Starsza siostra Magda (część 4)

Opowiadanie napisane na podstawie tzn. Cyberka czy też fabuły, specjalne podziękowania dla Pauli za to i z góry przepraszam za drobne błędy, których mogłem się nie ustrzec. Osoby (kobiety) zainteresowane napisaniem fabułki/cyberka zapraszam do odzewu na priv. albo  GG:58598626  

To co zrobiła Magda wywołało w Michale amok. Czując jej język na twarzy nie pozostał dłużny. Od razu zaczął lizać ją po twarzy, od podbródka przez policzki, nos, usta. Lizał ją szybko i mocno, całą powierzchnią języka jeżdżąc po jej skórze na twarzy, zostawiając ślady mokrej śliny. Nie przerywał ani na chwilę, liżąc ją n po policzkach, po chwili jadąc szybko językiem jak pies do warg starszej siostry, między które wsunął swój język. Magda czuła jak język młodszego brata szalał w jej ustach, oblizując jej język, podniebienie, liżąc jej dziąsła. Po chwili Michał wpił się mocno ustami w jej usta. Wyglądało to jakby się pożerali, a on próbował przy tym wepchnąć swój język jak najgłębiej w jej gardło. Chwycił ją nagle mocno za pośladki, przyciągając do siebie. Magda od razu opadał na brata, czując jak jego kutas przyciska się do jej twardego brzucha. Dłonie brata szalały po jej ciele, prawą ręką jeździł po jej żebrach, plecach, ściskał tyłek. Jej spocone ciało powodujące poślizg tylko mu to ułatwiało. Drugą ręką odnalazł jej duże, jędrne cycki, które mocno chwycił, ściskając na przemian raz jeden raz drugi. Michał był w totalnym amoku, dyszał i jęczał obmacując ją zachłannie. Oderwał usta od ust Magdy, wystawił mocno język i zaczął przeciągle lizać Magdę po całej długości twarzy jak pies, przejeżdżając raz po raz językiem przez jej nos, policzki, wargi... Magda czuła w trakcie jak to robił, jego walące serce i gorący jak para oddech.
Nie czekając długo odwzajemniła mu się tym samym. Nakręciła się jak kotka w rui, nie pamiętała, kiedy ostatni raz się ta czuła? Może nigdy? Sunęła rękoma po jego ciele... smakując je i poznając. Jednocześnie czuła, jaki Michał jest agresywny, zdecydowany, jaki męski i podniecający. Choć kierowały nim hormony i młodzieńcza zachłanność, to robił wszystko zajebiście, idealnie, tak jak trzeba. Magda splunęła mu znowu na wargi by od razu wszystko z nich zlizać.  Zsunęła rękę gdzieś na jego krocza.  
- daj mi tego kutasa - syknęła i zacisnęła palce na jego fiucie. Zaczęła go masować, ślizgać się ręką po główce, a potem po trzonku. Żeby móc to właściwie robić zsunęła się trochę na bok. Oplotła Michała rękami, nogami i językiem, jednocześnie delektując się jego dotykiem. Oblizała dokładnie jego ucho.  
- chcesz mnie wypierdolić braciszku? - Syknęła prosto do niego i jeszcze mocniej zacisnęła palce na jego sprzęcie, szybciej go masując. Czuła się, jakby miała jakiś niekończący się orgazm, a przecież... jej orgazm jeszcze nie przyszedł...
W odpowiedzi na jej słowa, Michał wpakował język w jej usta. Wylizywał je głęboko szukając jej języka. Gdy go odnalazł, chwile siłowali się językami oplatając się nimi wzajemnie.
-Jesteś cudowna Magda... koch.... jesteś fantastyczna...- Sapał podniecony do granic czując jak ta zaciska dłoń na jego fiucie.  Zaczął znowu lizać ją po twarzy,  nagle napluł jej miedzy oczy i na usta by po chwili to zlizać. Ich mokre od potu ciała splatały się ze sobą.  
-Chce cię pierdolić,! - Syknął.  
