Szaleję za tobą 10

Następnego dnia w szpitalu gdy dostarczono mi śniadanie podeszłam do stoliczka i usiadłam na krzesełku. Jako śniadanie miałam 2 kanapki o jakie prosiłam wczoraj czyli z pasztetem sojowym z pomidorami. Gdy zjadłam już wszystkie kanapki sięgnęłam ręką po kompocik. ( Był truskawkowy... Informacja dla ciekawskich ). Nagle w drzwiach pojawił się tzw mój chłopak. W ręku trzymał tuzin czerwonych róż. Na twarzy malował mu się gwałcicielski uśmiech. Nagle zachciało mi się dać mu z liścia. Więc podeszłam do niego dałam mu w twarz i wzięłam róże. Wyrzuciłam je do kosza który znajdował się przy szafie. Marcin podszedł do mnie rękę zacisnął mi na gardle. Tak że nie mogłam oddychać.
- Suka z ciebie, wiesz ? - Spytał
- A z ciebie pojeb, wiesz ?- Naplułam mu w twarz i wyrwałam jego rękę z mojego gardła. Szybko uciekłam do łóżka pod kołdrę. Modliłam się żeby jakaś pielęgniarką przyszła i zobaczyła co się tu dzieje. Moje błagania zostały wysłuchane. Po chwili przyszła starsza pielęgniarka i zobaczyła że Marcin brutalnie próbuje ściągnąć ze mnie kołdrę.  
- Co się tu dzieję - Spytała zdziwiona pielęgniarka.
- A nic poprawiałem tylko mojemu kotkowi kołderkę, prawda skarbie ? Jego spojrzenie mówiło że jeśli się wygadam to będzie źle.
- Tak - Powiedziałam cicho miejąc nadzieję że pielęgniarka usłyszała.  
- Kotek jestem umówiony z Adamem do kina, muszę iść- Powiedział obojętnie.
Czyżby z Adamem kiełbasą przyjacielem Marcina ?
- Z Adamem kiełbasą? -Spytałam obojętnie jakby mnie to wcale nie obchodziło.  
- Tak z kiełbaską a co zazdrosna - Spytał śmiejąc się.  
- Tak o ciebie zawsze - Warknęłam.
- To idę pa - Pocałował mnie w czółko- Do widzenia Pani - powiedział do pielęgniarki z tym sztucznym uśmiechem.
- Klara mam dla ciebie złą wiadomość. - Powiedziała
- Jaką - spytałam z wahaniem.
- Wczoraj ci nie mówiłam bo nie chciałam cię martwić ale lekarz Darek naciskał na mnie żebym ci powiedziała...
- O co chodzi ? - Spytałam zniecierpliwiona  
- Poroniła pani - Szepnęła -
Daliśmy pani wczoraj środek nasenny i wyciągnęliśmy małego dzidziusia- Powiedziała mając łzy w oczach.  
O mój Boże!



----------------------------------------------------
Hej co myślicie o tej części ?  
Czekam na komentarze. W ogóle czy wszyscy faceci to świnie ? :_: / Pozdrawiam tYnKa