Żyję cz. 17

***Paweł***

     Wstałem gdzieś koło siódmej, co w moim wykonaniu było dziwne, bo jak chyba każdy człowiek lubiłem pospać. Nagle przypomniał mi się wczorajszy dzień. To dziś Natalka miała mi powiedzieć prawdę o sobie. Kurde! Przecież był piątek, a ja nie byłem u siebie i nie miałem ani książek, ani ubrań na zmianę. Mieliśmy z Natalką wstać wcześniej i pojechać do mojego domu. Nie chciało mi się iść do szkoły. Cholernie się denerwowałem rozmową z Natalką. Wiedziałem jednak, że nie ważne co było kiedyś, jeśli ona zechce być ze mną to będę najszczęśliwszym facetem na świecie. Moje rozmyślenia przerwało pukanie do drzwi.
- Proszę! - powiedziałem.  
- Hej, widzę, że już wstałeś - oznajmiła Natalka zamykając drzwi za sobą. Widziałem, że ciężko było jej oderwać wzrok od mojej klaty. Siedziałem na łóżku w samych bokserkach, przykryty do pasa kołdrą.
- Wstałem chwilę temu. Chyba spóźnimy się do szkoły - oznajmiłem.
- Sory to moja wina. Straciłam poczucie czasu, a miałam ciebie obudzić.
- Nic się nie stało. - zapewniłem. Po jej ubiorze i zapachu stajni domyśliłem się gdzie była.
-To skoro już nie śpisz to ja pójdę już wziąć prysznic. Nie mam dla ciebie żadnych ubrań.
- Powinienem mieć jakieś w samochodzie - przypomniałem sobie, że w bagażniku prawdopodobnie była moja torba, w której powinny być czyste ciuchy na trening. Zapomniałem wspomnieć o tym, że czasem lubię powalić w worek. Wstałem z zamiarem odnalezienia swoich spodenek, ale spojrzałem na Natalkę. Jej twarz przybrała odcień czerwieni.
- Yyy... Emm... To ja już pójdę - wydukała i szybko wyszła z pokoju. No tak! Ludzie, ale ja głupi?! Nie miałem na sobie nic oprócz bokserek. Zaśmiałem się na jej reakcję. Wyglądała słodko, gdy się rumieniła.  
     Założyłem spodenki i w wesołym humorze zszedłem na dół.  W kuchni zastałem Alicie, więc się przywitałem.
- Dzień dobry.
- Widzę młodzieńcze, że dla ciebie w szczególności dobry. - zaśmiała się.
- Po pierwsze nie idę do szkoły, a po drugie dzisiaj, a dokładnie za chwilę Natalka ma mi powiedzieć to co wiedzą wszyscy oprócz mnie.
- Całą prawdę, znam tylko ja, Edyta i twoja mama. - spoważniała i zganiła mnie wzrokiem.
- No dobrze. Trochę wyolbrzymiłem. - przyznałem.
- To o czym się dzisiaj dowiesz od Natalki zmieni twoje nastawienie do niej. Od ciebie zależy czy na lepsze, czy na gorsze. Pamiętaj tylko o tym, że jak ona będzie przez ciebie płakała to cały ten dom ciebie znienawidzi. Wiem, że jesteś dobrym chłopakiem i wiesz, że przeszłość jest przeszłością i co się już stało to się nieodstanie. Jak będziesz znał już prawdę to postaw się na jej miejscu, zanim powiesz coś, czego mógłbyś żałować. Wątpię, żebyś przeszedł choć trochę tego przez co ona musiała. - Alicia skończyła swój monolog, a ja pozostałem w zadumie. Coraz bardziej stresowałem się przed tą rozmową.



*** Natalka ***


     Boże, ale wstyd?! Wyglądałam jak dorodny burak, gdy zobaczyłam Pawła w samych bokserkach. Trudno. On wyglądał jak młody bóg. On był bogiem. Dla mnie. Dobra dość tych żenujących rozmyśleń. Skupiłam się na myciu swojego ciała i włosów. Spłukałam z siebie pianę i dokładnie wytarłam. Założyłam wcześniej przygotowane czarne leginsy i szarą koszulkę z napisem ,, Life is brutal ''. Wysuszyłam włosy i je rozczesałam. Wyszłam z łazienki i usiadłam na łóżku. Teraz zostało mi tylko czekać na Pawła.







------------___------------___----------

Wróciłam!!! Ten rozdział byłby już ze dwa razy dłuższy, ale się usunął i musiałam go od nowa pisać. Rozdziały będą pojawiać się dwa razy w tygodniu.

Lovcia

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 716 słów i 3777 znaków. Tagi: #miłośc #przyjaźń #rodzina #konie #talent #śpiew #przeszłość

5 komentarzy

 
  • Lovcia

    Mam nadzieję, że się na mnie nie obrazicie, ale rozdział dodam dopiero jutro rano. Przed ósmą będzie na 100%

    6 lis 2016

  • Justys20

    Świetnie  <3

    3 lis 2016

  • Lovcia

    @Justys20  :kiss:

    4 lis 2016

  • Nataliiia

    Boże nareszcie powróciłaś do tego opowiadania KOCHAM!!! Kiedy next?

    3 lis 2016

  • Lovcia

    @Nataliiia Na pewno do niedzieli. Może jeszcze i dzisiaj, ale nic nie obiecuję ????

    3 lis 2016

  • Nataliiia

    @Lovcia superowo

    3 lis 2016

  • Olifffka&lt;3

    Extra

    3 lis 2016

  • Lovcia

    @Olifffka&lt;3  :kiss:

    3 lis 2016

  • nasiaaa

    Cudowne :* <3 nie mogę się doczekać kolejnej części :)

    3 lis 2016

  • Lovcia

    @nasiaaa Dziękuję  :kiss:

    3 lis 2016