Znaleźć szczęście cz 43

Podeszłam do niego i pocałowałam w czubek głowy. Chłopak od razu podniósł głowę i na mnie spojrzał. Uśmiechnęłam się lekko i złapałam go za rękę. Podeszłam do drzwi i je otworzyłam gdy weszliśmy zaknęłam za nami drzwi i pocałowałam chłopaka lekko w usta po czym wyszeptałam.

- Dziękuje.

Chłopak zdezorientowany spojrzal mi prosto w oczy ja nie wytrzymując przytuliłam się mocno do niego. Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak bardzo tego potrzebowałam. Staliśmy tak dłuższą chwile po czym zapytałam.

- Misiak chcesz coś do picia.

- sok poproszę.

- Okej. Idź jakiś film może wybrać w salonia a ja przyniosę.

-Dobrze-uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło. Na co się lekko uśmiechnełam i ruszyłam do kuchni. Cieszę się że dałam nam szansę. Jak do tej pory nie mam na co narzekać. Na każdym kroku pokazuje mi że mu na mnie zależy i nie pozwoli mnie skrzywdzić. Mi ostatnio też coraz bardziej na nim zaczęlo zależeć uświadomiałam sobie że jestem przy nim szczęśliwa i czuje się bezpiecznie.

Wzięłam sok z lodówki i poszłam do Łukasza który już siedział na sofie i czekał na mnie z wybranym filmem. Podeszłam do niego i zapytałam z uśmiechem na ustach.

- co wybrałeś??

- Zobaczysz- uśmiechnął się zadziornie

- Głuptas. No to włączaj.

Zrobił tak jak poprosiłam i już po chwili w tuleni oglądaliśmy komedie romantyczną połączoną jak się później okazała z dramatem. Po połowie filmu siedziałam ze łzami w oczach a mój kochanu patrzył się na mnie z uczuciem. Nie wytrzymałam i go pocałowałam. Gdy się odsuneliśmy od siebie mocniej mnie przytulił do siebie i oglądaliśmy film dalej. Jak się skończył nie wytrzymałam znowu i się rozpłakałam ponieważ film był o parze co nie mogli liczyc na rodzinę ale gdy chłopak później zachorował oni zrozumeili i wspierali ich oboje. A miłość pary była tak wielka że pomogła wyzdrowieć chłopakowi. Chłopak widząc że ma dla kogo żyć walczył i poddawał się każdemu leczeniu aż po dwóch latach się udało. Przez ten cały czas dziewczyna była przy nim jak rodzice jego oraz dziewczyny. Gdy się skończył że moi rodzice by wtedy nie byli przy mnie bo nawet się nie interesowali co się ze mną dzieje. Łukasz nie wiedział co się dzieje, dlaczego tak wybuchłam a ja nie miałam chwilowo sił aby mu tłumaczyć. Wtuliłam się w niego bardziej i czekałam aż się uspokoję. Kochany czekał cierpliwie az bede gotowa aby mu powiedzieć.Po dobrych 5 minutach zebrałam się i zaczęłam.

- Przepraszam że tak wybuchłam ale ten film mi uświadomił że moi rodzice w takiej sytuacji nie byli by przy mnie. Dzisiaj tylko bardzie mnie uświadomili w tym że odkąd mnie oddali nie interesowali się mną i tym co się ze mną dzieje.

Opowiadałam mu o całym dzisiejszym spotkaniu z 20 minut a on cierpliwie słuchał i nie przerywał. Zakończyłam mówiąc że nadal nie wiem czy mi pomogą w sprawie Amelki. Po wszystkim uśmiechnełam się lekko ale chyba mi to nie wyszło poniewaz chłopak powiedział.

- Już dobrze nie musisz mi pokazywać że jest okej. Wiem że to co powiem nic nie zmieni ale chce żebyś wiedziała że ja będę przy tobie i pomogę ci przy małej. Zapewne czasami będę o nią zazdrosny ale jakoś przeżyje. Jestem też pewny że wybaczysz kiedyś rodzicom chociaż będzie to trudne ale na razie potrzebujesz czasu. Wiesz że możesz na mnie liczyć. Nawet nie wiesz jak bardzo się denerwowalem że jesteś z nimi sama że jest ci na pewno trudno ale nic nie mogłem zrobić. Nie mogłem siedzieć w domu z tej bezsilności.

Po tych słowach spojrzał mi w oczy i pocałował. Pocałunek był namiętny calowalismy się dość długo. Po czym się odsunęliśmy od siebie aby złapać oddech i się usmiechnelismy. Patrząc mu w oczy wyszeptałam.

- Chciałbyś ją poznać?

Odpowiedział również szeptem.

- oczywiście głuptasie.

