Pro Ana cz.7

Pro Ana cz.7Kuba: Mam pytanie i mam nadzieję, że się nie obrazisz.

Ja: Tak?

Bałam się. Tak strasznie się bałam. Nie wiem czego i można powiedzieć, że nie wiem kogo.  

Kuba: Masz dietę, ćwiczysz, czy w jaki sposób schudłaś?  

Ja: Czemu pytasz?

Kuba: Martwię się:)  

Ja: Nawet Cię nie znam..  

Kuba: Ale ja znam Ciebię.  

Denerwował mnie. Denerwował mnie jego charakter. Denerwował mnie jego sposób bycia... Ale mimo wszystko mu odpisywałam..  

Ja: Nie wystarcza mi to

Kuba: Póki co, musi

Nie miałam zamiaru mu odpisać. Wkurzył mnie. Bardzo.  

**

Już od tygodnia nie odpisuję Kubie. Nie wiem czemu. Nic wielkiego się nie stało, ale czuję się bezsilna..

A z tych lepszych wiadomości to ważę 103.4kg! To naprawdę pomaga! Nie widzę w tym żadnej choroby. Przecież nic mi się nie stało. Butterfly17 powiedziała mi o swojej wadze, i wzroście. Ma 164cm i 40kg. To bardzo mało. Nie chciałabym tyle ważyć. Naprawdę. 60kg mi wystarczy..  

**

-Myślisz, że dieta Ci pomoże? Ze swoim ryjem i tak nic nie zrobisz- Wszyscy zaczęli się śmiać, ale ja tego nie rozumiem. Co w tym takiego śmiesznego? Strasznie mnie to zmotywowało.. Oznacza to, że widać różnicę..  

Kuba: Nie ignoruj mnie.  

Ja: Nie pisz do mnie.  

Kuba: Czemu?

Ja: Nie mam czasu na stalkerów.

Kuba: A na co tak tracisz czas?

Nie wiedziałam co odpisać.. Rzeczywistość była taka, że nic nie robiłam.. Nie miałam przyjaciół, a Kuba dodawał mi pewność siebie.. Nie wiem czemu. Ludzie są dziwni. Przywiązują się do innych w mgnieniu oka, nawet ich nie znając.  

Ja: Na wyjścia z przyjaciółmi..  

Skłamałam.. Bo co innego mogłam napisać..? Że nie mam przyjaciół i siedzę całymi dniami w domu..? To by było żałosne..  

Kuba: To nie prawda.. Uwierz mi. Wiem o tobie sporo. Przykro mi to mówić, ale nie masz przyjaciół, a ja chciałem być jednym z nich..


^^^^^^

Krótki dlatego, że dodatkowy rozdział w ciągu tygodnia się pojawił:')  

Mam nadzieję, że się podoba;)  

Nie wiem czy w przyszłym tygodniu pojawi się kolejna część, bo urodzinki 18 maja ( ale wyprawiane w sobote i niedziele XD)  

Łapka w górę √
Komentuj √
Obserwuj √

Vessene

opublikowała opowiadanie w kategorii dramat, użyła 380 słów i 2150 znaków.

3 komentarze

 
  • heaven

    świetne,jestem ciekawa jak historia dalej się potoczy :D

    16 maj 2015

  • Tessa

    Jestem ciekawa ciągu dalszego tej historii. Szkoda tylko, że Twoje rozdziały są tak krótkie..

    12 maj 2015

  • Vessene

    @Tessa wiem, że są krótkie:( Postaram się, żeby kolejny był w miarę długi! :)

    12 maj 2015

  • kamila12535

    Super  opowiadanie pisz dalej chce wiedzieć co się  dalej  stanie ;):):)

    11 maj 2015