Nasze pierwsze razy - braterska przysługa - cz I
No i dałem dupy. Ach, no nie podniecajcie się, nie w tym sensie. Po prostu coś mi w mózgu przeskoczyło, źle obliczyłem daty i zupełnie nie byłem przygotowany na ten ...
No i dałem dupy. Ach, no nie podniecajcie się, nie w tym sensie. Po prostu coś mi w mózgu przeskoczyło, źle obliczyłem daty i zupełnie nie byłem przygotowany na ten ...
Kiedy dojechałem do domu światło było zgaszone. Karolina spała w naszej sypialni leżąc na boku. Zasłony były odsłonięte i pokój był rozświetlony pełnią księżyca ...
Ze śmiechem zerwaliśmy się na nogi i uciekliśmy między drzewa. Patrzyliśmy jak przepływają i patrzą w naszym kierunku. Prawdopodobnie wcześniej słyszeli głosy, ale ...