-Tylko Magda, może lepiej żebym doszedł najpierw, ale nie kończmy wtedy... będę mógł od razu cię pieprzyć wtedy, długo... tylko jestem już na granicy... ale jak dojdę teraz to nie kończmy tego... dobra? - Mówił nerwowo, nie chcąc za nic przerywać tych emocji. Magda czując jaki ten jest twardy, napęczniały i napalony nie wątpiła w jego słowa, że po spuszczeniu się będzie gotowy od razu do akcji.  Był tak napalony i nakręcony, że Magda wiedziała że brat potrzebuje co najmniej kilku orgazmów by zrzucić ciśnienie, zresztą nie tylko on... Po ostatnich słowach, Michał pochylił się i polizał jej dużą, mokrą od potu pierś. Oblizywał ją tak, jak wcześniej jej twarz. Ssał chwilę sutek mocno go ciągnąc, po czym oderwał się od niego z mlaskiem. Nagle mocno opluł dekolt prawej piersi starszej siostry i przejechał po nim językiem po szyi aż do jej ust, które zaczął lizać, delektując się miękkością jej warg.
Magda odwzajemniała mu się lizaniem i pocałunkami.  Chwyciła jego głowę i przeniosła na swoje piersi. Michał od razu zaczął je na przemian lizać i ssać. Czując to, Magda docisnęła go do nich jeszcze mocniej, jęcząc z rozkoszy  
- Wypierdol mnie bardzo mocno - stęknęła mocniej wypinając biust. Ręką waliła jego kutasa bardzo mocno, bardzo agresywnie i szybko.  
- Po wszystkim chcę być cała w Twojej spermie... chcę nią ociekać... a Ty będziesz mnie dalej pierdolił - Nie wierzyła w to co powiedziała Przemawiało za nią podniecenie, perwersja: "kurwa, cała płonę i to zajebiste uczucie... chcę się pieprzyć z własnym bratem, jak ostatnia suczka..."- mówiła w myślach jednocześnie szybko go masturbując dłonią.  
-Ahhh o kurwa! Zaraz się spuszczę! - Krzyknął Michał zaczynając dziko i łapczywie ślinić Magdę językiem po twarzy.  
-Ahhh kurwa? Gdzie cię zalać?! - Pytał zdyszany czując nadchodzący nieuchronnie gigantyczny wytrysk.  
Nie wiedząc czemu to robi, Magda działała instynktownie. Zwinnie wsunęła się między jego nogi, klękając na ziemi przed nim i nadstawiając piersi i twarz. Masturbowała go obiema rękami, wysuwając po chwili lubieżnie język i patrząc Michałowi w oczy.
- daj mi to, daj mi swoją spermę... zalej mnie, kurwa... zalej - Jęczała błagalnie, wijąc się z rozkoszy przed jego kutasem.
To ci się po chwili stało przeszło najśmielsze oczekiwania Magdy. Widziała i przyjęła w życiu mnóstwo wielkich wytrysków, ale to...  Ciało jej brata zaczęło się telepać a on zaczął jęczeć , trząść się w spazmach, z jego kutasa zaczęła lecieć sperma... dosłownie jakby ktoś odkręcił kurek ze spermą. Pierwszy długi gęsty strumień z impetem trafiał Magdę w policzek. Kolejne poleciały na jej dekolt, cycki, na sutka, drugiego sutka.. między cycki... każdy rozbryzgiwał się i uderzał o jej perfekcyjne spocone ciało z ogromną siłą. Czuła ciepło i zapach spermy, której dwie kolejne strugi trafiły jej na szyję. Kolejna część trafiała wręcz do jej nosa i ust przez co czuła dokładnie jej smak, ale to nie był to nie koniec... Michał jęczał, dyszał a jego ciało całe drżało jakby miał dosłownie atak padaczki. Z jego kutasa zaczął na Magdę lecieć dosłownie strumień ciągły spermy. Pierwszy raz coś takiego widziała, przez chwilę myślała że ten wręcz sika na nią, ale to ciąg wodnistej spermy, który leciał i leciał dosłownie parę sekund. Miała w niej już cały dekolt, szyje, sperma spływa po jej cyckach na brzuch. Podłoga wokół też była mokra od jego spermy.
