Rówieśnica I

Rówieśnica IByło to ponad dwa lata temu. Chodziłem wtedy do II klasy jednego z poznańskich ogólniaków. Aha może się przedstawię. Na imię mam Tomek. Teraz rozpocząłem studia na wydziale historii UAM-u. Jestem dosyć wysoki 185 cm wzrostu i lekko przy tuszy - 95 kg żywej wagi. Teraz to nawet trochę schudłem, bo w ogólniaku byłem całkowicie grubasem. Może przyczyną tego było to, że od właśnie tego momentu, do którego chcę wrócić zacząłem intensywnie uprawiać seks. A wszystko to stało się za przyczyną mojej pierwszej kochanki Ewy.  
Tego styczniowego dnia Marek robił z okazji swoich 17 urodzin domówkę. Kupiłem flaszkę "Finlandii" i punktualnie o szóstej zadzwoniłem do domofonu domku, w którym odbywała się impreza. rozległ się cichy dźwięk brzęczyka oznajmujący, że został odblokowany mechanizm furtki. Wszedłem do obszernego salonu i z miejsca zorientowałem się, że nie jestem pierwszy. Byli już Marek i czterej kumple z naszej klasy oraz sześć dziewczyn, których jeszcze nie znałem. Po prezentacji okazało się, że jedna z nich to Kinga, dziewczyna Marka a reszta to jej przyjaciółki.
- No to jesteśmy w komplecie - Marek wyciągnął szampana i zaczął majstrować przy jego korku - Ukrywałem to przed wami ale impra jest z tej okazji, że właśnie minął rok jak jestem z Kingą.
Szampan strzelił głośno i kumpel rozlał go do wysokich kieliszków.
- No to wszystkiego najlepszego - przerwała kłopotliwe milczenie jedna z dziewczyn i zaczęła rozdawać napełnione pucharki.
Do mnie dotarła na samym końcu i o dziwo nie odeszła, tylko stanęła obok mnie.  
Już wcześniej zwróciłem na nią uwagę. Była niezwykle piękna. Czarne, długie włosy opadały rozpuszczone na jej ramiona i sięgały prawie do talii. Twarz o wschodniej urodzie z dużymi czarnymi oczami, kształtnym noskiem i jakby stworzonymi do całowania ustami. Do tego miała niezwykłą figurkę ze średniej wielkości piersiątkami, kształtną pupą. Jedynym mankamentem mogły być jedynie jej kraczate nogi ale tego mankamentu pod stołem czy jak założyła nogę na nogę zupełnie nie było widać. Nie licząc tej wady była zdecydowanie najładniejszą dziewczyną w całym towarzystwie.
Marek puścił jakąś pościelową muzyczkę i po chwili trzy pary zaczęły mocno przytulone do siebie tańczyć na środku salonu. Zostaliśmy przy stole we czwórkę. Zauważyłem, że śliczna czarnulka obracała kielonki na równi z nami.
- Ach wy się pewnie jeszcze nie znacie - zauważyła Kinga - To Tomek i moja najlepsza przyjaciółka Ewa.
- Mogę na ciebie mówić Misiu? - lekko podpitym tonem spytała brunetka.
- Oczywiście - odpowiedziałem zaskoczony.
- Strasznie lubię takich pulchnych facetów - uśmiechnęła się do mnie i jak zauważyłem puściła oczko.
Sam nie wiedziałem co się ze mną dzieje. Straszliwie podobała mi się ta laska ale z drugiej strony bardzo się bałem poczynić jakiekolwiek kroki żeby się do niej zbliżyć. Przecież ja jeszcze nigdy, ach szkoda słów...  
- Chodź Misiu zatańczymy - chwyciła mnie za rękę i pociągnęła w kierunku środka parkietu.
Poszedłem za nią jak posłuszne cielę. Leciała akurat "Samba dla ciebie" Santany. Ewa z miejsca wtuliła się we mnie i z nogi na nogę, na raz zaczęliśmy kołysać się na środku pokoju. Obok jakaś para też mocno przytulona, ostro się całowała. Objąłem swoimi pulchnymi ramionami śliczną partnerkę i mocno ją przytuliłem. Nagle poczułem jej dłonie na swoich pośladkach. Podniosła do góry swoją czarną główkę i prześlicznie rozchyliła zmysłowe usta.  
To zaczęła się dziać automatycznie. Pochyliłem głowę i nagle nasze usta zwarły się w namiętnym pocałunku. Szybko wepchnęła swój języczek do mojej buzi i zaczęła nim tam ostro figlować. Pierwszy raz w życiu tak całowałem się z dziewczyną i to do tego taką piękną dziewczyną. Z jednej strony bałem się tego ale z drugiej bardzo pragnąłem.
