Szczyt prostytucji Puszczać się
Szczyt prostytucji: Puszczać się na Saharze za garść piasku.
Szczyt prostytucji: Puszczać się na Saharze za garść piasku.
Szczyt suszy: Kiedy drzewa chodzą za psami.
Szczyt głupoty: Kupić portfel za ostatnie pieniądze.
Szczyt rozczarowania kobiecego: Kiedy partnerka u swego partnera pod listkiem figowym znajdzie... figę.
Szczyt lenistwa: poprosić sąsiada o podanie pilota do telewizji.
Szczyt nicości: Kiedy kobieta zamiast piersi ma dwa piegi.
Szczyt seksapilu: tak popieścić słuchawkę telefoniczną, żeby wszystkie telefonistki zaszły w ciążę.
Szczyt lenistwa: Położyć się na dziewczynie i czekać na trzęsienie ziemi.
Szczyt skąpstwa: Oddać kondom do wulkanizacji
Szczyt bezczelności: Zapytać się powodzianina: Jak się panu powodzi? Czy się panu nie przelewa?
Szczyt arogancji: zapytać się, ile jeszcze można się tak wściekać o kolor wieszaka.
Szczyt logiki: zastanawiać się ile to jest 2x2.