Poszłam do pokoju i zajęłam się czytaniem mojej ulubionej książki: "Intruz”. Zajęłam się lekturą i nie wiedziałam nawet, że tyle czasu minęło. Usłyszałam cichutkie pukanie do drzwi. To był mój brat.
-Kaśka, jest obiad. Idziesz ?
-Już ? To która jest godzina ? Tak, tak. Już idę. Ale dlaczego mnie Justyna nie zawołała, żeby jej pomóc ?
-Poradziła sobie sama. Chodź szybko.
-Jasne, już idę.- poszliśmy i zjedliśmy obiad. Nie rozmawialiśmy. Była już godz. 15. Nieubłaganie zbliżała się godzina spotkania z Kamilem. Byłam strasznie zdenerwowana. Nie wiedziałam co ja mam mu powiedzieć … Zastanawiałam się nad tym przez cały czas. Zjedliśmy obiad.
-To ja posprzątam.- powiedziałam.
-Nie. Ty idź może weź prysznic i się uspokój, bo widzę, że jesteś zdenerwowana tym spotkaniem. Mi pomoże Łukasz.
-Jesteś pewna ?
-Tak. Ok, to idę. Dziękuję.- powiedziałam i pocałowałam ją w policzek. Poszłam do góry, napuściłam wody do wanny i się w niej zanurzyłam. Włożyłam sobie słuchawki w uszy i leżałam myśląc jak będzie wyglądać nasza rozmowa. Po baaardzo długiej kąpieli włożyłam szlafrok i zerknęłam na zegarek. Była 17. Wow. Pomyślałam. Spędziłam tutaj aż półtorej godziny. Ale przynajmniej się trochę uspokoiłam. Poszłam do szafy, aby wybrać coś do ubrania. Postawiłam na dość krótką, kwiecistą sukienkę na ramiączkach i postanowiłam, że założę do niej sandałki na koturnie. Bardzo mi się podobał taki komplet. Miałam zamiar poprosić Łukasza, żeby mnie podwiózł do tej kawiarni, w której miałam się spotkać z Kamilem. Przedtem jednak poszłam jeszcze do łazienki i zrobiłam lekki makijaż. Zeszłam na dół. Była godz. 18.30.
-Łukasz, podrzucisz mnie gdzieś ?
-Wow, siostra, jak ty ślicznie wyglądasz. A dokąd to się wybierasz ?
-Dziękuję. Na spotkanie z kolegą. Gdzie Justyna i Mati ?
-Wstał jak się kąpałaś i mycha wzięła go na spacer do parku.
-Yhm. Ok. To jak będzie ?
-Jasne. Już chcesz jechać ?
-Jeżeli byłoby to możliwe..
-Pewnie. To chodź. Gdzie Cię podwieźć ?
-Do kawiarni na Akacjowej. Wiesz gdzie to ?
-Tak. Chodźmy.
-Ok.- wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy. Po jakichś 15 min. Dojechaliśmy na miejsce. Dałam mojemu bratu buziaka w policzek i wyszłam z samochodu. Na dworze było strasznie gorąco, duszno.
-Przyjechać potem po Ciebie?
-Nie, wrócę pieszo. Dzięki, papa.
-No dobra, jak chcesz, pa.-weszłam do środka. Zauważyłam Kamila na końcu zatłoczonego pomieszczenia. Miał przed sobą różę. Piękną, czerwoną, wielką różę. Wzięłam głęboki wdech i weszłam dalej.
-Cześć.- przywitałam się.
-Hej.- odpowiedział Kamil i podał mi różę.- to dla Ciebie.
-Dziękuję, jest śliczna.
-Nie ma sprawy. Napijesz się czegoś ?
-Wodę poproszę.-poszedł zamówić, a ja czekałam aż wróci. Ręce trzęsły mi się strasznie. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Widziałam, że idzie już w moim kierunku. Nie wiedziałam co mam mu powiedzieć. Bałam się tego jak zareaguje.
-Twoja woda, proszę.
-Dziękuję.
14 komentarze
pyskaa9797
Już wysłałam, tylko teraz czekać jak zostanie zaakceptowana
alime ;3
No i co , niby dzisiaj miałabyć kolejna część . A zraz koniec dnia , tss .
Jprd jak zawsze na cu*j wgl pisać te opowiadanie , wszyscy czekają . A ty se dodajesz co tydzień XD pozdroo ;*
malinowa ;3
O które dodasz ?
pyskaa9797
dzisiaj będzie na pewno
alime <3
Kiedy następna cześć ??
pyskaa9797
skoro Cię to denerwuje to nie czytaj moich opowiadań. Wyobraź sobie, że mam też szkołę a zbliża się koniec roku i mam dużo zajęć jakoś niektórym to nie przeszkadza i dają radę, a ty masz jakiś problem z pozdrowieniami xd
nowa
Zaczyna mnie wkurzać takie coś.. Jak zacznie się pisać to pisz już łaskawie szybciej a nie.. skoro nie masz czasu to po jakie licho zaczynasz w ogóle pisać opowiadania.. Według mnie jak tak długo nie dodajesz to wszystko się zapomina i jak czytamy to coś to już w niektórych miejscach nie wiemy o co chodzi ^^ .
-,-
To kiedy w końcu dodasz ????
<3
O której dodasz kolejną część ????
flora
Superrr!!! Nie mogę doczekać się następnej części!!
pyskaa9797
myślę, że jutro.
olka
Kiedy kolejna ?
jsjd nxhww
Właśnie szybko kolejna !!!!! ;D
sweetkicia
Szybko pisz kolejną część!!!!!!