- Och Misiu czuję, że coś ci tam rośnie pod brzuszkiem - przerwała na chwilę całowanie i tak miło na mnie spojrzała a w jej oczkach pojawiły się te prześliczne błyski, które później nauczyłem się odczytywać jako sygnał do działania.
- No wiesz ale ja jeszcze nigdy, no wiesz... z dziewczyną... - zacząłem dukać.
- To ja cię mogę nauczyć... - znowu spojrzała na mnie zalotnie i tak przecudnie zaczęła ugniatać moje pośladki.
Wypity alkohol pobudził moją wyobraźnię i zacząłem też zachowywać się coraz śmielej. Znowu zaczęliśmy się mocno całować a moje dłonie wędrowały po jej plecach coraz niżej aż w końcu dotarły do jędrnych pośladków. cały czas tańcząc w rytm następnej pościelówy dotarliśmy w pobliże schodów.
- Chodź na górę - szepnęła i pociągnęła mnie za rękę do góry na piętro.
- Ale..., ale... ja nie jestem zabezpieczony - jęknąłem.
- Nic się nie martw. Od kiedy rozdziewiczył mnie mój wujek dwa lata temu, stosuję tabletki hormonalne. Bardzo lubię seks i jak tylko mogę goszczę w sobie różne penisy - uspokoiła mnie.
Znowu zaczęliśmy się całować. Jednocześnie przesuwaliśmy się w kierunku otwartych drzwi, za którymi stało szerokie łoże. Ewa zaczęła rozpinać moją koszulę i zanim przekroczyliśmy próg tej sypialni, znalazła się ona na podłodze. Teraz szybko zdarła z siebie swoją bluzeczkę i następnie rozpięła swój staniczek, który siłą bezwładności też opadł na podłogę. Czułem jak rozpięła pasek przy moich spodniach a następnie guzik i zamek przytrzymujące je na biodrach. Posłusznie zsunęły się na moje kostki i teraz wystarczyło je lekko przytrzymać stopą, z której już wcześniej zdarłem obuwie, by znalazły się na podłodze obok obszernego łóżka. Nie pozostałem jej dłużny i może trochę niezdarnie ale skutecznie rozpiąłem guzik i zamek jej mini spódniczki. Była już tylko w samych cieniutkich czarnych rajstopach i białych stringach prześwitujących przez poliamid i lycrę a ja w samych bokserkach. Pociągnęła mnie lekko i razem upadliśmy na miękki materac. Poprowadziła moją dłoń pod gumkę swoich rajstopek. Zacząłem je ściągać z jej pupy razem z majteczkami. Pomogła mi i po chwili była całkowicie goła. Błądziłem teraz dłońmi po jej ciele, po płaskim brzuszku, obrośniętym kępką czarnych włosków, twardym wzgórku łonowym, pęczniejących podnieceniem cyckach z twardymi jak kamyczki sutkami, wreszcie po jej długiej szyi, aż do policzka. Poznawałem jej ciało w drodze powrotnej mojej dłoni, która na dłużej zatrzymała się na cycuszkach, chwytając i kręcąc sutki, zatrzymując się chwilę przy pępuszku i wędrując ciągle dalej w kierunku jej skarbu, tej cudownej jaskini rozkoszy, którą miałem poznać po raz pierwszy w swoim życiu. Lekko ugięła kolana i rozrzuciła na boki swoje piękne w tym momencie nogi. Moja dłoń samoczynnie wygięła się w haczyk i pod palcami poczułem jej delikatne płatki warg sromowych. Jakież one w tym wydały mi się cudowne. Ewunia cicho jęknęła jak instynktownie oddzieliłem od reszty swój pulchny środkowy paluch i wepchnąłem do szparki między te cudowne płatki warg sromowych. Szparka, w którą wepchnąłem swój palec, robiła się coraz bardziej mokra i śliska a jak go wpychałem coraz głębiej to szparka jakby się powiększała. Zacząłem wsuwać i wyciągać palec a potem dołożyłem do niego drugi i trzeci. Leżąca na plecach Ewa zaczęła cichutko pojękiwać i jeszcze namiętniej się ze mną całować. Jej ręka też odchyliła gumkę moich majtek i objęła paluszkami trzon mojej maczugi. Natura była łaskawa i obdarzyła mnie całkiem pokaźną pałką, która może nie była zbyt długa, bo miała około 16 cm, ale za to bardzo gruba. Cała ta sytuacja bardzo mocno mnie podnieciła i moja maczuga sterczała, mocno twarda i sztywna do góry.
