Siedziałam na ławce w szkole, gdy nie spodziewanie podszedł do mnie chłopak. Bałam się bardzo, że chce mi ukraść kanapkę, ale on chciał mi ukraść kiełbache Grilową. Nie wiem czy wiedział, ale to była moja najukochańsza kiełbasa. Ukradł, a ja biegłam i waliłam go torebką... To moja historia, nie śmiejcie się... to działo się naprawdę.
9 komentarzy
bbetty
Ej no... Nie bądźcie hamscy!!! Ją tam uważam E jest naprawdę okey
Mefisto
Pewnie ta kiełbasa była tak cenna, bo pewnie sobie ją wkładała wiecie gdzie...
olga
wez zulisz kie;base ale ten gosciu szczery kielbase ukradl hahaha
princess
Buahahaha xD
kto by gonił za kiełbasą?
żul !
Nali221
żal kropka pe el
Vallewida
Mam do powiedzenia jedno:
gość
za grubo masz dziewczynko
gość
sralas w majteczki
karola1439
haha