 sie 2016