Wyścig po miłość cz.6

Weszliśmy do klubu Mars.
- Jak tu tłoczno - mruknęłam widząc kilkadziesiąt jak i nie kilkaset spoconych ciał które wiły się na parkiecie
- Chodź - Nathaniel chwycił mnie za rękę i pociągnął w róg sali gdzie przy stoliku siedzieli nasi znajomi.
Podeszliśmy do nich. Znałam wszystkich oprócz jakieś dziewczyny która siedziała obok Maxa
- Cześć - uśmiechnęłam się do przyjaciół
- Poznajcie się - powiedział Nathaniel - Oliwka to jest Ania. Ania to jest Oliwka
- Hej - uśmiechnęłam się do dziewczyny.
Była śliczna. Długie blond włosy do pasa i granatowe oczy, figura godna modelki. Była ubrana w małą czarną.
- Cześć - powiedziała, ale w jej głosie wyczułam wyższość i pogardę jaką mnie obdarzyła
Prychnęłam cicho. Usiadłam obok Kasi, a Nathaniel usiadł obok Anki
- Cześć Nati - uśmiechnęła się całując go w policzek, swoją rękę położyła na jego udzie
Wiec dlatego była taka wściekła gdy z nim przyszłam. W sumie to jakby to był mój chłopak to też byłabym o niego chorobliwie zazdrosna.
- Idę po piwo -powiedział Nathaniel i wstał - Oliwka chcesz coś?
- Sok pomarańczowy - wyszczerzyłam się  
- Abstynentka- zakpiła Anka - Mi możesz wziąć jakiegoś drinka - uśmiechnęła się do Nathaniela
Chłopak nie odpowiedział tylko podszedł do baru.

****
Kupiłem sobie piwo i sok dla Oliwki. Szczerzę? To ta dziewczyna zaimponowała mi, nie chciała drinka, miała swoje zasady których nie złamała nawet przy namowach innych.Wróciłem do stolika
-Proszę - uśmiechnąłem się i postawiłem szklankę z sokiem przed Oliwią
- Dziękuję - odwzajemniła uśmiech
****
Zostałam sama przy stoliku. Max z Filipem poszli wyrwać jakieś dziewczyny, Kasia z Fabianem bujali się na parkiecie. Nathaniel z Anią poszli tańczyć po długich namowach blondynki. Popatrzyłam na wszystkich. Dobrze się bawili a ja poczułam się zbędna. Wstałam od stolika i kierowałam się do drzwi. Już byłam prawie przy wyjściu gdy poczułam ucisk na nadgarstku. Odwróciłam się szybko
- Co Ty robisz?- zapytałam gdy zobaczyłam kto ściska moją rękę  
- Gdzie idziesz?  
- Do domu- odpowiedziałam - możesz mnie już puścić? - warknęłam bo byłam już poirytowana tą sytuacją
- Odwiozę Cię - powiedział
- Twoja dziewczyna nie będzie zła? - zakpiłam
- To nie moja dziewczyna - mruknął
- Ona o tym wie? - zaśmiałam się ironicznie
Nathaniel warknął coś pod nosem i wyprowadził mnie z klubu.

~tydzień później ~

Od tygodnia trenuję z chłopakami ale ciągle nie umiem wejść dobrze w zakręt. Nathaniel od tamtej imprezy się prawie do mnie nie odzywa. Nie wiem co takiego zrobiłam że zaczął mnie tak traktować.
Właśnie zbierałam zakręt, dziś nawet nie straciłam aż tak prędkości jak na poprzednich treningach.Gdy podjechałam pod chłopaków oczekiwałam jakieś pochwały lecz to co mnie spotkało zdziwiło nie tylko mnie
-Nadal się boisz - krzyknął Nathaniel
- Nat daj spokój - powiedział Max
- Przecież zrobiła postępy -dodał Filip
- Nie obchodzi mnie to - warknął - musimy wygrać a jak będzie się bać to nawet nie staniemy na podium. Jesteś rozpieszczoną dziewczyną która dostaje i zdobywa wszystko dzięki swoimi nadzianym rodzicom
- Nic o mnie nie wiesz - warknęłam - więc się zamknij - krzyknęłam ze łzami w oczach i pobiegłam do garażu po swoje rzeczy. Zdjęłam skórzaną kurtkę i rzuciłam je na sofę. Wytarłam wierzchem dłoni łzy spływające po policzku.

*** Max***
- O ci Ci chodzi ?! - warknąłem do chłopaka - Weź z niej zejdź. Dziewczyna się stara
- Właśnie Nat - dołączył do mnie Filip - Dziś nie zwolniła aż tak bardzo  
- Co mnie to obchodzi ? - warknął- musimy wygrać
- Co się z Tobą dzieje ? - zapytał Fabian - Zawsze liczyła się tylko zabawa  
- Właśnie liczyła teraz muszę wygrać - warknął- W Starciu Żywiołów bierze udział Kuba
- Pogadaj z nią - powiedział Filip - i jej to wytłumacz
- Nie- powiedziałem a wszyscy na mnie spojrzeli - Ja do niej pójdę
Odprowadzony spojrzeniem przyjaciół poszedłem do garażu
- Nie przejmuj się - powiedziałem- Nathaniel zachował się jak palant, ale ma swoje powody dla których chce wygrać
- Jeśli przyszedłeś go tu bronić to wyjdź - Oliwka - podszedłem do niej - Robisz duże postępy i on to widzi ale jego trudno zadowolić
Spojrzała na mnie i się do mnie przytuliła. Objąłem ją i mocniej do siebie przyciągnąłem
- Przepraszam - powiedziała i się odsunęła - pójdę już
- Odwiozę Cię - w drzwiach pojawił się Nathaniel  

