Materiał odrzucony.

Anka

Witam to moje pierwsze opowiadanie i prosze wyrozumialosc. Jak mialem 19 lat czesto pisalem na czatach. Pewnego dnia milo mi sie pisalo z Ania. Zagadala czy nie chce popisac na priv. Odpowiedzialem ze tak. Pisalo nam sie naprawde fajnie mila madra dziewczyna. Byl maly minus tej znajonosci mieszkala odemnie 250 km. Po tygodniu znajomosci zaprosila mnie do siebie. Nie myslac dlugo zgodzilem sie. Dwa dni pozniej bylem gotowy do wyjazdu. Po meczacej trasie dojechalem do miasteczka gdzie mieszkala. Wiedzialem ze powita mnie w bialym topie i krotkich spodniach. Kiedy juz wysiadlem z autobusu odrazu ja zauwazylem blondynka ok 160 sylwetka normalna nie wielki biust ale taki lubie takze super laska. Podeszla do mnie i mnie ucalowala w policzek. Poszlismy do jej domu oddalobego jakies 300 metrow od dworca. Kiedy weszlismy do donu chcialem powitac jej rodzine jednak okazalo sie ze nie ma nikogo  zapytalem
Ania gdzie wszyscy?
Odpowuedziala ze pohechali na dwa dni nad wode.
Czyli mamy chate wolna?
Powiedziala tak
To co zrobimy z tym? Zapytalem byla krotka odpowiedz
Wszystko sle musisz mnie zlapac.
I anka zaczela uciekac przedemna kiedy ja zlapalem zaczelismy sie calowac namietnie potem poszlo szybko jej bluzka znalazla sie na podlodze pozniej stanik miala codowne piersiontka odrazu do nich przywarlem jak male dziecko lizalem ssalem je. Na chwile sie oderwalem od niej powiedziala ze chce to zrobic na luzku rodzicow odrazu tam poszlismy. Pokuj byl duzy a na sirodku stalo duze loze odrazu na nie wskoczylem a Anka zaczela odpinac spodnie i zdejmowac bokserki. Po to by dorwac sie do mojego sprzetu. Kiedy juz lezalm pol nagi odrazu przystspila do robienia lodzika hmmm idealne miala wyczucie z kazdym rochem glowy coraz bardziej mnie podniecalo. W pewnym momencie poczulem ze dochodze ale nie zdazylem tego jej powiedziec. Fala spermy wlala sie do ust. Anka calos polknela i wylizala mojego penisa nastepnie rozebralem ja do konca i polozyla sie na plecach. Ja dlugo nie myslac wszedlem w nia. Calujac sie rytmicznie ja posuwalem. Potem przyspieszylem tepa wtedy znowu podniecenie dalo gote i sperma zalala wnetrze Anki. Lezeliy tak chwile nastepnievwstalismy i poszlismy cos zjesc. Koniec

rzp2410

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 344 słów i 2197 znaków.

6 komentarzy

 
  • meh

    To jakiś marny trolling, prawda? :)

    10 lip 2015

  • Ramol

    Powiem wprost: zachwyciłeś mnie swym komunikatem: "Koniec", Bez tej informacji nigdy bym się nie domyślił, że Twój utwór się skończył. Obiecuję Ci też, że już nigdy więcej nie wezmę się za czytanie Twej twórczości...  :O

    9 lip 2015

  • nienasycona

    Ten tekst jest bardzo kiepski. Cwałujące błędy, bardzo ubogie słownictwo, infantylne zdania. Odnoszę wrażenie, że pisałeś jedną ręką, a druga  zajmowała się czymś zgoła odmiennym, bo z każdym wersem jest coraz gorzej.

    9 lip 2015

  • wika2231

    beznadziejne -,-

    9 lip 2015

  • elizabeth

    Skończ pisać..

    9 lip 2015

  • zxdsds

    chu*owe.

    9 lip 2015

  • Ramol

    @zxdsds tak bym nie nazwał tego "kawałka". Aż tak "męski" nie jest. Lepiej pasuje określenie "do doopy"!

    9 lip 2015