Starsza siostra Magda (część 3)

Starsza siostra Magda (część 3)Opowiadanie napisane na podstawie tzn. Cyberka czy też fabuły, specjalne podziękowania dla Pauli za to i z góry przepraszam za drobne błędy, których mogłem się nie ustrzec. Osoby (kobiety) zainteresowane napisaniem fabułki/cyberka zapraszam do odezwu na priv. albo  GG:58598626  



Odkąd Magda zmieniła uczelnie przenosząc się do innego miasta, Michał trochę "odpuścił" sobie temat "zainteresowania" starszą siostrą. Dodatkowo był w klasie maturalnej i mimo, że nie był nigdy kujonem postanowił się mocniej skupić na nauce, której poświęcał teraz bardzo dużo czasu. Na tyle dużo, że 3 tygodnie przed maturami,  jego mama Justyna, sama zaproponowała mu, żeby zrobił sobie dzień albo dwa przerwy w weekend. Wyluzował przed maturą, złapał oddech, tym bardziej, że wobec swojego zaangażowania o wyniki egzaminów mógł być raczej spokojny.  Justyna by przekonać syna do "złapania oddechu", zwróciła się do jego siostry-Magdy, by ta przekonała brata aby odwiedził ją na weekend. Magdzie nie zajęło dużo czasu by przekonać brata...

