Wiesz, to było coś
Co uruchomiło
Nieznane ci procedury
Czerwony alert.
Z podłogi, wyciągając rękę
Nie patrz tak – nie w twoim kierunku!
Resztką sił i ostatnią rozsądną myślą
Nareszcie sensowna, choć znowu emocjonalna decyzja
Automatyczna, wyuczona, wykuta na blachę
Dawno temu, na wszelki wypadek.
W końcu jednak się przydała.
1. Odsłonić zabezpieczenie, wcisnąć czerwony guzik.
2. Czekać.
Już teraz wszystko jest poza moją kontrolą, bezwiednie z boku przyglądam się, chyba zadowolona, bo bez sił, a nie muszę przecież nic robić. Ani myśleć. Ani czuć.
Z piersi wyłania się, staje przed mną tak,
Że prawie nie widzę zza jej pleców
Twojej miny.
Moje stalowe alter ego.
Głuche na twoje fałszywe obietnice.
Ślepe na twoje sztuczne łzy.
Odporne na twoje prawdziwe ciosy.
Najnowszy model. Jestem pod wrażeniem!
Przytulam drżący policzek
do chłodnej stali pleców.
Jeszcze tylko
Pośpiesznie pozbieram
resztki siebie z podłogi
I pozwolę jej poprowadzić się
Nie oglądając do tyłu
Zgodnie z procedurą bezpieczeństwa
O której jakoś nigdy ci nie mówiłam
A przećwiczoną tysiące razy
Właśnie na ten jeden wypadek - ciebie
3 komentarze
AnonimS
Hmmm róznie to.można interpretować ten Twój tekst. Za mało Ciebie znam zeby wiedzieć która interpretacja jest sluszna. Daje pole do myślenia. Pozdrawiam
angie
@AnonimS A jakie są opcje? Potwierdzę, która jest najbliższa prawdy (jeśli taka będzie w proponowanych odpowiedziach, oczywiście).
AnonimS
@angie odpowiem Ci jak poczytam resztę Twoich tekstów.
angie
@AnonimS OK. Czekam z niecierpliwością.
AnonimS
@angie nie wierzę. Ty i.niecierpliwość?,,nie kupuję tego" :P
angie
@AnonimS Och, niejedna rozbita szklanka mogłaby to potwierdzić...
agnes1709
Coś innego, doskonale!
angie
@agnes1709 Innego od moich pozostałych czy od lolowych?
agnes1709
@angie Lolowych
Somebody
"Pośpiesznie pozbieram
resztki siebie z podłogi" - doskonale
angie
@Somebody Dziękuję