Kilka następnych dni Mateusz spędził na obmyślaniu planu, który doprowadziłby do obcowania z Madzią. Okazało się, że ich rodzice muszą jechać za dwa tygodnie na wesele jakiejś kuzynki. W związku z tym, że Mateusz jej nawet nie znał postanowił zostać w domu. Rodzice kazali mu zaopiekować się siostrą, a on o niczym innym nie marzył. W głowie miał już wiele myśli, a wszystkie dotyczyły sposobu jak dobrać się do młodszej siostry. Jego plan był dość prosty: kiedy rodzice już wyjadą, on zamknie się z siostrą w domu, zaprosi ją do swojego pokoju i sprawi, że stanie się kobietą.
Długo oczekiwana sobota przyszła dość szybko. Rodzice mieli przed sobą bardzo długą drogę więc postanowili wyjechać już o 7:00. Mateusz pożegnał ich po czym wrócił do domu, zakluczył drzwi wyjściowe i schował klucz. Jego siostrzyczka jeszcze spała, więc postanowił zaczekać, aż wstanie i zrobi poranną toaletę. Zasiadł do laptopa i puścił sobie jakiś film pornograficzny.
Madzia wstała około 9:00 i podeszła do szafki z ubraniami. Założyła czarne figi i stanik, a następnie wsunęła na siebie czarne, krótkie spodenki, które mocno opinały jej tyłek. Postanowiła jeszcze założyć tunikę i poszła do łazienki. Jej obecność w toalecie nie została niezauważona przez jej starszego brata, który już nie mógł się doczekać tego co będzie miało miejsce za parę chwil.
- Madzia, jak skończysz to przyjdź do mojego pokoju, ok? Mam dla Ciebie niespodziankę – krzyknął do niej.
- Dobrze, przyjdę – odpowiedziała zaspanym głosem.
Po paru minutach drzwi jego pokoju powoli się otworzyły i stanęła w nich Madzia. Jak zwykle wyglądała bardzo niewinnie i zarazem podniecająco. Uśmiechnął się do niej i wstał żeby ją uścisnąć.
- Ślicznie wyglądasz siostra – powiedział do niej zamykając drzwi.
- Dzięki, nie wiedziałam co założyć bo chyba nie jest aż tak gorąco. W tunice i krótkich spodenkach będzie mi ciepło i bardzo wygodnie – odpowiedziała mu Madzia.
- Lubię gdy zakładasz krótkie spodenki, wiesz? Szczególnie te czarne, które dostałaś ode mnie na urodziny – powiedział stając bardzo blisko Madzi.
- Właśnie mam je na sobie – powiedziała z uśmiechem podnosząc tunikę lekko w górę, żeby mógł zobaczyć jej spodenki.
- Świetnie w nich wyglądasz, podkreślają Twoje kobiece kształty – powiedział kładąc dłoń na jej pośladku.
- Dzięki – powiedziała lekko zawstydzona.
- Chyba się mnie nie wstydzisz, co Madzia? Jesteś moją młodszą siostrzyczką i możemy mówić sobie wszystko – mówił przejeżdżając dłonią po jej pleckach i rączkach.
- Nie wstydzę się – powiedziała lekko speszona.
- To dobrze, bo chciałbym dać Ci coś czego nie zapomnisz i co da Ci wiele przyjemności – mówił zbliżając swoje usta do jej warg.
- To znaczy? – zapytała niewinnie, a po chwili poczuła jak jego usta stykają się z jej i zaczyna ją całować. Po chwili uchyliła lekko wargi, a on skorzystała z tego wsuwając swój język w jej usta. Odnalazł jej język i zaczął się nim delikatnie bawić. Jego dłonie powędrowały na jej pośladki, które mocno złapał i uniósł ją w powietrze. Zaniósł ją na swoje łóżko i delikatnie ją położył, kładąc się na niej.
CDN
Czekam na Wasze komentarze i opinię i bardzo Wam dziękuję za przeczytanie pierwszej części
3 komentarze
tAjEmNiCzAA
Szkoda tylko że takie krótkie ale wspaniałe
bella
Pisz dalej
Dark
DAWAJ KOLEJNA CZĘŚĆ !!!!!!!!