Była 3 w nocy z piątku na sobotę, gdy Michał z Magdą po zrobieniu niezłego tourne po okolicznych pubach i drink barach wrócili do jej kawalerki. Po wejściu do mieszkania, Michał poszedł do łazienki ogarnąć się pierwszy, Magda poszła po nim. Była bardzo upalna parna noc, mimo otwartego na całą szerokość okna w pokoju było cholernie gorąco i wręcz duszno. Michał mimo młodego wieku, miał ładnie zarysowaną sylwetkę, ubrany w same niebieskie bokserki wszedł do łóżka, które było bardziej na jedną niż na dwie osoby. Ułożył się wygodnie i trochę zniecierpliwiony czekał aż Magda wyjdzie i położy się spać. Mimo, że była jego siostrą to byłaś cholernie atrakcyjna i sam fakt że będzie spał w nocy tuż ok, w jednym łóżku sprawiał że robił się podekscytowany. Ekscytacja Magdy była zdecydowanie mniejsza - spanie z młodszym bratem, co to za frajda? Co jednak mogła zrobić?  
Wzięła szybki prysznic, żeby zmyć z siebie zapach całego wieczoru w pubach. Włożyła na siebie  czarne, proste figi. Do tego czarną koszulkę z logiem "Jacka Danielsa", która została po jednym z jej byłych facetów, a która ledwo zasłaniała jej pośladki. Cichutko przemknęła do swojego pokoju i podeszła do łóżka.
- Suń się, młody - powiedziała i weszła do łóżka. Odwróciła się do niego tyłem i nakryła cienkim kocykiem. Michał był więc zakleszczony między jej tyłeczkiem a ścianą.
- Tylko grzecznie mi tam - oznajmiła. - żadnego walenia konia ani macanek, bo robisz wypad na podłogę - Zaraz potem przymknęła oczy, starając się nie wypinać zanadto w jego stronę.
Jak zwykle przebojowa i pewna siebie, sprawiła, że zanim Michał mógł cokolwiek powiedzieć dostał już cały zestaw instrukcji co może a co nie. Znał dobrze to temperament starszej siostry, więc nie zdziwiły go jej słowa, niemniej odkąd tylko pojawiła się w sypialni jego wzrok podziwiał jej niesamowicie zgrabne i atrakcyjne ciało.
Mimo, że panował półmrok to jasne światło księżyca wpadające do pokoju sprawiało, że mógł podziwiać jej świetny jędrny tyłek odziany w czarne figi. Starał się ułożyć do snu jednak wąskie łóżko powodowało, że jego ciało co chwilę ocierało o Magdę, czuła dotyk jego skóry i czuła że każdy dotyk, mimo że przypadkowy krępuje go nieco po tym co powiedziała.  
-Sorry Magda ale próbuje się ułożyć, to nie tak że specjalnie o ciebie ocieram. - Powiedział z nutką uśmiechu przekręcając się bokiem w jej stronę.
- Dobrze, że chociaż popatrzeć mogę, bo przyznam ci że nie wiem czy wcześniej nie zwracałem uwagi, czy trenowałaś, ale tyłek masz perfekcyjny. - Powiedział po chwili, jakby odważniejszy przez buzujący w nim jeszcze alkohol wypity nie dawno.
- nie zapędzasz się trochę, młody? Cóż, takie komplementy zawsze sprawiają laskom przyjemność, choć nie zawsze dajemy to po sobie poznać . Przypominam Ci, że jestem Twoją starszą siostrą, a nie panienką, którą przyprowadziłeś sobie z klubu - Powiedziała wesoło i wypięła nagle mocno tyłeczek, żeby go nim uderzyć, prosto w okolice brzucha. "Mały gnojek sprawił mi przyjemność. To miłe, że zauważył efekt moich ostatnich wizyt na siłowni i ćwiczeń." Powiedziała do siebie w myślach Magda.
-No wiem Magda, ale ani trochę cię nie traktuje jak laski przyprowadzonej z klubu, bo w sumie to pewnie będziesz się śmiała ale nie zdarzyło mi się to jeszcze. - Odpowiedział trochę tłumacząc się ale raczej spokojnym tonem. Po czym cofnął się plecami bliżej ściany.  
-A tu w sumie nie chodzi o twój tyłek, tylko generalnie jak teraz widziałem no naprawdę, cholernie zgrabne masz nogi, łydki uda... - Mówił łagodnym tonem wychwalając sylwetkę siostry.  
-Nie, żebyś wcześniej nie miała, byłaś zawsze bardzo atrakcyjna, ale teraz to jeszcze bardziej jest to wszystko podkreślone u ciebie. -Mówił zapędzając się w komplementach i chodź z ust kogoś innego brzmiało by to jakby chciał ją przelecieć to w ustach Michała te słowa brzmiały dla Magdy niezwykle prawdziwie i szczerze. Gdy skończył mówić, wziął głęboki oddech.
