O wykładowcy - str 6

  • Abstrakcja

    Nauczycielka tłumaczy dzieciom:  
    - Konkret - to jest coś, co możemy zobaczyć, a nawet dotknąć. Abstrakcja - to coś, o czym tylko wiemy, że istnieje, ale ani zobaczyć ani dotknąć tego nie możemy. Kto poda jakiś przykład?  
    Zgłasza się Jasiu.  
    - Konkret, to są moje majtki.  
    - Bardzo dobrze. A abstrakcja?  
    - Pani majtki.

  • Stulatek postanowił nauczyć się łaciny.

    Znalazł korepetytora i poprosił go o udzielanie lekcji.  

    - Ale dlaczego pan w tym wieku chce się łaciny uczyć? - zdziwił się nauczyciel.
    - Aaa, wie pan – odpowiedział mu dziadek. - Niedługo umrę, i jak pójdę do nieba, to jak się dogadam ze świętym Piotrem, jak nie po łacinie?
    - Ach tak... - powiedział korepetytor. - A co będzie, jeśli pan pójdzie do piekła?
    - Niemiecki już znam.

  • Przedszkolaki

    Wychowawczyni w przedszkolu, podczas zebrania, zwraca się do rodziców:
    - Ja tam nie wnikam, czym się państwo zajmują w weekendy, ale w poniedziałek podczas śniadania, wszystkie dzieci stukają się kubeczkami z mlekiem.