W tej chwili byłam bardzo szczęśliwa. Spojrzalam jeszcze raz w jego cudowne oczy i lekko pocalowalam. Podziękowałam mu kolejny raz z rzędu i zaproponowałam wyjście na spacer. Na co Łukasz się zgodził. Wzięłam kurtkę a on swoją i wyszliśmy. Poszliśmy do parku gdzie spacerowalismy z dobrą godzinę. Robiło się ciemno więc chlopak odprowadził mnie do mieszkania. Oczywiście pod same drzwi i pożegnal pocalunkiem. Gdy odchodził wyszeptałam aby został ale chyba nie usłyszał więc powiedziałam głośniej

- Łukasz

Mój ukochany odwrócił się natychmiast.

- Tak słońce??

- zostaniesz

- Jeśli tego chcesz

- Tak proszę nie chce zostać sama.

- Dobrze zostane.  

  

Podszedł do mnie i mnie pocałował lekko w czoło. Byłam mu bardzo wdzięczna za wszystko. Razem weszliśmy do mieszkania i kazałam mu się rozgościć a sama poszłam pod prysznic. Po polgodziny byłam gotowa i szukałam go aby mu powiedzieć że jest wolny prysznic. Znalazłam go u mnie w pokoju leżał na łóżku z plecami do drzwi. Podeszlam i usiadłam koło niego od razu się odwrócił. Uśmiechnelam się do niego i lekko pocalowalam go po czym powiedziałam że ma łazienkę wolną a sama się przebralam w luźną za dużą bluzkę i w spodenki. Chlopak był koło mnie już po 20 minutach. Polozylismy się koło siebie.Po chwili chlopak zaczął mnie całować oczywiście to odwzajemnialam ale gdy zaczął błądzić dłońmi po moich plecach pod bluzkę wzdrygnelam się i odsunęłam się na niego. Chlopak zdezorientowany spojrzał na mnie, unikałam jego wzroku nie chciałam spojrzeć mu w oczy lecz on miał inne plany więc złapał mnie na podbródek tak aby na niego spojrzała. Gdy to uczynilam zapytał półszeptem  

- Co się stało?  

Chwilę nic nie odpowiadałam a później wyszeptałam.

- nic po prostu nie jestem jeszcze gotowa - po tych słowach spuscilam głowę a on oczywiście znowu ją podniósł tak abym na niego patrzyła i odpowiedział.

- Trzeba było powiedzieć. Poczekam tyle ile będzie trzeba.

Uśmiechnelam się lekko i przytulilam do niego. Lezelismy wtuleni w siebie nawet nie wiem kiedy zasnelam oczywiście szczęśliwa bo miałam koło siebie osobę która kocham.


HEJ KOCHANI I O TO IDZIE DO WAS KOLEJNA CZĘŚĆ.
JUŻ PRZEDOSTATNIA.
MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ PODOBA.
JAKIE MACIE WRAŻENIA CO DO CAŁEGO OPOWIADANIA?
LICZE NA SZCZERE OPINIE.
POZDRAWIAM
wasza katia122

katia122

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1205 słów i 6376 znaków.

11 komentarze

 
  • slodkawariatka

    przeczytałam wszystko w jeden wieczór :* cudo *.* musisz dodac kolejne części!! :*

    16 sty 2016

  • rudxy

    Dodaj dalsze czesci super opowiadanie

    8 sty 2016

  • katia122

    @rudxy  dziekuje bardzo za mile slowa... Nie mam pojecia jak ci sie udało odkopac to opowiadanie ono jest takie stare... Postaram sie dodac w najblizszym czasie ostatnia czesc bo byla ale przez przypadek ja usunelam i nie mialam kiedy ja dodac drugi raz.. Ale jak sa osoby ktore to odkopalo i sie podoba to dodam... Pozdrawiam

    14 lut 2016

  • milenkaa:)

    prosze dodaj dalsze czesci

    23 lut 2015

  • omen

    Kiedy ciąg dalszy???

    7 kwi 2014

  • pisaneuczuciami

    Kiedy pojawi się ostatnia? Bo wzięłam się wczoraj za czytanie i bardzo mnie wciągnęło :)

    13 sty 2014

  • katia122

    Jusia ;D  Wymyśliłam:)

    9 sty 2014

  • Jusia :D

    jakiego filmu to opis? czy wymyśliłaś?

    9 sty 2014

  • nati :)

    swietne to opowiadanie :)

    8 sty 2014

  • volvo960t6r

    Cudowne opowiadanie :)

    8 sty 2014

  • karolina

    **** jest. Dlaczego kończysz??? Nie rób tego!!!!!!

    8 sty 2014

  • K

    Fajne :)

    8 sty 2014