- Dobra młody, dobra - Magda śmiała się urobiona jego szczerymi, młodzieńczymi komplementami
-Przecież wiem, że jesteś zbyt porządny, żeby przelecieć przypadkową laskę, a co dopiero własną siostrę - Wymknęło się Magdzie, nim zdążyła pomyśleć, co właśnie przeszło jej przez gardło.
-Nie no własną siostrę to nie że tym bardziej nie, raczej tym bardziej tak... znaczy się... - W tym momencie zdał sobie sprawę, że się zagalopował i zaczął nieco się gubić.  
-Znaczy się, nie że bym cię przeleciał, znaczy się... jesteś cholernie atrakcyjna i pociągająca... yyyy znaczy się nie że ja... ehhh. - Michał w tym momencie zdał sobie sprawę, że sam zapędził się w kozi róg.  
-Dobra wpierdolił się trochę widzę. - Powiedział z uśmiechem ale nieco zaczerwieniony od wstydu.  
- Dobra, Magda, żeby nie było że ja coś... po prostu masz super ciało, albo nie po prostu i fizycznie no... mimo że jesteś moją siostrą to nie sposób od ciebie oderwać wzroku, jeszcze jak leżysz obok pół nago. - Powiedział zbierając się na odwagę. Magda widziała, że jego oddech jest szybszy. Niemal słyszała jak serce brata bije szybciej.  
-Dobra, młody, nie brnij już, bo wpierdolisz się jeszcze głębiej - Zaśmiała się.
-Przyznam, że Ty też zaczynasz wyglądać jak młode ciasteczko do schrupania i wiesz, gdybyś nie był moim bratem mógłbyś liczyć na... buziaka - Pokazała mu język i znowu się zaśmiała.
Słysząc o buziaku i widząc jak starsza siostra pokazała na sekundę kusząco język, jego serce zaczęło walić jak młot, a on choć starał się jak mógł to nie był w stanie tego ukryć.  
-A całowałaś się kiedyś z dużo młodszym? - Wypalił nagle niby ze zwykłej ciekawości.
-Nabrałeś ochoty na noc zwierzeń? - Zapytała Magda dość ostrym tonem.  
-Jakiś rok temu, z osiemnastolatkiem - Dodała po chwili już spokojniej.
-Ale to jakoś ostro się lizaliście ? - Zapytał Michał nie mogąc się powstrzymać, po czym nieco nerwowo wyczekiwał na jej odpowiedź, albo na opierdol który może dostać zamiast niej.
- Cóż.... dla niego pewnie tak, ale dla mnie to była taka średnia - Sama nie wiedziała, czemu mu w ogóle o tym opowiada i po co dodatkowo go nakręca. Cały czas patrzyła mu w oczy.
- Tak się składa, że Twoja siostrzyczka lubi być niegrzeczna - po tych słowach jednak wstała z łóżka i ruszyła powolnym krokiem w kierunku wyjścia z pokoju  z tyłeczkiem wypiętym w stronę brata.
- Toaleta zajmie mi jakieś 5 minut...więc jak chcesz sobie ulżyć, to, błagam, nie na pościel - Powiedziała luźnym tonem.  
Po słowach siostry Michał był nieco spanikowany. Chciał ją zatrzymać zanim ta wyjdzie, jednocześnie nie był w stanie oderwać wzroku od jej idealnego tyłka.  
-Nie no czekaj Magda! Ja nie to... ja nie musze sobie ulżyć w sensie... tak pytałem bo ja...- Tłumaczył się bardzo spięty łapiąc ledwo oddech. Po chwili Michał usiadł na łóżku i poniósł wzrok na Magdę.  Widziała słodki wyraz twarzy młodszego braciszka, który teraz nieco się pogubił co z jednej strony dodawało mu tej słodkości, która na swój sposób była urocza a w połączeniu z jego ładnie zbudowanym torsem całkiem kręcąca.
-Przepraszam Magda. Możemy po prostu zapomnieć o tej rozmowie a ja pójdę spać na podłogę? - Zapytał i z przejęciem wyczekiwał jej odpowiedzi.
Magda stała oparta o futrynę drzwi i wpatrywała się w niego, sama nie wiedząc, jak zareagować. Wtedy zauważyła, że w jego bokserkach jest już ciasno.
- Jesteś pewien, że nie musisz sobie ulżyć? - Zapytała nagle, wymownie spoglądając na jego krocze i nawet lekko się uśmiechając. "Cholera... duży jest... naprawdę spory...", pomyślała.  
On również zerka na swoje krocze, nie zauważył jak jego fiut w tym całym zamieszaniu stanął. Widząc uśmiech siostry, Michał również się nieco uśmiechnął.  