-ochhh kurwa... ochhh kurwa .... ochhh kurwa..... - Dyszał Michał wylewając z siebie na jej ciało kolejne porcje nasienia.
Magda mimo swojego bogatego doświadczenia jeśli chodzi o seks była w totalnym, absolutnym szoku. To co przeżywała w tej chwili, było dla niej absolutnie cudowne. Jakby brat fundował jej prysznic ze spermy. Nawet nie wiedziała kiedy, jedną ręką zaczęła dotykać swojej szparki, masować ją co momentalnie doprowadziło ją do orgazmu.  Szczytowała, trzęsąc się na nogach i przyjmując kolejne fale spermy na swoje ciało.  
- tak.. tak... jeszcze... jeszcze... - sapała czując, kolejne strzały rozbryzgujące się na jej dużych cyckach. Działała czysto instynktownie, więc kiedy Michał wreszcie skończył tryskać, Magda od razu chwyciła jego kutasa w usta i zaczęła ssać. Nie było to jednak zwykłe ssanie. Ciągnęła mu jak odkurzacz, jak maszyna. Rękoma masowała trzonek, a ustami i językiem zajmowała się główką, sapiąc przy tym z rozkoszy i patrząc mu z dołu w oczy. Jej wzrok płonął z czystej żądzy.
Przez sekundę Michał był zaskoczony gdy Magda od razu kiedy ten skończył tryskać, wzięła jego kutasa w usta. Gdy tylko poczuł na kutasie język starszej siostry, od razu stwardniał do poziomu sprzed wytrysku. Magda wylizując jego chuja, czuła  zmieszany smak spermy z potem. Michał patrzył jej w oczy z góry a ten widok był niesamowicie podniecający. Nie dotarło do niego jeszcze w pełni to, że przed chwilą, zalał ciało swojej cholernie atrakcyjnej, starszej siostry spermą a ta już dostarczała mu kolejne doznania. Chwycił jedną dłonią jej pierś, i zaczął ją ugniatać, ważyć jak kawałek mięsa. Jednocześnie zaczął poruszać biodrami odruchowo powodując, że jego kutas powoli wpychał się w jej usta.  
Magda przeniosła ręce na jego pośladki, wciskając w nie dłonie, wręcz wbijała paznokcie jeszcze mocniej i przycisnęła go do siebie. Kolejne partie długości jego kutasa znikały w jej w ustach. Zaczęła poruszać głową w przód i tył napędzana żądzą i emocjami. W końcu jednak potrzebowała przerwy na oddech i dopływu tlenu. Wycofała się i patrząc bratu w oczy, znowu zaczęła szorować dłońmi po jego wilgotnym, kutasie. Lśniła od potu zmieszanego z jego spermą.  
- Tak Ci obciągnę, że nigdy już nikt nie zrobi Ci takiego loda. - stęknęła zadzierają jego fiuta do góry i zaczęła językiem smagać jego jądra. Po chwili splunęła na nie i wszystko zlizała zaczynając naprzemiennie zasysać je w ustach. Magda zawsze lubiła obciągać, ale nigdy nie dawało jej to takiej frajdy i rozkoszy, jak dzisiaj.
-Achhhhh! o kurwa mać.... - Syknął Paweł czując jak jej mokry język ocierał o jego gładkie jaja. Patrzył z góry jak Magda zasysała jego nabrzmiałe jądra. Jedną dłonią na przemian masował jej cycki ugniatając je, ważąc i ściskając. Drugą dłonią sięgnął do jej wysportowanej jędrnej dupy. Ścisnął jej pośladek, po czym nagle dał jej soczystego klapsa, którego klaśniecie wypełniło sypialnie. Ewidentnie Michał czuł się coraz pewniej. Spojrzał znów z góry jak  Magda ssała jego jaja, nie przestając masować jej dorodnych piersi. Ich wzrok się spotkał.  
