Gorąca mamuśka

Stała przede mną ubrana tylko w czarny pończoszki, czarne figi i biustonosz W tym samym kolorze. Do tego dochodziły jeszcze czarne loki opadające luźno i swobodnie na ramiona. Prawdziwa Czarna Mamba. I nie chodziło to o gumę do żucia.
- Chodź do mnie i zerżnij mnie, jak najlepiej potrafisz - odezwała się, a jej głos spowodował u mnie ciarki na plecach.  
Był niezwykle pewny siebie i władczy.  
- Chcę tego. Chcę poczuć tego młodego i jędrne go kutasa w sobie - mówiła dalej.
Wstałem ze skórzanej kanapy. Szybko ściągnąłem spodnie i slipy. Mój fiut już sterczał. Popatrzyła na niego wzrokiem pełnym podziwu. Oblizała usta. Miała na mnie ochotę. To było widać, słychać i czuć.
- Chodź - powtórzyła.
Mnie nie trzeba było tego powtarzać. Też miałem na nią cholerną ochotę. Trudno bowiem nie mieć ochoty na seksowną mamuśkę. Zwłaszcza , gdy miała na mnie chcicę . Z takimi rzeczami nie można walczyć. Poniesie się bowiem sromotna porażkę. Jeżeli pełna seksu i napalona mamuśka ma ochotę coś zrobić, to nie ma takiej siły, która by ją powstrzymała. Anastazja właśnie taka była. Seksowna i gorąca. Dwa razy starsza ode mnie, ale wciąż na topie. Średniego wzrostu czarnulka o świetnej figurze. Cud i miód skumulowany w pięknym ciele. Czy można było chcieć czegoś więcej?
Uklęknęła przede mną. Mój fiut znalazł się na wysokości jej biustu.
- Najpierw włóż mi go między cycki – poleciła.
Zgodnie z jej życzeniem zsunąłem miseczki jej stanika i położyłem między obfitymi piersiami swojego ptaka. Przycisnąłem piersi do siebie otulając go nimi szczelnie.
Wyglądało to jak klasyczny hot dog. Zacząłem przesuwać fiutem w  przód i tył ocierając się o te dwie bosko uformowane półkule. To było świetne. Jazda na hiszpana ma w sobie dużo uroku. Ona splotła przed sobą ręce nie pozwalając mi wysunąć się spomiędzy cycków.
Raz na jakiś czas wysłałem go jednak całkowicie i świadomie. Uderzałem nim o jej twardniejące sutk. Po chwili wracałem pomiędzy dwa balony i dość szybko poruszałem biodrami.
Była bardzo zadowolona. Takie preludium zwiastowało zajebisty dalszy ciąg. Dobrze o tym wiedziała i ja też byłem tego świadomy. Nie oszczędzałem się więc. Złapałem ją za szyję nie przerywając tego, co robiłem.
Z ust Anastazji wyrywały się ciche jęki.
- Aaa... Aaa... Aaaa... Tak..., Właśnie tak...
Otwierała usta wysuwając język i oblizując suche wargi. Podejrzewałem, że już wkrótce weźmie go do buzi i obciągnie, ale myliłem się. Mój fiut wciąż harcował między cyckami Anastazji Bardzo mi się to zresztą podobało. Tak nie robiłem tego jeszcze nigdy. To było całkiem nowe doświadczenie, ale jakże wspaniałe. Wszystko w pewnym sensie było tu dla mnie nowością. Przelecieć ryczącą czterdziestkę, to nie byle co. Sama się do tego pchała. Kobietowała mnie przez cały wieczór. Zarzuciła na mnie swoją sieć i nie miałem kompletnie żadnych szans. Szczerze mówiąc, to nawet się nie broniłem. Jestem bardzo łasy na nowe doznania, więc byłem prawie wniebowzięty.
To, że się tutaj znalazłem było  Celowym działaniem.
Jechałem więc ostro i z tym koksem. Tego z pewnością chciała Anastazja. Nie mogłem więc jej odmówić i zawieść. Chyba stawałem na wysokości zadania, bo Anastazja uśmiechała się do mnie, a na jej twarzy malowała się autentyczna rozkosz.
Wstała odwracając się do mnie tyłem i oparła o stojącą przy ścianie komodę. Wypięła w moją stronę swój kształtny tyłeczek. Szybko zdjąłem z niej majtki i zsunąłem je do kostek
Złapałem za swojego fiuta i przyłożyłem do mokrej szparki. Chwilę wodziłem po niej aż wreszcie wsunąłem się cały aż do końca, aż po same jaja. Mój członek wszedł w nią bardzo łatwo. Chwyciłem Anastazję za biodra i zacząłem wykonywać rytmiczne ruchy frykcyjne wsuwając i wysuwając z jej cipki mojego żołnierzyka. To było jeszcze bardziej ekscytujące niż między jej piersiami.
Nagle Anastazja poprosiła mnie, abym dał jej lekkiego klapsa w tyłek. Bardzo chętnie na to przestałem. Położyłem ręce na jej ramionach nie przerywając posuwania jej coraz szybszymi ruchami. Złapałem za jej długie czarne włosy i pociągnąłem lekko do siebie. To też sprawiło jej przyjemność. Klapsy jednak chyba najbardziej ją realizowały, bo chciała jeszcze i jeszcze.
Teraz złapałem za jej szyję i trzymałem nie zaciskając silnie dłoni.
- Uderz mnie lekko w twarz– powiedziała.  
Jej prośba mnie zaskoczyła. Na krótką sekundę zamarłem w bezruchu.
- Okej, skoro sobie tego życzysz - odpowiedziałem.
Nasz klient, nasz pan. Przyłożyłem rękę do jej policzka. Uderzenie było bardzo lekkie Nie można nawet nazwać tego uderzeniem. To było raczej muśnięcie otwartą dłonią.
Posuwałem Anastazję coraz szybciej i szybciej. Chyba już powoli dochodziła, bo jej erotyczne wytchnienia stawały się coraz głośniejsze i przechodziły niemalże w krzyk. Na fiucie poczułem wzmożoną wilgoć. Wysunąłem go więc z jej gorącej i mokrej cipki. Anastazjia szybko odwróciła się do mnie i zaczęła masować ręką oraz całować mojego penisa. Po krótkiej chwili wystrzeliłem spermą prosto na twarz Anastazji. Otworzyła usta i wypiła resztę płynu.
Uśmiechnęła się do mnie. Na jej twarzy malowała się radość i spełnienie.