-No w sumie powinienem, ale chyba jestem zbyt spięty, wiesz to dziwne trochę myśl, że będziesz za ścianą a ja w tym czasie mam sobie zwalić i dać ci znać jak skończę.... - Aż sam się zaśmiał wyobrażając sobie tą absurdalną scenę.
- A co? Wolałbyś, żebym była obok? - Zapytała w kontrze.
- raczej smacznie spała czy się przyglądała? - Igrała z młodszym bratem coraz bardziej i coraz dziwniej podniecona tą sytuacją. Nie potrafiła określić uczuć, które miotły się w jej głowie. "Trochę wesołości? Na pewno? Złość? Nie da się ukryć! Podniecenie...? tak, cholera... ono też." Stała dalej, gdzie stała, choć wiedziała, że powinna już chłodzić się lodowatym prysznicem. Patrzyła na Michała i wyczekiwała jego odpowiedzi... niecierpliwie.  
-Jesteś moją siostrą, więc nie mam z tym problemu. - Odpowiedział natychmiast pół żartem pół serio, a widząc brak ostrej reakcji na to z jej strony, natychmiast dodał już bardziej poważnie:
-A dla ciebie to nie byłby problem? W sensie wiesz... to dziwne ale jakoś jakbyś było to by było bardziej swobodne... pytanie czy dla ciebie to, że robię sobie dobrze przy tobie nie jest jakieś... pojebane? - Zapytał a podniecenie niemal rozsadzało go od środka, myśli się kotłowały, nie myślał czy będzie miał po tym moralniaka, czy to spierdoli ich relacje, był tu i teraz, a tu i teraz kierowały nim właśnie emocje i uczucia które sprawiały, że powiedział to co powiedział.
- To jest maksymalnie pojebane - odpowiedziała szybko Magda. Jednak sama idea tego, że to mogłoby się stać, myśl o tym, dziwnie na nią działała, jakby ją nakręcała. "Być obok masturbującego się brata, który myśli o mnie..." Czuła,, jak przechodził ją dreszcz, cały czas się w niego wpatrywała.  
- Niewiele jest bardziej pojebanych rzeczy - Dodała po chwili, ciągle jednak nie wyszła. 99% jej chciał wiać, uciekać, ale ten 1%, ten ciekawski, ten zepsuty i żądny eksperymentów, kazała Magdzie zostać. Nagle poczuła, jak przez jej wargi przeciskają się kolejne słowa, jakby mimowolnie, jakby płynęły gdzieś z bardzo głęboko  
- tylko tak się składa... że ja lubię pojebane rzeczy...- Powiedziała i przełknęła ślinę.
Gdy Michał usłyszał odpowiedź starszej, dopamina uderzyła mu do mózgu. "Kurwa to się wydarzy, ja pierdole to naprawdę się wydarzy". Głośno powtarzał w myślach a na jego twarzy nie dało się ukryć ekscytacji i uśmiechu który się wydarzył. Był niczym piesek merdający ogonem z radości. Poprawił się na łóżku, usiadał na nim tak, że stopy miał na ziemi a jego wzrok nie odrywał się od Magdy.  
-A mogę w trakcie pytać cię o... jakieś sprawy tak jak o tego 18 latka zapytałem? - Zapytał pewniejszym tonem. Jego dłonie drżały z niecierpliwości, chciał już zacząć, ale jeszcze się wstrzymywał z wyjęciem fiuta.
- Kurwa, nakręciłeś się młody - Magda podeszła kręcąc biodrami do biurka i oparła się o nie pośladkami. Stała vis a vis brata i patrzyła na niego z góry.
- A, hipotetycznie, o co chciałbyś zapytać? - Uniosła lekko brew, świdrując go wzrokiem. Ciągle balansowała na bardzo cienkiej granicy. Jednocześnie czuła, jak robi się jej coraz cieplej i wilgotniej. Jej ciało reagowało irracjonalnie. Nie potrafiła nad nim zapanować, choć cały czas maskowała umiejętnie wszystkie objawy. Natomiast w Michale emocje buzowały jak szalone, było to widać i czuć, nigdy dotychczas nie doświadczył takiego uczucia, to był dla niego jakieś surrealizm ale jednak to działo się tu i teraz.  
-No np... ile najkrócej znałaś kogoś zanim uprawialiście seks? - Zapytał pierwsze co mu przyszło do głowy.
-Ile? Niech pomyślę... kilka godzin - odpowiedziała i przeszła wzrokiem od jego kutasa do twarzy i z powrotem. Przygryzając lekko wargę.
- Uwolnij go, bo zaraz pęknie Ci gumka - Powiedziała niby żartem, ale cała wyuzdana strona jej natury chciała już zobaczyć jego kutasa, przestudiować go, ocenić, cieszyć się... "nie, kurwa, nie... tylko sobie zwali, na tym koniec... nic bardziej pojebanego, ale ty lubisz pojebane rzeczy" Szeptał Magdzie do ucha jej wewnętrzny diabełek.
