,,Mięso" cz. 23

Cz. 23

Jedna z kobiet przebudziła się. Nie wie, gdzie jest, ani co tutaj robi. Nerwowo rozgląda się po pokoju. Początkowo sama nie wie, czego szuka. Jest zdezorientowana i zbyt pijana, aby trzeźwo myśleć.
Próbuje wstać, lecz coś krępuje jej ręce. Podnosi głowę do góry, ale zaraz potem znów ją opuszcza, gdyż świat wokół niej zbyt mocno wiruje.
Kobieta nie wie, co się z nią dzieje. Stara się przypomnieć sobie cokolwiek, ale w głowie ma totalną pustkę.
- Moja głowa- mówi na głos dość bełkotliwie i zaczyna szarpać dłońmi. Zanim jednak jest w stanie zdać sobie sprawę, że leży na szpitalnym łóżku, a jej dłonie są przywiązane do jego ramy, podchodzi ktoś do niej.
Daje jej zastrzyk.
- Ała- mówi, ale zdania nie kończy. Tajemniczy płyn dostaje się do krwiobiegu i kobieta znów odpływa w błogi sen.
- Jeszcze nie czas- mówi tajemniczy głos odchodząc na bok.
Rozgląda się po pokoju.
- Jeszcze wszyscy musicie spać…