*** oczami Oliwki***
Założyłam kask i wsiadłam na motor chłopaka. Z niechęcią objęłam go w pasie. Jechał szybko, naprawdę bardzo szybko. Wiedziałam że to robił specjalnie bo gdy zwiększał prędkość ja mocniej go ściskałam aby nie spaść. Po 5 minutach zatrzymał się pod moim domem.
- Dzięki - mruknęłam czekałam aż coś odpowie ale tylko mi się przyglądał. Prychnęłam tylko i weszłam do domu. Gdy zamknęłam drzwi usłyszałam ryk silnika. A więc pojechał.
- Znowu jeździsz na tym gównie ?!- wrzasnęła na dzień dobry Iza
- Tak ! - warknęłam - A Tobie nic do tego  
- Dopóki mieszkasz w tym domu nie będziesz jeździła!
- No to się wyprowadzam - krzyknąłem
- Ciekawe dokąd? - zakpiła
- To się jeszcze zobaczy - krzyknęłam i pobiegłam do swojego pokoju
Izka stała się nie do zniesienia od kiedy na kolacji mój ojciec się jej nie oświadczył tylko ogłosił swój awans. Gdy ojciec wstał i powiedział po co się tu spotkaliśmy wybuchłam śmiechem.
- Nie wytrzymam z nimi -mruknęłam i wzięłam plecak
Wypchałam do niego najpotrzebniejsze rzeczy. Założyłam skórzaną kurtkę. Wyszłam z pokoju, w gabinecie ojca było ciemno. Weszłam tam, podeszłam do biurka zaczęłam rozwalać rzeczy w szufladzie. Znalazłam w kopercie ładną sumę pieniędzy, schowałam je szybko do plecaka. Pod jakimś dokumentami znalazłam to czego szukałam. Kluczyki do mojego cudeńka. Po cichu zbiegłam po schodach i mając kuchnie w której była Iza z córką. Weszłam do garażu.  
- Tęskniłam - uśmiechnęłam się do maszyny. Założyłam kask i rękawice - No to drogę  

***oczami Nathaniela***
Chciałem odreagować wiec pojechałem na tor. Zobaczyłem że przed garażem stoi jakiś motor. Na początku myślałem że to któryś z chłopaków przyjechał. Gdy podjechałem bliżej motor był mi obcy. Nie należał do żadnego z moich znajomych. Wszedłem do garażu ale tej osoby nigdy bym się nie spodziewał. Oliwka klęczała przy mojej starej Hondzie i grzebała coś w niej kluczem francuskim  
- Co Ty tu robisz- chciałem to powiedzieć milej ale nie wyszło bo dziewczyna podskoczyła przestraszona  
- Nat..ja..- szybko podniosła się do pozycji stojącej - Mogę tu przenocować?  
- Coś się stało? - zapytałem, należała do ekipy więc musiałem się nią zaopiekować
- Uciekłam z domu - spojrzała na swoje buty
- Możesz przenocować u mnie - powiedziałem  
- Nie dzięki - prychnęła
Podeszła do sofy i zaczęła ścielić sobie łóżka. Pokręciłem głową i podszedłem do niej objąłem ją w talii i odwróciłem ją tak aby na mnie spojrzała
- Daj spokój -westchnąłem - jestem Ci coś winny za tą akcje z rana
- Przepraszam by wystarczyło - warkneła i mi się wyrwała  
- Nie ma tu ciepłej wody - powiedziałem  
- Przekonałeś mnie - uśmiechnęła się lekko

bunny

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1450 słów i 7447 znaków.

15 komentarzy

 
  • ~szalona~

    zaje*iste opowiadanie!!! Czekam z niecierpliwością na next!!! <3

    24 paź 2015

  • Zozol

    Kiedy kolejna?

    24 paź 2015

  • bunny

    @Zozol dziś;)

    24 paź 2015

  • Zozol

    @bunny  ohoho , może na bogato dwie ? ^^

    24 paź 2015

  • bunny

    @Zozol co dużo to za wiele :P

    24 paź 2015

  • Misiaa14

    Oh kocham  *-* <3

    20 paź 2015

  • Madzia12

    Kocham ;)

    19 paź 2015

  • Marlens

    Bardzo lubię czytać to opowiadanie  :rotfl:  inne niż wszystkie , ciekawa jestem dalszych losów bohaterów  :lol2:

    19 paź 2015

  • Justys20

    Łał  :bravo:

    19 paź 2015

  • kujawka

    Kocham <3

    19 paź 2015

  • Tessiak

    Nie mogę się odczekać ciąg dalszego, polubiłam to opowiadanie i jestem go ciekawa. Pozdrawiam.

    19 paź 2015

  • wikusia123

    Cudo ! :*

    19 paź 2015

  • czarnyrafal

    Oliwka jest sweet babe, Nat się  z leea zbłażnił-czyli się dzieje i tak ma być. Zobaczymy gdy będą palić gumę-to dopiero będzie. :kiss:  <3

    19 paź 2015

  • Oliwku24

    Genialne ❤❤❤

    19 paź 2015

  • hilllow

    uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu faine  <3

    19 paź 2015

  • Kamilka889

    Cudowne :*

    19 paź 2015

  • tolson

    Niesamowite *-* piszzz dalej !

    19 paź 2015

  • NataliaO

    Fajne :)

    19 paź 2015