Słysząc słowa starszej siostry, Michał nie czekał, tylko sprawnie zdjął z siebie bokserki i siedział przed Magdą całkiem nagi. Widziała jego naprawdę potężnego, młodego fiuta, który można nawet powiedzieć nieco kontrastował z jego młodym ciałem. Duży, gruby długi i cholernie żylasty. Magda zwróciła również uwagę na jego gładkie, ale równie proporcjonalnie duże napięte ogolone jaja, które musiały być dosłownie pełne. Michał spojrzał na Magdę, i widząc jak ta patrzy na jego fiuta, delikatnie go objął i zaczął powoli poruszać. Bardzo powoli, bo nie miał zamiaru zbyt szybko zakończyć tej wypracowanej, niesamowicie podniecającej popierdolonej chwili.
- A gdzie to było? W klubie, na domówce? W sensie gdzie poznałaś tego gościa i gdzie się pieprzyliście? - Zapytał pewniejszym tonem, w którym dało się usłyszeć jego lekko urywany oddech spowodowany tym, że poruszał powoli dłonią na swoim kutasie. Wzrok Michała podziwiał Magdę: jej jędrne uda, piękną hipnotyzującą wręcz urodę twojej twarzy. Starał się dostrzec zarys jej piersi skrytych pod czarnym męskim T-shirtem, który nie ułatwiał tego.
- Chcesz szczegółów? - Zamruczała Magda tonem, którego głównym zadaniem było jeszcze mocniej go nakręcić.  
- Najpierw zerżnął mnie w klubie. Szybko i mocno, od tyłu. Piszczałam w kabinie...- opowiadała i sama czuła, jak robi jej się gorąco. I to nie od wspomnień a raczej od widoku kutasa Michała.
- Potem poszliśmy do niego i jebał mnie tam do rana -  Magda stawała się coraz bardziej wulgarna, widząc, że to na niego działa.  
-a skończyliśmy pod prysznicem... musiałam napracować się ustami, żeby stanął mu raz jeszcze, ale jak już stanął... kurwa... darłam się jak opętana - Na figach Magdy robiła się mokra plama. Nieświadomie jedną ręką podniosła lekko koszulkę, odsłaniając kawałek płaskiego brzuszka... Jej wzrok nie odrywał się od fiuta Michała nawet na moment.
Słysząc słowa siostry, jej ton, Michał jeszcze mocniej się nakręcił a wydawało się, że bardziej się nie da... jego oddech stał się szybszy, a dłoń szybciej poruszała się po fiucie. Jego wzrok jak zhipnotyzowany podążał za ruchem jej dłoni, patrząc jak powoli odsłania niezwykle zgrabnie zarysowany, płaski brzuch.
-A gdzie się spuścił jak się pieprzyliście w klubie? I gdzie jak pieprzyliście się w domu u niego, i ile razy się przeruchaliście? - Zapytał również wulgarnym tonem, którego nie kontrolował już z powodu gigantycznego podniecenia jakie w nim buzowało.
- Lepiej zapytaj, gdzie sie nie spuszczał... - Zamruczała jak wyuzdana kotka.
- myślisz, że po co byliśmy pod prysznicem? Bo cała lepiłam się od spermy. Miałam ją na twarzy, tyłku, brzuchu, we włosach, na cyckach... a ile jej połknęłam - po tych słowach lekko się oblizała.  
- nie pamiętam ile razy... wiem, że miałam mnóstwo orgazmów - Koszulka Magdy była coraz wyżej, dochodziła do linii jej dużych piersi. Przez chwilę przeszło jej przez myśl, że mogłaby pójść jeszcze dalej... bo przecież lubi pojebane rzeczy.
- o kurwa.... - wyrwało mu się w jęku gdy Magda mówiła o spermie jaka na niej lądowała. Jej słowa , wulgarność rozmowy, sytuacja, jego wyobrażenie o starszej siostrze całej w spermie, sprawiało, że był na granicy wybuchu, a zarazem nie chciał kończyć tej chwili. Jego wzrok patrzył jak bluzka Magdy szła w górę, widział jej cholernie zgrabny, płaski brzuch, mokry o potu co tylko dodawało seksapilu. Widział już nawet dolną krawędź jej dużych piersi. Ścisnął mocniej kutasa i nieco zwolnił nie chcąc dojść, chciał więcej wiedzieć, widzieć, chciał więcej doznań skoro posunęli się już tak daleko.  
-Specjalnie spuścił ci się we włosy czy przypadkiem jak tryskał ci na twarzy? - Zapytał przez zaciśnięte zęby dysząc, a po chwili od razu dodał kolejne pytanie.  