-Ale zajebiście błyszczysz od potu... mam ochotę cię z niego wylizać... - Wyznał dysząc z rozkoszy.
-Pod jednym warunkiem... - odpowiedziała natychmiast Magda z błyskiem w oku, masując jego fiuta dłonią.  
-potem już mnie zerżniesz... chcę poczuć Twojego kutasa. - Wypaliła i wspięła się, siadając na Michale okrakiem. Patrzyła z góry w jego oczy, jednocześnie wodząc mokrą cipką po jego brzuchu, torsie, zostawiając na nich ślady soków. Michał chwycił jej  piersi w dłonie. Czuł jak lepią się od potu i jego spermy. Magda chwyciła jego dłoń i patrząc mu w oczy, zaczęła zlizywać z jego palców nasienie. Robiła to dokładnie, oblizują palec, po palcu w bardzo wulgarny, wyuzdany sposób. Magda lubiła się ostro zabawić, ale to, co robiła tutaj... tutaj posuwała się dużo, dużo dalej niż kiedykolwiek. Z żadnym innym facetem się tak nie zachowywała. W końcu złapała brata za głowę i uniosła ją w górę, wciskając jego twarz w swój lepiący się biust. Michał natychmiast zaczął wylizywać jej cycki. Jeździł językiem na przemian po idealnych, dużych cyckach starszej siostry zlizując zarazem jej pot zmieszany z własną spermą.  Całą powierzchnią języka, lizał bok jej piersi, jej dekolt, sutki. Próbował wpakować sobie całą jej prawą pierś w usta, co ze względu na jej rozmiar było oczywiście niemożliwe. Michał coraz bardziej się nakręcał, z piersi Magdy przejechał językiem na jej żebra, by następnie wrócić przez dekolt na szyję.  Nagle siedząca na nim okrakiem Magda, osunęła się na niego, w taki sposób, że jego kutas gładko wsunął się w jej mokrą i gorącą cipkę.
-Oooo kurwa! - Michał aż oderwał się od jej szyi, czując jak jej ciasna cipka oplotła mu kutasa. Spojrzał głęboko w oczy Magdy.
-Ja pierdole, ahhhh... - Zajęczał z rozkoszy, gdy Magda poruszyła się na jego chuju. Jedną ręką mocno złapał ją za dupę ściskają jej twardy, wysportowany tyłek. Ustami wrócił do wylizywania jej ciała. Znów lizał jej dekolt, po czym przeszedł na szyję by nagle oderwać się od niej i mocno, wulgarnie i soczyście splunął na jej twarz.  Jego ślina mocno uderzyła obok  ust Magdy. Po chwili znowu na nią splunął, tym razem na czoło.  
Magda rejestrowała wszystko jak przez mgłę, jakby była na jakieś innej planecie, planecie dzikiej rozkoszy. Wszystko przez to, że po paru ruchach na jego fiucie, zupełnie niespodziewanie doszła. I to tak mocno, że aż wrzasnęła. A potem z każdym kolejnym ruchem odlot się potęgował i potęgował i potęgował... "Kurwa, to było nieziemskie. Słyszałam o wielokrotnych orgazmach, ale nigdy tego nie doświadczyłam, nigdy do dziś" - Kotłowała w głowie myśli.
- Kurwa.. ja pierdole... pierdol mnie ... pierdol ! - Darła się i wiła w amoku na jego kutasie, jak szmaciana lalka. Myślała, że wcześniej straciła kontrolę, ale teraz totalnie zwariowała. Jego kutas był idealnie dopasowany do jej cipki. Tak dobrze ją wypełniał, a jednocześnie rozciągał. Magda wbiła paznokcie w ramiona brata, szorując po nich. Jej krzyki stały się spazmatyczne, rozpaczliwe, ujeżdżała go coraz mocniej. Wszystkie orgazmy zlewały jej się w jedną potężną falę rozkoszy, która zalewała ją raz po raz, sprawiając, że jej ciało całe się trzęsło.  
- kocham Twojego kutasaaaa!- Wykrzyczała mu w twarz.
