Nasze pierwsze razy - braterska przysługa - cz II
Patrząc na Karolinę witającą się z Wiktorem ponownie ogarnęły mnie te wszystkie możliwe wątpliwości. Wiktor z właściwą sobie serdecznością objął ją i pocałował ...
Patrząc na Karolinę witającą się z Wiktorem ponownie ogarnęły mnie te wszystkie możliwe wątpliwości. Wiktor z właściwą sobie serdecznością objął ją i pocałował ...
Leżę w łóżku i usiłuję zasnąć, bo rano muszę iść do pracy. Sen jednak nie chce się zjawić. Nagle słyszę dzwonek do drzwi . Postanawiam, że nie otworzę. Ale on ...
Przez dłuższy czas kumpela była na mnie wściekła i unikała spotkań ze mną. Oczywiście w sferach prywatnych, bo w szkole musowo spędzać czas na zajęciach, ale na ile ...
To opowiadanie gejowskie ze sporą dawką fetyszu - jeśli masz z tym problem, po prostu nie czytać. Jeśli nie, baw się dobrze :) Pewnie znasz tę sytuację, gdy któryś z ...
Tym razem opowiem Wam o klubie BDSM. Jak pracowałam w brytyjskim burdelu były organizowane wyjazdy do klubu BDSM , był to klub zamknięty, nie było ulotek , reklam ...
Mieliśmy wtedy 23 (Wiola) i 25 (Ja) lat, byliśmy trzy lata po ślubie. Wiola pracowała dorywczo jako fotomodelka erotyczna, szczególnie w tematyce fetysz/less. Umówiliśmy ...
-Nie wytrzymam już dłużej. Chwyciła go za rękę i pociągnęła za sobą. -Chodz. Toaleta do której go zaprowadziła nie było może wymarzonym miejscem. Ale zapewniał ...
Słysząc moje pytanie, mama raz jeszcze naparła zdecydowanie na mojego chuja swoją cipką, skacząc i ocierając się o niego, sprawiła że mój kutas znowu przejechał po jej ...
Państwo Angeblichlad leży na dwóch dużych wyspach; Arrikoko i Kolankoko. Na Kolankoko mieszka ludność Kolan i miejscowa grupa etniczna Golanie, natomiast Arrikoko ...
Mam na imię Marcin. W chwili gdy działy się tamte wydarzenia miałem 19 lat, byłem wysokim i szczupłym blondynem. Leżałem na łóżku w swoim pokoju, z nudów oglądałem ...
Warszawskie blokowisko, historia prawdziwa. To było równo 30 lat temu, ale pamiętam ten dzień jak wczoraj. Z Wojtkiem znaliśmy się od urodzenia, mieszkaliśmy w jednej ...
Żegnając się z Samantą i Zbyszkiem, nie przypuszczałam, że to jeszcze nie koniec. A kolejne 48 godzin, to będzie istny rollercoaster. Który tak na dobrą sprawę, zaczął ...
Patrząc obojętnie przed siebie Dorota jechała na trening. Szare chmury i lekko siąpiący deszcz nie nastrajały optymistycznie. - Kolejny nijaki dzień – pomyślała ...
Po kilku tygodniach Monika kolejny raz zadzwoniła i zapytała, czy mógłbym zostać znów z małym, bo ona chciałaby się spotkać ze swoją koleżanką. Zgodziłem się, i tak ...