-Lizaliście się pewnie cholernie dziko co? Zbieraliście ślinę i pluliście sobie do ust? Połykałaś jego ślinę? - Pytał, zdradzając przy tym swoje fetysze i perwersje.
- Wolałam łykać jego spermę - odpowiedziała robiąc rok w kierunku Pawła. Stała tuż przed nim.
- ale tak, lizaliśmy się jak wariaci.. pluł mi do ust... - Mówiła prężąc się przed nim, jak kotka. Wyginała płaski brzuch na lewo, prawo... powoli, zmysłowo... jak na prywatnym pokazie w klubię GoGo... w pewnym momencie pochyliła się, kładąc rękę na ramieniu brata i popchnęła go do tyłu. A potem, mając twarz nad jego sterczącym kutasem, spuściła na niego z góry obfitą strużkę śliny.
- będziesz miał lepszy poślizg - Powiedziała i nagle jednym gestem po prostu zrzuciła z siebie bluzkę przez głowę. Nie myślała o tym. Po prostu to zrobiła. Prężyła się przed bratem ubrana jedynie w czarne figi.
Michał oddychał głęboko przez szeroko otwarte usta, serce waliło mu ja młot. Leżał plecami na łóżku tylko głowę mając podniesioną. Chwycił kutasa rozprowadzając po nim ślinę Magdy. Jego wzrok skupiał się na dużych cyckach starszej siostry.  
-Naplujesz mi do ust? Jestem ciekaw jaki smak ma twoja ślina... - Wydusił z siebie urywanym oddechem.
- Ty mały zboczku - Powiedziała Magda i pochyliła się nad nim. Jedną ręką oparła się o ścianę nad jego głową, drugą o materac. Jego sztywny fiut niemal dotykał jej płaskiego brzucha. Jej duże cycki dyndały nad jego torsem. Zbliżyła do niego usta, jakby chciała go zmysłowo pocałować, jednak w ostatniej chwili wulgarnie, obficie splunęła prosto między jego wargi i patrzyła mu z bliska w oczy, cały czas nad nim zawieszona, górująca , podniecona...
Widzisz dosłownie pożar w jego oczach. Jego kutas otarł kilka razy o jej płaski wytrenowany brzuch. Patrząc siostrze w oczy Michał przełknął całą dawkę śliny którą wypluła mu w usta.  
-Weź jeszcze.... - Powiedział płonąc z podniecenia i rozchylił od razu usta.
Magda splunęła znowu, a potem jeszcze raz i jeszcze... jakby znajdowała w tym jakąś perwersyjną rozkosz. Czuła jak twarda główka jego kutasa ociera się co chwilę o jej brzuch, pulsując i zostawia na nim ślady śluzu. Nie pamiętała, kiedy ostatni raz była aż tak podniecona. Soki dosłownie przemoczyły już całe majteczki. Zabrała rękę z materaca i położyła ją na jego torsie, masując go i delektując się nim. Z trudem opierała się, żeby nie wskoczyć na jego kutasa.
-Mogę cię polizać po twarzy? - Wyrzucił z siebie Michał ledwo łapiąc oddech.
Magda nie odpowiedziała mu, od razu złapała go za tył głowy i przyciągnęła do siebie. Zaczęła się z nim opętańczo lizać. Jej język był wszędzie, w jego ustach, na policzkach, szyi, znowu w ustach. Ten pocałunek, a właściwie to dzikie, szaleńcze lizanie jednak nie dało jej ulgi,  a tylko spotęgowało emocje. Przechodziły ją kolejne dreszcze.  
- Ja pierdolę, dotykaj mnie, kurwa.. dotykaj mnie Ty mały napaleńcu - stękała czując się tak, jakby miała dojść od samego dotyku. Jej ciało całe się trzęsło, było gorące jak piec. Kutas Michała był teraz sklejony z jej brzuchem....

CDN.

dan88

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 3822 słów i 20806 znaków, zaktualizował 6 sie 2023.

6 komentarzy

 
  • Hanii

    Świetne ^^ czekamy na ciąg dalszy ;)

    12 sie 2023

  • Vodka

    I wreszcie doczekaliśmy się trzeciej części. :D Mam nadzieję, że na czwartą nie trzeba będzie czekać następne 6 lat.

    9 sie 2023

  • Zmęczony

    @Vodka chyba jednak trzeba będzie.

    3 gru 2023

  • Vodka

    @Zmęczony Czwarta już jest, ale o piątej ani widu ani słychu.

    10 gru 2023

  • TomoiMery

    ciekawie się zapowiada 👍😈

    7 sie 2023

  • Palmer

    Tekst jest tak zbity, że kilka razy się zgubiłem podczas czytania ;)

    6 sie 2023

  • Kolekcjoner

    Robi się ciekawie

    6 sie 2023

  • Slavik1975

    Fajne

    5 sie 2023