Zgrywali się w idealne tempo, ich zgrzane spocone ciała pracowały idealnie, niczym jedna naoliwiona maszyna. Michał mocno trzymał ją za dupe gdy ta go ujeżdżała. Rozkosz którą mu zapewniała sprawiała,  że on też odpływał, czuł się jak na haju, nie myślał, nie kalkulował... jedyne co czuł to gigantyczną rozkosz.  Gdy doświadczona, niezwykle atrakcyjna starsza siostra go ujeżdżała, Michał wpada w jakiś zwierzęcy amok.  Znowu napluł jej na twarz, i kolejny i kolejny... nakręcało go to jak Magdę parę chwil wcześniej, gdy pluła bratu w usta a on wszystko przełykał. Twoje cycki skaczą coraz mocniej i dynamiczniej w miarę jak narzucacie sobie coraz mocniejsze tempo.  
-Ahhh KURWA! - Warknął krzycząc i jęcząc z rozkoszy po czym wbił się ustami w jej wargi. Językiem odnalazł jej język, Magda czuła jego gorący oddech. Działała podobnie do niego. To był jeden wielki, zwierzęcy amok. Gdy tylko Michał wcisnął język do jej ust, oplotła go swoim, zaczęła ssać, trochę jakby go obciągała swoimi ustami... Kiedy brat na chwilę się oderwał od niej, by złapać oddech splunęła mu w usta gęstą śliną uśmiechając się przy tym perwersyjnie. Jednocześnie cały czas ujeżdżała go w szalonym tempie. Słychać było "mlaskanie" ich ocierających się o siebie mokrych ciał, plaski jej tyłeczka, uderzającego o jego uda. Magda zdała sobie sprawę, że to najbardziej perwersyjne, a zarazem najlepsze pieprzenie w jej życiu. Cała błyszczała się od śliny, spermy, potu. Soczki ciekły z jej cipki strumieniem, nagle zacisnęła jedną rękę na jego młodej szyi. Patrzyła mu prosto w oczy pieprząc go, tym razem okrężnymi ruchami. Z szelmowskim uśmieszkiem, wolną dłonią spoliczkowała jego młodzieńczą buźkę, po czym znowu napluła mu do ust. Michał, momentalnie połknął jej ślinę. Patrzył jak spocone cycki siostry szybko podskakiwały raz za razem. Gdy tylko odrywali od siebie usta, Michał pochylał głowę i starał się lizać jej podskakujące cycki, ale tempo pieprzenia było zbyt szybkie, więc wystawiał tylko język, by piersi Magdy ocierały o niego. Na moment udało mu się chwycić mocno w usta jej prawą pierś, którą ssał chwilę i lekko wbił w nią zęby. Gdy wypuścił pierś z ust, natychmiast napluł Magdzie na twarz i zlizał to kolejny już raz, lubieżnie jak pies, przejeżdżając językiem po jej twarzy.  
Magda puściła mu oczko i potrząsała cyckami przed jego twarzą, podkręcając swoje doznania. Ujeżdżała go jak jakaś wariatka, góra i dół, góra i dół... odchyliła  do tyłu głowę i dosłownie wyła z rozkoszy. Jej długie włosy luźno zwisały wzdłuż pleców, a Michał miał boski widok na jej idealne ciało, wygięte w seksowny łuk. Magda oparła się dłońmi o jego kolana i pieprzyła go jak wariatka. Zachowywała się, jak spuszczona ze smyczy nimfomanka po kilku latach bez seksu... Nie potrafiła inaczej, to było zbyt zajebiste.... te doznania ją zniewalały...
Widząc jej perfekcyjne młode cholernie seksowne, wysportowane ciało, skaczący duży biust Michał nie potrafił się powstrzymać i pochylił się przejeżdżając językiem między jej piersiami, przez szyje po podbródek zlizując z jej ciała pot a zostawiając w jego miejsce mokry ślad śliny. Cały czas pomagał jej go ujeżdżać przez trzymanie dłoni na jej dupie, pomagając jej skakać po nim. Działali jak maszyna która nie może się zatrzymać....

CDN.