- Och Misiu ale ty masz grubego tego swojego kutasa - jęknęła dziewczyna próbując objąć jego trzon swoimi palcami.
Na chwilę przestałem posuwać ją palcami i ściągnąłem swoje gacie. Zaraz jednak wróciłem do tej nowej dla mnie ale bardzo lubianej czynności. Jej krocze stawało się coraz bardziej mokre.
- Chodź tu na mnie i wepchnij swojego grubaska w moją pizdę.- jęknęła cicho i pociągnęła mnie za ramiona tak, że moja gruba pała znalazła się tuż obok jej dziewczęcej norki. Podparłem się na kolanach i ramionach a ona zaczęła naprowadzać mojego grubaska na swoją rozwartą w geście przyzwolenia szparkę. Wreszcie odarty ze skórki łeb mojego kutasa. oparł się o jej śliską dziurkę. Czułem jak pomalutku wślizguje się w to nowe dla siebie, bardzo śliskie wnętrze. Gładziutkie ścianki tej śliskiej groty rozstępowały się pod jego naporem, obejmując coraz dalej trzon mojej maczugi. Wreszcie wszedłem w nią całym swoim orężem. Nie raz w internecie widziałem co należy teraz robić i dlatego też zacząłem podnosić do góry pupę i opadać gwałtownie. Mój nabrzmiały do granic możliwości kutas wędrował prawie cały na zewnątrz, by po chwili wbić się w nią całą swoją potęgą.
- Och Misiu jak cię czuję w sobie, jak drażnisz ścianki mojej pochwy. Jak szybko zaczyna się to cudowne uczucie orgazmu. Och..., och... och - głośno wzdychała w rytm moich pchnięć do środka.
Czułem jak jej norka zaczęła pulsować jak rytmicznie zaczęła uciskać moją pałę, jak robiło się w niej coraz cieplej i przyjemniej. Tak posuwałem ja kilka minut, po których poczułem jak zaczyna pulsować mój kutas. Podobnie było podczas samogwałtów tuż przed wystrzałem spermy. Wiedziałem, że dochodzę. Skurcze jej pochwy zaczęły być znowu coraz częstsze i osiągnęły zenit w momencie jak z ogromnym ciśnieniem wystrzeliłem w tylną ściankę jej pochwy potężną salwę spermy. Z głośnym - Taaak och taaak - zastygliśmy w bezruchu. jej dłonie uciskające pulchne pośladki, mocno docisnęły do siebie moje krocze. Po pierwszej salwie nastąpiły następne. Ruchałem ją jeszcze przez chwilę aż do momentu kiedy mój kutas zrobił się miękki i wyśliznął się z jej szparki.
- Musimy to szybko powtórzyć. Byłeś naprawdę świetny - westchnęła kiedy położyłem się obok.
- To ty byłaś wspaniała i dziękuję ci, że zrobiłaś ze mnie mężczyznę - jęknąłem i cmoknąłem ją w ramię.
Tego wieczoru kochaliśmy się jeszcze dwa razy. Za każdym trwało to dłużej a Ewunia przeżywała po kilka orgazmów. Do reszty w salonie zeszliśmy grubo po 22. Towarzystwo było mocno przerzedzone. Inni też poszli na górę a jedna parka ostro ruchała się przy otwartych drzwiach w gabinecie ojca Marka na biurku.
Jednak prawdziwa orgia miała się dopiero zacząć.
Cdn.

tom1995

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2047 słów i 10876 znaków.

8 komentarzy

 
  • tom1995

    Z powodu braku odpowiedzi piszę na wyczucie
    :yahoo:

    25 sie 2014

  • tom1995

    A czy miałaś już swój pierwszy raz, kiedy i z kim?
    :question:

    24 sie 2014

  • tom1995

    Dobra w następnym epizodzie moją kochanką będzie nastoletnia, wysoka z burzą loków blondynka o imieniu Aleksandra. :sex2:

    24 sie 2014

  • tom1995

    A ile masz latek Aleksandro i jaki seks lubisz?
    :ciuch:

    24 sie 2014

  • tom1995

    Olu a może chcesz być Ty następną bohaterką jak Ewa.
    :sex2:

    24 sie 2014

  • napalona

    Jest spoczko :)

    24 sie 2014

  • ola

    Świetnie Ci idzie! Pisz dalej - chcę jeszcze!

    24 sie 2014

  • tom1995

    Napiszcie proszę co o tym sądzicie bo to moje pierwsze opowiadanie. :question:

    23 sie 2014