Kolejny przegrany zakład

Kolejny przegrany zakładDawno nie pisałam, ale miałam długą rehabilitację po wypadku i już znowu jestem.             Kuba w kwietniu kupił działkę letniskową z domkiem nad jeziorem na Kaszubach od nas z domu około godziny jazdy samochodem. Domek jest piętrowy wchodzi się od razu do salonu z wnęką kuchenną i obok przy schodach łazienka z prysznicem. Na piętrze są cztery nie duże sypialnie w tym dwie mają wspólny balkon z widokiem na jezioro. Działka ma około tysiąca metrów kwadratowych jest osłonięta wysokimi tujami ma i własny pomost i kawałek plaży nad jeziorem. Jakieś sto metrów od niej jest następny domek na trochę większej działce a reszta łąki należące do pana rolnika hodującego krowy. Czas przejść do sedna opowiadania. Od połowy maja do połowy czerwca miałam rehabilitację potem do końca czerwca jeszcze sesje u psychologa(nie wiem czemu to się nazywa sesja) po prostu chodziłam do niego i rozmawialiśmy. Kuba w czerwcu pojechał do Włoch, przeszedł tam jakiś okres próbny i ma od września pracować jako wykładowca w szkole muzycznej wyższego stopnia. W lipcu wybraliśmy się na mecz siatkówki L N Polska- Holandia w ,,Ergo Arenie" w Gdańsku po meczu w doskonałych humorach wracaliśmy do domu i palnęłam no widzę naszą drużynę w finale L N i co najmniej ze srebrnymi medalami. Kuba podchwycił i rzekł ja twierdzę że zdobędą brąz zakładamy się?                          -Ja się nie zakładam znowu przegram i wymyślisz coś durnego jak podczas mistrzostw świata.
-Przed chwilą byłaś pewna srebrnych medali.
-Ok to o co zakład?
-Umawiamy się tak. Jak przegrasz to całe dwa tygodnie naszego urlopu nie zabierasz z domu stanika i opalasz się tylko topless.
-Ok. ale jak ty przegrasz to przez te dwa tygodnie chodzisz nago ewentualnie wieczorem jakaś koszulka.
-No stawka wysoka więc umowa stoi?
-Stoi ale trzeba trafić dokładnie.
-Ok ja stawiam na brąz  
-A ja tak jak mówiłam srebro . chociaż życzę chłopakom złota.  
-Ok to zakład stoi  
-A co jeśli nikt nie trafi?
-To jedziemy na urlop i jak będziesz miała chęć to będziesz topless  
-A ty z gołym klarnetem
-Ale jak przegrasz to nie ma zmiłuj  
-Nie ma  
I co tu dużo gadać przegrałam i to z kretesem Kuba trafił dokładnie, ale i tak uważam że siatkarze zasługiwali na złoto. CDN

izabela

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość i erotyczne, użyła 437 słów i 2298 znaków.

3 komentarze

 
  • Micach

    Czekam na ciąg dalszy!

    12 sie 2022

  • izabela

    @Micach Będzie chociaż nie wiem czemu moje opowiadania pozostają w poczekalni, ale cieszy mnie jak ktoś czyta. Pozdrawiam Iza

    17 sie 2022

  • takitammarek

    czekam na kontynuację ...  :napalony:

    11 sie 2022

  • eksperymentujacy

    Witaj po długiej nieobecności :)
    Cieszę się że dochodzisz do zdrowia !!!
    No i oczywiście liczymy na foto-relacje z waszego urlopu ;)

    11 sie 2022

  • izabela

    @eksperymentujacy Dziękuję za miłe powitanie , ale raczej foto relacji nie będzie, za to opiszę co się wydarzyło trochę się sama wkopałam ale jakoś to przeżyłam i chyba polubiłam topless.

    11 sie 2022

  • eksperymentujacy

    @izabela podoba mi się twoje „polubienie topless” ale w imieniu wszystkich lolowiczów nalegam na okraszenie opowiadań odpowiednimi ilustracjami ;)

    11 sie 2022

  • izabela

    @eksperymentujacy Może jakieś jedno zdjęcie się znajdzie w drugiej części na razie jest tylko zdjęcie w jakiej bluzeczce jechałam na urlop ale to nie ja na zdjęciu.

    11 sie 2022